Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Ja jednak rezygnowałam po kilku dniach z tego leku. I też jest dobrze. Skutki uboczne - opisałam wyżej - dziwne otępienie.

Lotka, dzięki! Przyjmuję od soboty i chyba jest OK. Co prawda pojawił się lekki ucisk w klatce piersiowej, ale chyba odpuszcza. Łączę to z astmą, która co prawda dawno się nie odzywała ale być może znów wracają objawy. Zobaczymy co będzie dalej.

Ja brałam i biorę nadal, trochę mi pomaga na lekką sztywność mięśni. Skutków ubocznych nie zauważyłam, w przeciwieństwie do leku Amizepin, który wywoływał u mnie okrutne zawroty głowy i oczopląs.

sk pisze:Skutków ubocznych nie zauważyłam, w przeciwieństwie do leku Amizepin

przyjmuję Amizepin od paru tygodni i nie zauważyłem u siebie skutków ubocznych, chyba że jakieś małe są a ja odbieram to jako coś innego...
Doktor przypisał mi je na mrowienie w stopach.

Zrezygnowałam z Amantixu, ale jak poskarżyłam się znowu na te moje dolegliwości, to dostałam inne leki (Viregyt i Tolperis).
Profesor ostukała mnie, obadała i stwierdziła, że mam dość mocno zesztywniałe mięśnie.
Ale to chyba już nie ten temat.