Strona 47 z 60

: 2014-09-05, 20:26
autor: Pawel23
lilianka pisze:U mnie wszystkie zastrzyki przez 1,5 roku były masakrą, zawsze gorączka i delirka ;) podobno to ewenement :)
Bardzo źle wspominam to leczenie...ilości ibupromów wtedy przeze mnie jedzonych były wstrząsające.

To jakieś bajki nam opowiadają z tymi skutkami ubocznymi bo ja też jestem w takim wypadku ewenementem i po 4 latach dalej odczuwam mniejsze lub większe skutki uboczne po zrobieniu zastrzyku...

: 2014-09-06, 02:07
autor: Kalakotka
olka pisze:Pytanie z innej beczki - czy przytyłyście/liście po Avonexie - jak wasza waga?



Ja biorąc Avonex od 3 lat przytyłam około 15 kg. Pierwsze kilogramy przybyły mi zaraz po pierwszym rzucie i leczeniu sterydowym w kroplówach, potem następnych rzutów w ciągu roku było jeszcze 4 i na skutek leczenia się zaokrąglałam. Dopiero potem włączono mi Avonex, który mam wrażenie- o ile nie wpływa na moje tycie aż tak gwałtownie jak SoluMendrol, to raczej blokuje mi chudnięcie. Aktywność fizyczna mi się wręcz zwiększyła, chociaż kondycja i wytrzymałość kolosalnie spadły (polubiłam biegać i robię to dość często, dużo jeżdżę na rowerze, od czasu do czasu machnę jakiś "Skalpel" czy inny "modny" trening; generalnie mam aktywny tryb życia), na dietę też staram się zwracać uwagę. Robim co możem, ale nadal wyglądam jak zasapana gonitwą za Hatifnatami Buka z Doliny Muminków. ;( Ale rzutów brak!

: 2014-09-06, 20:26
autor: Katee
Jestem już po trzecim zastrzyku- tym razem przespałam całą noc i obudziłam się rano jedynie z niewielką gorączką. Cały dzień czuję się jednak zmęczona, mam uczucie bardzo ciężkich nóg, mam nadzieję, że to tylko chwilowe uczucie...

: 2014-09-07, 14:00
autor: Pawel23
Po każdym zastrzyku tak mam :D w niedziele już jest lepiej, a w poniedziałek - normalnie :)

: 2014-09-08, 08:35
autor: Katee
No właśnie, już jest normalnie :)

: 2014-09-16, 09:12
autor: Klauduska
hmm.. chcialam zapytac czy smarujecie sobie czymś to miejsce po zastrzyku bo po tych penach bardziej mnie boli miejsce po zastrzyku nawet tak do 4 dni po ;/ niby smaruje alcatelem ale nie wiele mi pomaga

: 2014-09-16, 12:23
autor: Pawel23
Nie zauwazylem bólu po penie, uda Cie bola?

: 2014-09-16, 12:56
autor: Klauduska
no dokładnie to boli mnie ten mięsień w który był robiony zastrzyk ;p

: 2014-09-16, 14:42
autor: Katee
Ja w ogóle nic nie czuję w miejscu wkłucia, może dlatego, że każdy z moich mięśni był dopiero kłuty dwa razy...
Jutro mam kontrolną wizytę i mam pytanie do doświadczonych- czy powinnam się martwić spadkiem leukocytów poniżej normy i odchyłów w rozmazie czy to jest raczej normalne? Co właściwie oznacza spadek leukocytów?

: 2014-09-16, 18:24
autor: olka
spadek leukocytów wiąże się ze spadkiem odporności, musisz się teraz dobrze odżywiać

: 2014-09-16, 19:20
autor: Pawel23
Mnie np. strasznie męczą afty w jamie ustnej, czy to możliwe, że Avonex jakoś sprzyja ich powstawaniu ?

Nie przypominam sobie aby mnie mięsień bolał dłużej po zastrzyku, także tutaj nie pomogę.

: 2014-09-16, 19:34
autor: amnezja
Pawel23
być może, że jest to jeden z objawów spadku odporności...

: 2014-09-18, 08:19
autor: zosiasamosia
Pawel23 pisze:Mnie np. strasznie męczą afty w jamie ustnej, czy to możliwe, że Avonex jakoś sprzyja ich powstawaniu ?
Niestety jest to możliwe, ja miałam tak na początku kuracji - co prawda Betaferonem - ale to akurat bez znaczenia. Po prostu spada odporność, a grzyb lubi takie dogodne warunki.

: 2014-09-18, 08:57
autor: Katee
Pawel23 pisze:Mnie np. strasznie męczą afty w jamie ustnej, czy to możliwe, że Avonex jakoś sprzyja ich powstawaniu ?

Spróbuj przez jakiś czas żuć kawałek imbiru codziennie, mi to bardzo pomogło kiedyś.

: 2014-09-23, 19:30
autor: MAMASITA
Ja niestety popieram to co napisała Pelikan :)
Biorę lek 9 miesięcy i czuję się po nim b.źle.
Problemy z chodzeniem, słabość mięśni w lewej nodze po wsrzyknięciu zastrzyku(przed rozpoczęciem leczenia ta noga był sprawna).
Ciągłe myśli o śmierci (ale nie samobójcze, po prostu o umieraniu itp.)
Ogólnie psychicznie czuję się ciągle apatyczna, rozdrażniona i bez chęci do czegokolwiek.
Pojawiły mi się też jakieś dziwne problemy z przełykaniem.
Niestety lekarz u którego pobieram lek za każdym razem bagatelizuje to co mówię o samopoczuciu. Ważne dla niego jest tylko to czy nie jestem w ciąży i czy nie mam depresji, reszta to nie wina leku, może ew. rzut choroby.