Strona 1 z 14

Fingolimod ( Gilenya/FTY720)

: 2008-01-08, 17:19
autor: Asia
Czesc,
Czy ktos moze z obecnych na forum zazywa lub zazywal lek FTY720? Tego leku nie mozna jeszcze zakupic w Polsce ale jest juz na rynku w innych krajach. Mojej mam sistra jest chora na SM i jesli ten lek choc troszke moglby pomoc warto sprobowac. Prosze o kontakt na mojego prywatnego maila detro26@tlen.pl
Dziekuje,
Asia

: 2008-01-09, 14:33
autor: Myszona
Ztego co wqiem FTY720 to lek w fazie testów.Chyba jeszcze oficjalnie, poza programem badań nie jest nigdzie dostępny.

: 2008-01-09, 20:43
autor: wojtaszek
Mam artykuł z Newsweeka o tym leku,
moge podeslac na maila ale tak jak pisze Myszona
lek przechodzi na razie 3 faze badań.

: 2008-01-09, 20:49
autor: Arturo
Niedawno szukano w Polsce osob chetnych do prob z tym lekiem, ale rekrutacja sie juz zakonczyla. Lek jeszcze nie jest nigdzie na swiecie dopuszczony do stosowania, narazie znajduje sie w ostatniej fazie klinicznej testow i za jakie moze 2-3 lata bedzie dostepny. Jego zaleta jest to ze ma malo skutkow ubocznych, przyjmowany jest doustnie i skutecznosc jest o wiele wieksza niz interferonow. Niestety cena bedzie porownywalna z cena interferonow.

: 2008-01-23, 18:26
autor: Anna
Witam,

po ukazaniu sie tego artykułu w o FTY mialam okazje rozmawiac z lekarzem neurologiem z odziału na Sobieskiego, faktycznie maja tam prowadzone badania ale nie byl zbyt optymistycznie nastawiony.
Genralnie jak powiedzial jest masa leków w trakcie badan i nie jest to jedynie FTY.
Czyli reasumujac bez rewelacji.

Mozecie przecczytac rapotr w tej sprawie wlasnie na stronie instytutu neurologii na sobieskiego.
Dokument ma prawie 100 stron a o FTY jest mala wzmianka.

Pozdrawiam,
Ania

: 2008-01-25, 09:58
autor: wojtaszek
Czyli delkieatnie dał do zrozumienia że ten lek to żadna rewelacja?

: 2008-01-25, 23:38
autor: lina
..a mój neurolog był bardziej optymistycznie nastawiony na ten FTY tzn. że niby lepiej jest coś próbować- zapisać sie do programu jeżeli oferują niż nic nie robić z chorobą.. ale wtedy jeszcze sie nie zgodziłam na program.. wiadomo doswiadczenie to doświadczenie i byłam krótko po zdiagnozowaniu..
Teraz będę po odpowiednich badaniach "króliczkiem doświadczalnym" przy leku którego składnik jest taki sam jak jakiegoś leku na łuszczycę. Nie będę wiedziała co dostane - czy lek czy placebo. Jak mi zaszkodzi na wątrobę to zrezygnuje ale mam nadzieje, że będzie ok :]

: 2008-01-26, 17:49
autor: rob
Co do FTY720 tutaj cudów nie będzie Fingolimod (FTY720) napewno nie wyleczy z SM nawet go nie zatrzyma jedynie (albo aż) spowolni rozwój choroby i tak jak w przypadu pozostałych leków nie u wszystkich. Do tego dochodzą oczywiście skutki uboczne. Warto się zapoznać z dotychczasowymi wynikami testów:

Fingolimod (FTY720) w leczeniu stwardnienia rozsianego

lina ty będziesz "królikiem doświadczalnym" leku o kodowej nazwie BG00012 (BG12). BG12 to podawany doustnie ester kwasu fumarowego. Prawdopodobnie posiada immunomodulujący mechanizm działania i jest taki sam jak obecnie stosowany przy leczeniu łuszczycy, choroby autoimmunologicznej atakującej skórę i stawy.
Pod koniec 2006 roku opublikowano dane z testu fazy IIb (ECTRIMS) trwającego 24 miesiące. BG12 znacząco zmniejszał widoczne w obrazach MRI (T1,T2) uszkodzenia, zaobserwowano także 32% zmniejszenie rzutów ale nie było to statystycznie znaczące w tym badaniu.
Obecnie rozpoczeto III fazę testów. Początek w styczniu 2007 koniec w czerwcu 2010 roku. W Polsce test będzie prowadzony w 6 ośrodkach, obecnie jeszcze 3 ośrodki nie zakończyły rekrutacji Poznań, Białystok oraz Szczecin.

Jedna mała uwaga "Jak mi zaszkodzi na wątrobę to..." to będzie za późno, rozsądniej będzie zrezygnować zanim Ci zaszkodzi.

: 2008-01-27, 02:12
autor: lina
Dzięki Rob :)

Źle to powiedziałam..
Zresztą wiele leków dostępnych ma na ulotce napisane jakie efekty nieporządane mogą wystąpić a mimo to jest wszystko ok.
Jak będę czuła, że lek mi nie służy np. poczuję jakiekolwiek dolegliwości z trawieniem to poprostu zrezygnuję. I tak najpierw muszą być badania zrobione.

: 2008-02-10, 13:54
autor: Anna
witam,

ostatnio dużo słyszałam o TYSABRI.
Jak wejdziecie na Youtube i wpiszecie TYSABRI zobaczycie jak ludzie ze stanów juz to biorą i jakie daje efekty, jest dwa razy bardziej skuteczny od interfereronów ale skutki uboczne sa tez dosc znaczne.
Przyjmuje sie kroplówke raz na miesiac (cena ok 8000). Daje sie ja tylko w szpitalu pod kontrola neurloga. Lek jest dopuszczony na runek UE ale nie ma go w Polsce. Ze sprowadzniem tez nie bedzie łatwo ale nie jest to nie mozliwe.

@.

: 2008-02-10, 21:47
autor: rob
Tysabri (Natalizumab) to lek ostateczny (ostatniego rzutu) czyli wtedy gdy choroba postępuje agresywnie i leczenie interferonem nie odniosło skutku i tak naprawdę pacjęt nie ma nic do stracenia. Kilka dni temu podano informację w New England Journal of Medicine o 45 letniej kobiecie u której po podaniu pierwszej dawki Tysabri znamię które miała od lat przeobraziło się w niebezpiecznego guza. Okazało się że to czerniak który rozprzestrzenił się błyskawicznie po organizmie jak ogień. Kobiecie pozostało tylko kilka miesięcy życia.

Tysabri (Natalizumab) [EMEA]

Tysabri - ulotka dla pacjenta

: 2008-02-11, 12:31
autor: krzyn
Żadnych eksperymentów , nigdy nie zostanę eksperymentalnym królikiem.

: 2008-02-21, 10:57
autor: ewa75
Witam Was serdecznie::) 3 lata temu dopadło mnie sm,rzuty prawie co pół roku, ale od maja 2007 jestem w programie i testuje FTY 720 , rzutu nie było, choc nie wiem czy to sprawka tego leku, ostatnio znowu żle się poczułam, wziełam wiec kilka dni urlopu i siedze w domku w nadzieji ze to tylko przemeczenie.
WKatowicach lek ten jest testowany od 1,5 roku i jak do tej pory nikt nie miał rzutu acha i jeszcze jedno, testujac ten lek żadne z nas nie wie czy przyjmuje lek czy placebo:(
Pozdrowiona

: 2008-02-24, 22:27
autor: maria_xx
Cześć,
Ja tez jestem w programie FTY. Biorę to (lub placebo) 7 miesięcy. Czuję sie średnio, ruchowo jest gorzej niż było, miałam w tym okresie pogorszenie zakwalifikowane jako rzut. W ostatniej wersji 'Formularza świadomej zgody' (z końca stycznia) jest trochę nowych informacji n/t wplywu leku na powstawanie zmian skórnych. Czy orientujesz się, czy w grupie katowickiej były one często odnotowywane? Pozdrawiam, i życzę, żeby odpoczynek pozwolił Ci wrócić do poprzedniej formy.

: 2008-03-03, 18:39
autor: ewa75
No niestety to był jednak rzut:(.Ale już jestem w domku i po solumedrolku wracam do sił(mam taka nadzieję, bo napapowali mnie sterydami i to ładnie).
Co się tyczy zmian skórnych to w naszej grupie nic takiego nie miało miejsca,ale rzuty za to są i to w tym roku bo do końca grudnia było ok.
Zresztą leku pewnego nie ma wiec trzeba coś próbować a może to włąsnie to?, zobaczymy.
Dziś wróciłam do domku i jedyne czego chce to zapomniec o pogorszeniu i wracać szybko do normalnego życia.
Pozdrawiam