Ja się dziś dowiedziałam ( w sumie w zasadzie potwierdziła mi pani doktor to co wiedziałam), że nie przyznano mi leczenia
ponieważ nie spełniam wymogów NFZ, miałam 1 rzut w ciągu ostatniego roku...
I choć w pierwszym (wrześniowym) MRI wyszło cytuję: liczne rozsiane zmiany demielinizacyjne z licznymi aktywnymi ogniskami, w marcu miałam rezonans porównawczy i wyszła ewolucja zmian (część uległa zmniejszeniu, pojawiły się jakieś nowe) to i tak to dla NFZ za mało
Podsumowując tak po tych wielu miesiącach diagnozy, problemów, utraty pracy zaczynam do masy rzeczy podchodzić z dużym dystansem, nie warto się stresować, i właśnie w tym wypadku podchodzę tak, że powinnam się cieszyć, że nic się nie dzieje, i trzymać kciuki (lub modlić się - jak kto woli), żeby tak właśnie było jak najdłużej
a w wakacje moja p dr ma dostać jakiś program badawczy i wtedy zadzwoni.
Cieszę się, że trafiłam na taką "dostępną" lekarkę, zapytałam się o kriokomorę i bez żadnych problemów pani doktor wystawi skierowanie
chyba podejścię lekarza dużo daje
jej spokojne podejście mi też się udzieliło
Pozdrawiam wszystkich niespełniającyh kryteriów