PROCARIN
Moderator: Beata:)
Mateusz, temat nie jest nowy, już kilka lat temu oglądałam program o tym leku. Stworzony przez pielęgniarkę chorą na SM początkowo miał postać kremu, później plastrów. Wyniki stosowania były bardzo obiecujące, ale sprawa przycichła i nie wiem, co działo się dalej.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho
Ja stosowałam PROCARIN. Znajomy przywiózł mi ze Stanów. To maść którą nakłada się na plaster i przykleja. O ile pamiętam, to w składzie jest histamina i kofeina. Chodziłam po tym jak motorek. Miałam mnóstwo energii. Brałam to w czasie stosowania betaferonu. Ale jak skończył mi się betaferon to mnie tak położyło... dosłownie. Pół roku próbowałam wstać na nogi. Nie wiem, co sądzić o tym leku, bo jak już leżałam i próbowałam znów do niego wrócić, to mi się mocno pogorszyło. Ale czy on był przyczyną, tego nie wiem. Ale wtedy zaprzestałam jego przyjmowania. I do tej pory do niego nie wróciłam, choć nadal leży w lodówce ( już się pewnie przeterminował).
elka pisze:Ja stosowałam PROCARIN. Znajomy przywiózł mi ze Stanów. To maść którą nakłada się na plaster i przykleja. O ile pamiętam, to w składzie jest histamina i kofeina. Chodziłam po tym jak motorek. Miałam mnóstwo energii. Brałam to w czasie stosowania betaferonu. Ale jak skończył mi się betaferon to mnie tak położyło... dosłownie. Pół roku próbowałam wstać na nogi. Nie wiem, co sądzić o tym leku, bo jak już leżałam i próbowałam znów do niego wrócić, to mi się mocno pogorszyło. Ale czy on był przyczyną, tego nie wiem. Ale wtedy zaprzestałam jego przyjmowania. I do tej pory do niego nie wróciłam, choć nadal leży w lodówce ( już się pewnie przeterminował).
Być może to efekt po odstawieniu betaferonu, po zakończeniu kuracji często choroba nadrabia "stracony czas".
całkiem możliwe, że tak. Wiem, że nie tylko u mnie sm przyspieszyło po odstawieniu betaferonu. MTX mi go trochę zatrzymał i utęperował. Ale odwagi nie mam, by brać coś poważniejszego, niż sterydy ( w rzucie ), czy witaminy. Mój neurolog też jest zdania, że skoro organizm sam walczy, to mu nie będziemy przeszkadzać.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 102 gości