Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

ja wiem ale wy jestescie bardziej doswiadczeni i zawsze cos doradzicie a ja chwytam sie czego moge wiem ze wszystko musi trwac tylko przeraza mnie to ze po pierwszych 7 solu bylam jak mlody bog,po kolejnych juz nie bylo tak lepiej a po ostatnich tylko 2 dni wiec mecze sie juz z rzutem jakies 2 miechy wiec moja cierpliwosc tez sie konczy tymbardziej ze na nic juz nie reaguje,a kolejny szpital wydaje mi sie absurdem

Iwonko trojga trujek!!!
Jeszcze żaden lek nie przynosi natychmiastwego efektu,Waćpani chcesz na jużżż...
Krzyn słusznie prawi,spokojności Ci potrzeba ,i to większej...

Iwonko
Kazdy esemek inaczej reaguje na podany specyfik,Niewiasto może przesadziłaś z ilością
Solu... organizm przestał reagować na ten lek...

Ja naprawde nie oczekuje że pomoże po dwóch dniach ale po dwóch miesiącach to już by chyba mogło?!

Iwonko ja odczułam poprawę dopiero po teraz a solu dostałam w połowie marca czyli czekałam 2,5 miesiąca i też już mnie skręcało.

Może jestem niecierpliwa ale pierw solu teraz encorton wiec myślałam ze w końcu coś ruszy wiem że na działanie solu trzeba czekać,tylko piekle się poprostu bo boje się ze stracę prace,bo po co komu taki pracownik,a od stycznia nie mam żadnej remisji-ciągle mam jakieś objawy i nie narzekam większość mogę sobie olać ale jak mam problemy z poruszaniem to już gorzej

Wiem co czujesz bo ja nie mogłam chodzić. Tylko po domu do łazienki i z powrotem a tu firma na głowie, pracownicy bez wsparcia itp. Ale nie martw sie będzie dobrze. A praca jest wazna ale nie najważniejsza o czym sie przekonałam na sobie. Kiedyś nie wychodziłam z pracy i to był błąd. Mam nadzieję że masz rozsądnego szefa i pracy nie stracisz a jesli nawet to znajdzie się inna. Zdrowie jest najważniejsze.

apa ma rację Iwonko, weż na luz jak wydobrzejesz to i pracę znajdziesz.
Po co martwić się na zapas o pracę w tej chwili najważniejsze Twoje zdrowie,
jak szefostwo normalne to nie wyrzucą Ciebie , tylko dlatego że zachorowałaś

Poprzedni kierownik moze i by mnie nie wyrzucił bo zachorowałam,jak on był teraz jest nowy i go chyba nie bardzo to interesuje,niestety choroba wiąże sie z kosztami,a jak strace prace to juz nawet na te leki stac mnie nie bedzie i tak sie błędne koło.Wiem,ze stres mi szkodzi ale jak sie tu nie denerwować.Wziełam drugi zastrzyk z Milligammy ale nawet nie drgnie nic.Ja tez nie oczekuje,ze będe fruwać tylko martwi mnie to np,że zamiast sie cofać,to jeszcze stopa mi zaczeła opadać

mam takie pytanko czy ktoś kiedys stosował takie dawkowanie Encortonu 3 dni po 80 mg, 4 dni po 60,7 dni po 40 i 7 dni po 20?!Ostatnio jak miałam to kończyłam 20,15,10 i 5. Dawkowanie wypisywał rodzinny i mam nadzieje,że wiedział co robi.Dodam tylko,że pierw dostałam kroplówkę z 4 ampułek po 2 ml Dexavenu

Ech, jestem w kropce. Neurolog przepisał mi encorton w dawce 1 raz po dwie 5mg rano przez miesiąc. Przyjmuję już 20 dzień w tej dawce i wcale nie jest lepiej. Więc zadzwoniłam
do niego przedstawiając sytuację i z pytaniem czy może by zwiększyć dawkę? on że mogę zwiększyć...był zmieszany bo raz mówił że można potem by dokończyć w takiej dawce j.w.

Najchętniej zwiększyłabym dawkę o kolejne 5mg i tak dokończyć kurację encortonem. Obawiam się jednak pogorszenia niż polepszenia

Ja ostatnio miałam przepisany 5 mg:1dzień 10 tabletek,2-8 tabletek,3-6tabl,4-4 tabl,5- 2 tabl..Nie chciałam iść na solu do szpitala i doktorka przepisała mi encorton.Powiedziała mi że solu działa prawie od razu,a po encortonie trzeba poczekać na poprawę.

dorman pisze:po encortonie trzeba poczekać na poprawę.

A więc nic już nie kombinuje. Dzięki dorman, uspokoiłaś mnie trochę

Dostałam enkorton 3 dni-50 mg,3 dni-40 i mam zejść do 2( w sumie mam brać przez 15 dni).Powiedzcie mi kochani czy przytyję po nim,bo mam tendencję do tycia i bardzo nie chciałabym przytyć.Brałam go już z 10 lat temu,ale w bardzo małej dawce.

dorman ja nie tyję po nim, Ty też raczej nie powinnaś