Metypred
Moderator: Beata:)
Mam pytanko odnośnie metypredu oraz brania z tym potasu. Ja biorę kalipoz - ostatnio zwróciłam uwagę, że gdy wezmę kalipoz to go oddam ze stolcem. Dziś wzięłam o normalnej godzinie tabletki czyli o 9, a o 13 poszłam do ubikacji i znów zobaczyłam w stolcu tabletkę?? Czy to normalne?? Co robić, aby ta tabletka została w organizmie??
Starałam się rano przez zażyciem się wypróżnić, ale to nie jest na zawołanie..
Starałam się rano przez zażyciem się wypróżnić, ale to nie jest na zawołanie..
Neolu najlepsze są nasze owoce a tak się składa że najwięcej potasu mają pomidory i przetwory pomidorowe jak sok pomidorowy, keczup, pasta pomidorowa. Jednak należy uważać aby nie zawierały soli bo tą należy koniecznie ograniczyć podczas brania sterydów, najlepiej wcale. Zasobne w potas są popularne ziemniaki. A ponadto obfitują w potas: banany, owoce cytrusowe (np. pomarańcze), pestki słonecznika, warzywa liściaste. Pozatym w okresie podawania sterydów poziom cukru i potasu we krwi powinny być monitorowane. Co do pomidorów najlepsze są te żółte (najwięcej potasu i są najzdrowsze), zawsze mam ich trochę w ogródku więc zapraszam 
.
.
wczoraj odwiedziłam Panią Dr. chciałam zapytać o jakąś rehabilitację, itp. a ona mnie pyta jak się czuję i jak mają się moje dłonie, tzn. czy nadal odczuwam drętwienie. ja na to, że owszem i, że cały czas jest tak samo, zero zmian. ona zdziwiona, że czerwcowa kuracja metypredem nie pomogła.
zaczęła się zastanawiać co mi teraz podać. wahała się pomiędzy kolejną kuracją metypredem, a położeniem mnie do szpitala na Solu medrol.
skończyło się na metypredzie [od dawki 48, przez 32, 16, 8 i 4 - każda dawka przez 5 dni]. i stwierdziła, że jeśli to nie zadziała, to od razu bierze mnie na oddział.
no to od dzisiaj znowu będę na prochach
zaczęła się zastanawiać co mi teraz podać. wahała się pomiędzy kolejną kuracją metypredem, a położeniem mnie do szpitala na Solu medrol.
skończyło się na metypredzie [od dawki 48, przez 32, 16, 8 i 4 - każda dawka przez 5 dni]. i stwierdziła, że jeśli to nie zadziała, to od razu bierze mnie na oddział.
no to od dzisiaj znowu będę na prochach
Witam uprzejmie, ja tu nowa 
zmagam sie z sm od kilkunastu lat, przeważnie podczas rzutów byłam 5 dni w szpitalu na solu medrolu. Kilka dni temu zaczęła mi się 'przygoda' z ogniem, pieczeniem,jak by to jeszcze określić - przeczulicą w lewej nodze, innych objawów nie było. Dostałam od Doktora taką dawkę Medrolu:przez 5 dni 3 razy dziennie po 4mg, kolejne 5 dni, 2 razy po 4 mg i zobaczymy.. Ucieszyłam się że w końcu na tak mały rzut nie dostałam końskiej dawki, a Wy tu tak różnie piszecie...
zmagam sie z sm od kilkunastu lat, przeważnie podczas rzutów byłam 5 dni w szpitalu na solu medrolu. Kilka dni temu zaczęła mi się 'przygoda' z ogniem, pieczeniem,jak by to jeszcze określić - przeczulicą w lewej nodze, innych objawów nie było. Dostałam od Doktora taką dawkę Medrolu:przez 5 dni 3 razy dziennie po 4mg, kolejne 5 dni, 2 razy po 4 mg i zobaczymy.. Ucieszyłam się że w końcu na tak mały rzut nie dostałam końskiej dawki, a Wy tu tak różnie piszecie...
Dzięki, macie rację. Każdy lekarz inaczej postępuje wobec pacjentów. Mam znajomą, której dr daje kilka razy w roku Metypred, tak 'zapobiegawczo' w dawce np 1-2 tabl dziennie przez miesiąc i po już 19latach chorowania trzyma się świetnie:) więc tu nie ma reguły, osobiście jestem przeciwna takiemu podejściu..
Waldziu pisze:ŁOOOOO MATKO
hehehe! dobrze jest. nawet poziom stabilny - joker w normie
ale pierwszy raz odczułam jak to jest, gdy z organizmu ucieknie zbyt duża ilość potasu. serce waliło mi jak oszalałe i tak jakby chciało mi się w głowie zakręcić. ale sok pomidorowy poszedł w ruch i jest ok!
ufff...Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 84 gości