W jaki sposób mogę pomóc tacie choremu na SM?
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 2010-08-16, 00:29
- Lokalizacja: Inowrocław
W jaki sposób mogę pomóc tacie choremu na SM?
Witam. moj tata ma 40 lat, od 20 lat choruje na SM. U niego nie ma rzutow, po prostu chorobo caly czas postepuje. Moj tata nie moze juz prawie ruszac prawa reka, bo o lewej nie wspomne. Jak siedzi na wozku to jest przechylony do tylo na takiej zasadzie ze glowe ma oparta o oparcie od fotela, jezeli go opre norlalnie to nie wytrzyma 5 min bo glowa leci mu w dol. Od czasu do czasu dostaje jakies starydy i witaminy, ale to praktycznie nie pomaga... Co mam robic zeby chorobe zatrzymac?? jak sobie jeszcze radzic?? Ja mam 20 lat i opiekuje sie tata, szukam pracy na jedna zmiane bo na 3 nie moge... obecnie przychodzi opiekunka na 4 godziny. Prosze o pomoc, w jaki sposob jeszcze moge chorobe zatrzymac. Z gory dzieki
Ostatnio zmieniony 2010-08-16, 05:57 przez Waldi.lopek, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdro
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 2010-08-16, 00:29
- Lokalizacja: Inowrocław
tata
mam 46 lat a od 17 walczę z SM i wiem jedno - aktywność, aktywność, aktywność i rechabilitacja a obok kochające i serdeczne osoby, jak postawiono mi diagnozę 16 lat temu to się załamałem i pół roku piłem, potrm zdałem sobie sprawę że mam dwie malutkie córki i trzeba żyć, trzeba walczyć codziennie i pozytywnie myśleć, musisz zmuszać codziennie ojca do aktywności rękoma i niech stara się trzymać głowę pomimo drżenia, zmęczenia i bólu. Leki mało pomagają lepiej pomaga rechabilitacja i bliskie osoby, walcz !
Adam64
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 123 gości