Z gory przepraszam jesli taki temat juz byl
Zaczynam leczenie interferonowe od przyszlego tygodnia-powiedzcie mi czy mozna "klując" sie normalnie pracowac , czy na poczatek trzeba brac urlop/zwolnienie ?
Wiem ,ze kazdy reabuje inaczej ,ale chętnie przeczytam o doswiadczeniach!
Dziekuje z gory
Interferon a "normalna" praca
Moderator: Beata:)
Interferon a "normalna" praca
Zycie jest różańcem przypadków, ktore należy przesuwac z usmiechem
Witaj
MOzna mozna ja tam przez 3 lata tak zylam, klujac sie co 2 zdzien i normlanie pracowalam i zreszta pracuje do dzisz:-) ciezko bylo na poczatku, telepalo mna przez jakies 3-4 miesiacee, temeratura po prawie 40 stopni, ale jakos tam poszlo:-)
Pozdrawiam i zycze wytrzymalosci i konsekwencji
MOzna mozna ja tam przez 3 lata tak zylam, klujac sie co 2 zdzien i normlanie pracowalam i zreszta pracuje do dzisz:-) ciezko bylo na poczatku, telepalo mna przez jakies 3-4 miesiacee, temeratura po prawie 40 stopni, ale jakos tam poszlo:-)
Pozdrawiam i zycze wytrzymalosci i konsekwencji
Tym daję radę chorobie, że nic z niej sobie nie robię.
Izabelko ja kłując się nie pracowałam, ale studiowałam i też momentami było ciężo, ale skończyłam studia i obroniłam się...a to wszystko było w trakcie leczenia
Objawy uboczne męczyły mnie prze ok. 5-6 miesięcy, ale mobilizowałam się i dawałam radę chodzić na zajęcia, a nawet do dorywczej pracy
Dasz radę, trzymam kciuki za Ciebie i życzę powodzenia
Objawy uboczne męczyły mnie prze ok. 5-6 miesięcy, ale mobilizowałam się i dawałam radę chodzić na zajęcia, a nawet do dorywczej pracy
Dasz radę, trzymam kciuki za Ciebie i życzę powodzenia
Na niektóre pytania nie ma odpowiedzi i tego nauczyć się najtrudniej...
Kiedy brałam interferon, pracowałam "normalnie" 10 h dziennie, nie pozwoliłam żeby choroba miała przewagę nade mną. Interferon bardzo źle znosiłam. Przez 1,5 roku brania rożnych interferonów miałam skutki uboczne. Jednym słowem następnego dnia po zastrzyku czułam się jakby przejechał po mnie walec, ale wszystko da się przeżyć kwestia podejścia do sprawy.
Głowa do góry, po prostu trzeba żyć tak jak dawniej, pomimo, że życie jest inne.
Głowa do góry, po prostu trzeba żyć tak jak dawniej, pomimo, że życie jest inne.
":Zapominamy, że życie jest kruche, delikatne, że nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jak byśmy byli nieśmiertelni."
Witaj, Izabelo, pewnie jesteś bardzo szczęśliwa że zaczynasz leczenie interferonowe? Ja jestem już 4 lata po takiej kuracji. Nie miałam żadnych skutków ubocznych, pracowałam i czułam się wyśmienicie! Trzeba wierzyć, że pomoże? A na pewno pomoże, tak jak i mi. Jest bardzo dobry! Ja miałam spokój przez długi czas, a rzuty lekkie. Będzie dobrze głowa do góry Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 312 gości