Przejście z Rebif na Avonex
: 2011-07-12, 21:27
Witam,
ciekawa jestem, czy ktoś z Was miał taką sytuację. Myślę, że to dziwny pomysł, podejrzewam, że tylko u nas w kraju możliwy (właściwie nie podejrzewam, a wiem - poczytałam na forach w innych krajach i raczej leczenie przebiega odwrotnie - zaczyna się od Avonexu i ewentualnie przechodzi na Rebif jako silniejszy i częściej podawany). Nie otrzymałam w swoim szpitalu zbyt wiele wyjaśnień i to skłania mnie do pomysłu, że skoro nie wiadomo o co chodzi (a dodam, że dostawałam Rebif rok i było wszystko dobrze), to chodzi o pieniądze, a raczej ich brak, bo Rebif jest chyba droższy o kilkaset zł.
Przyznaję, że nie wiem co myśleć i co robić, czy na siłę szukać możliwości powrotu do Rebifu czy czekać i obserwować, ale trochę się boję co będzie.
Może macie podobne doświadczenia?
ciekawa jestem, czy ktoś z Was miał taką sytuację. Myślę, że to dziwny pomysł, podejrzewam, że tylko u nas w kraju możliwy (właściwie nie podejrzewam, a wiem - poczytałam na forach w innych krajach i raczej leczenie przebiega odwrotnie - zaczyna się od Avonexu i ewentualnie przechodzi na Rebif jako silniejszy i częściej podawany). Nie otrzymałam w swoim szpitalu zbyt wiele wyjaśnień i to skłania mnie do pomysłu, że skoro nie wiadomo o co chodzi (a dodam, że dostawałam Rebif rok i było wszystko dobrze), to chodzi o pieniądze, a raczej ich brak, bo Rebif jest chyba droższy o kilkaset zł.
Przyznaję, że nie wiem co myśleć i co robić, czy na siłę szukać możliwości powrotu do Rebifu czy czekać i obserwować, ale trochę się boję co będzie.
Może macie podobne doświadczenia?