Leczenie Viagrą

[tomasztop]

http://www.biegusy.zgora.pl/modules/new ... toryid=257

Co o tym myślicie?
Przyjemne z poźytecznym??

[slackware]

http://www.biegusy.zgora.pl/modules/news/article.php?storyid=257

Co o tym myślicie?
Przyjemne z poźytecznym??

No tak ale przydało by się od czasu do czasu mieć trochę odpoczynku od wzwodu

Ale sugestywne jest to że lek powoduje rozszerzenie naczyń krwionośnych, temat drożności żył jest chyba wszystkim nam znany.

Dla mnie dodatkowym potwierdzeniem jest to że copaxon który obecnie przyjmuje jednym z "ubocznych" skutków jakie powoduje jest rozszerzenie naczyń krwionośnych.
Betaferon nie pomagał a copaxone chyba tak.

Moim zdaniem coś w tym jest.

[Łukasz]

No to może być ciekawe, chyba żaden facet nie skarżył by się na skutek uboczny.

[slackware]

Nie wiem.. wiagra zażywana doraźnie w momencie potrzeby to co innego jak łykanie tabletki codziennie. Ale może jest ok, jak do tej pory nie musiałem i mam nadzieje że nigdy nie będę musiał jej brać. No chyba że będzie faktycznie skuteczna w leczeniu SM.

[Aśka]

Gdyby Viagra okazała się naprawdę skuteczna w leczeniu sm to nawet kobiety by ją brały
Z tym rozszrzeniem naczyń krwionośnych coś jest bo nawet po kawie,napojach energ.świetnie się czuję,lepiej mi się chodzi a jak wiadomo kofeina także rozszerza naczynia krwionośne.