Solu-Medrol

Indywidualne leczenie chorego na SM

Moderator: Beata:)

caay
Posty: 59
Rejestracja: 2008-11-23, 15:07
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: caay » 2009-08-17, 23:08

Rozumiem. Mnie oficjalnie przyjęli na tzw. dzienny pobyt. Podpisałam kwitek, że wiem co to jest i się zgadzam.

maria_xx
Posty: 776
Rejestracja: 2008-02-21, 14:46
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: maria_xx » 2009-08-18, 18:01

W większości szpitali NFZ po prostu nie płaci za Solu podawane inaczej niż podczas pobytu szpitalnego - i koniec dyskusji. Można tylko wydębić receptę i dalej kombinowac samemu. Sprawa dotyczy także innych leków, które z powodzeniem mogłyby byc podawane ambulatoryjnie, ale nie są powodów biurokratyczno - formalnych. Z Solu jest tylko jedna niepokojąca sprawa - zwykle trzeba je podac jak najszybciej, a jeśli akurat nie ma miejsc na oddziale, robi się to z niepotrzebnym opóźnieniem.

caay
Posty: 59
Rejestracja: 2008-11-23, 15:07
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: caay » 2009-08-18, 18:26

To był jeden z argumentów, że wzieli mnie natychmiast, bez leżenia, bo nie ma miejsc na oddziale. Podobno rodziny oddają staruszków z jakimikolwiek objawami neurologicznymi na czas urlopu. Fajnie, nie?

quba
Posty: 454
Rejestracja: 2008-04-30, 13:04
Lokalizacja: hm

Postautor: quba » 2009-08-19, 08:48

to prawda,ze od brania solu wdomu czloiek szybciej zdrowieje i to bardziej od tego,zewdomu jak od solu. nie mamedycznych powodow do przyjmowania w szpitalu. satylko biurokratyczne, kasaznfz za przyjeciedo szpitala. alewaszezdrowie jest wazniejsze jak uklady szpital nfz i warto sie upierac przy wyjsciu do domu,albo na podaniu w domu.
moje wszystkie byly w domu. nigdy nie zgodze sie na szpital.

nikola
Posty: 43
Rejestracja: 2009-02-20, 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: nikola » 2010-01-31, 22:09

Mówi się o cudownych właściwościach solu-medrolu podczas rzutu. Przyjęto, że efekty jego oddziaływania widać nawet po miesiącu. U mnie wręcz jest odwrotnie. W szpitalu miałam podane 7 kroplówek po 1 gram. Kroplówka wprawdzie mnie wzmocniła, nogi stały się mocniejsze, lepiej chodziłam, ale ten efekt trwał tylko 1,5 tygodnia. Teraz mój stan wrócił do stanu prawie takiego z jakim poszłam do szpitala. Czy to normalne? Czy to możliwe, żeby mój stan pogorszył się w tak krótkim czasie po tak dużej dawce sterydów?

Dzięki za odpowiedź.
":Zapominamy, że życie jest kruche, delikatne, że nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jak byśmy byli nieśmiertelni."

J.B.
Posty: 220
Rejestracja: 2009-08-12, 21:59
Lokalizacja:

Postautor: J.B. » 2010-02-01, 15:15

Z wlasnego doswiadczenia powiem ze to niestety mozliwe
Tym daję radę chorobie, że nic z niej sobie nie robię.

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-02-01, 15:59

Ja po solu do domu wróciłam w gorszym stanie niz tam poszłam ,potem troche było lepiej ,moze po miesiiącu, ale trwało nie dłużej niż 2 tygodnie ,to nie dla mnie :-/
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

David
Posty: 6732
Rejestracja: 2009-07-16, 19:29
Lokalizacja: Śląsk :-)

Postautor: David » 2010-02-01, 16:01

J.L-B. ma racje.

z mojego doświadczenia powiem też że jest to możliwe, u mnie tak było i to nie raz :evil:

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2010-02-01, 16:29

Na mnie solu -medrol działał tylko pozytywnie jak miałam pozagałkowe zapalenie wzroku. Niestety jak choroba zaczęłą postępować i rzuty powodowały problemy z chodzeniem solu potrafił pogoprszyć mój stan. Jedynie apatyt się wzmagał i przybierałam na wadze :-(

Wisienka
Posty: 27
Rejestracja: 2010-01-21, 22:15
Lokalizacja: lubelskie

Postautor: Wisienka » 2010-02-01, 17:04

W sobotę wyszłam ze szpitala, przyjęłam 4 dawki solu.
czuję się fatalnie :-( Mam chyba wszystkie z możliwych efektów ubocznych :-(

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2010-02-01, 17:21

Na ustąpienie objawów ubocznych trzeba poczekać,to denerwujące. Ma sie nadzieję,że pomoże a na efekt trzeba czekać a do tego odcierpieć swoje.
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

artur68
Posty: 1302
Rejestracja: 2009-11-10, 21:52
Lokalizacja: Lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: artur68 » 2010-02-01, 17:24

A ja właśnie zastanawiam się czy się nie położyć, może dawka sulu mi pomoże bo sie fatalnie czuję :-/ Prawie zawsze pomagał on mi
Czas jest bezwzględnym rzeźbiarzem ludzi.

Odisseas Elitis

finka
Posty: 812
Rejestracja: 2009-07-12, 12:44
Lokalizacja: z daleka
Kontaktowanie:

Postautor: finka » 2010-02-01, 19:35

Minął miesiąc po solu,podobno działa na początku rzutu,skutki uboczne moje to;uczulenie bolące krosty i jestem spuchnięta.podobno minie,pozdrawiam :-|
Finka

Halina
Posty: 2372
Rejestracja: 2009-01-06, 11:51
Lokalizacja: śląskie
Kontaktowanie:

Postautor: Halina » 2010-02-01, 20:10

Miało sie polepszyć 6lat temu; nic z tego. Było ostro gorzej, na nogi sie stawiałam Cardiamidem z kofeiną, ale teraz podobno zakończono produkcję. I co ja biedna zrobię? :-/

Jędzulka
Posty: 33
Rejestracja: 2010-01-24, 14:38
Lokalizacja: podlaskie

Postautor: Jędzulka » 2010-02-01, 20:25

Ja ostatni solu miałam prawie 3 lata temu. Potem było raz lepiej, raz gorzej ale przetrwałam ładny kawałek czasu. Wcześniejsze dawki pomagały na ok pół roku. Tak jak wy byłam spuchnieta, było mi niedobrze, cała w krostach i ledwie trzymająca sie na nogach. Cierpliwości trzeba i głowa do góry


Wróć do „Leczenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 73 gości