jest wiec dowod,ze to Rebif a wiec powinni wziasc sie za to,jako powiklanie stosowania leku z programu...
no wlasnie to juz nie do odgadniecia,czy rzuty bylyby takie same.z reguly jest tak,ze znacznie latwiej jest cos spiep..yc,niz naprawic ale mam nadzieje,ze nie bedzie tak zle no i za pieniadze z tego samego zrodelka,oczywiscie
Rebif
Moderator: Beata:)
Mi siada wątroba,od kilku miesięcy jestem na diecie. I podobno jestem ewenementem(znowu jakiś dziwoląg)odkąd biorę to cudo przemysłu farmaceutycznego jest mi ciągle gorąco.Hormony ok,żaden pacjent się nie żali,wręcz przeciwnie. Ja chyba naprawdę nie mam sm.
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........
Sylwiątko już nie jesteś jedyna, ackolwiek mnie też się zrobiło przykro że już nie jestem jedyna w swoim rodzaju;-) Jedyna różnica o taka że badń nie robie, bo rebif neurologicznie na mnie dziala, rzuty sa lżejsze i mniej dotkliwe. Ogolnie forma wyższa:-D
Tym daję radę chorobie, że nic z niej sobie nie robię.
Biorę rebif od czternastu miesięcy,dzisiaj zadzwoniła do mnie pani z poradni sm z wiadomością,że moje wyniki są złe tzn. mam bardzo podwyższone próby wątrobowe. Zaproponowała mi zmniejszoną dawkę leku z 44 na 22. A ja się zastanawiam czy całkiem nie zrezygnować. Jak nie urok to..............
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........
Witam...
Koleżanki i kolegów...
Od 8 lat choruję na SM. Ostatnio zostałem zakwalifikowany do programu: na lek REBIF.
Zastrzyki biorę 3x w tygodniu.
Nastepny dzień po zastrzyku jest najgorszy... Nie mam siły w nogach. Może ktoś wie czy to po jakimś czasie minie...? Czy to już tak będzie...
to jest mój szósty zastrzyk- początek terapii, a gdzie jeszcze 280...? Proszę o wasze opinie jak ten lek działa na Was.
pozdrawiam leeo
Koleżanki i kolegów...
Od 8 lat choruję na SM. Ostatnio zostałem zakwalifikowany do programu: na lek REBIF.
Zastrzyki biorę 3x w tygodniu.
Nastepny dzień po zastrzyku jest najgorszy... Nie mam siły w nogach. Może ktoś wie czy to po jakimś czasie minie...? Czy to już tak będzie...
to jest mój szósty zastrzyk- początek terapii, a gdzie jeszcze 280...? Proszę o wasze opinie jak ten lek działa na Was.
pozdrawiam leeo
leeo
leeo spoko luzik, ja rebif biore 26 miesiecy i mam przedluzona kuracje na nastepne 13 miesiecy. teraz to juz idzie z gorki, kuje sie w brzuszek 3 razy w tygodniu i do tej pory dzien po zastrzyku jest gorszy, onegdaj ( tak przez 4-5 miesiecy ) bywalo koszmarnie, a ze ze mnie harda twarda istota to jakos sie telepie po wszechswiecie. Najwazniejsze to nie pozwolic aby uzaleznic sie od leku, to ja biore rebif a nie rebif mnie. jak zapomne wziasc zastrzyku (z roznych powodow) nie ma tragedi, jakos zyje i mam sie w miare dobrze. Nie to zebym nie miala rzutow, mam je w podobnej czestotliwosci tak co 3-6 miesiecy ale sa one zdecydowanie slabsze i mniej dokuczliwe, aczkolwiek widze po sobie ze niestety esemek mocno mnie doswiadczyl przez te 2 lata. Musisz obserwowac siebie i bedzie git:-)
Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam cieplutko
Tym daję radę chorobie, że nic z niej sobie nie robię.
Witam wszystkich na forum!!!
Odnośnie tematu. Biorę rebif szósty miesiąc i nie mam już żadnych skutków ubocznuch. Do niedawna brałam jeszcze ibuprom przed (baaaardzo pomaga), a teraz już nie muszę. i jest ok.
Wcześniej też miałam na drugi dzień osłabione i sztywniejsze nogi, to fakt, a także taki lekki ćmiący ból głowy.
Ale to naprawde nic wg mnie wzgledem objawów sm.
Pozdrawiam wszystkich biorących rebif. Trzymajcie się. Damy rade.
To naprawde nic strasznego!!!
Odnośnie tematu. Biorę rebif szósty miesiąc i nie mam już żadnych skutków ubocznuch. Do niedawna brałam jeszcze ibuprom przed (baaaardzo pomaga), a teraz już nie muszę. i jest ok.
Wcześniej też miałam na drugi dzień osłabione i sztywniejsze nogi, to fakt, a także taki lekki ćmiący ból głowy.
Ale to naprawde nic wg mnie wzgledem objawów sm.
Pozdrawiam wszystkich biorących rebif. Trzymajcie się. Damy rade.
To naprawde nic strasznego!!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 165 gości