Rebif

Indywidualne leczenie chorego na SM

Moderator: Beata:)

Agula82
Posty: 25
Rejestracja: 2011-08-26, 15:43
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Postautor: Agula82 » 2013-09-27, 11:53

Witaj !
Ja również biorę Rebif. W Grudniu minie 2 lata jak jestem w programie. Kontrolny MRI po pierwszym roku leczenia wyszedł świetny - zero nowych zmian a te co były uległy znacznemu zmniejszeniu. Więc działa, badania krwi super, samopoczucie czasem różne, ale ogolnie nie jest źle ... Tylko te zrosty na brzuchu, więc kuje gdzie się da w końcu jestem pigułą
Ale w Styczniu skończę 32 lata i dopadł mnie straszliwy instynkt macierzyński ...
W programie mogę pozostać jeszcze około 3 lat.
Od pewnego czasu dręczy mnie pytanie co zrobić: zostać i brać, przerwać i zajść w ciąże - a może potem będzie już za późno, a co będzie jak odstawie może wszystko szlag trafi ...

A powinnam już niedługo podjąć decyzje jakąś

Sama nie wiem ...

rostanki
Posty: 54
Rejestracja: 2010-10-26, 23:45
Lokalizacja: Gdynia

Postautor: rostanki » 2013-09-27, 12:14

Witam. Czytalam ,ze wiele kobiet odstawialo decydujac sie na dzidzie a potem wracalo i bylo wszystko ok. ale ten strach co bedzie chyba zostanie zawsze. Tylko ten system opieki jest u nas taki ,ze czlowiek boi sie ze zostawia nas samych sobie. Mnie tylko zastanawia fakt jaka jest skutecznosc brania leku przy zrostach tez jestem pigula tylko od dawna nie pracujaca w zawodzie i widze ze jak strzele w nowe miejsce w miare nie skalane reakcja jest ostra a jak z premedytacja zrobie w mocno uzywane to jest jakbym nie brala leku. Pomijam fakt ze czasami kluje sie po kilka razy zeby podac lek bo nie chce wchodzic i stad moj dylemat czy ma to sens skoro lek i tak sie nie wchlania jak powinien to po co sie kloc. Aj to chyba tak juz zostanie wiec chyba trzeba czekc jeszcze te dwa lata chyba ze desperacja zrobi swoje. Pozdrawiam cieplutko i zycze powodzenia w staraniu sie o maluszka to jest chyba dla nas najwieksze szczescie:)
Rostanki

Agula82
Posty: 25
Rejestracja: 2011-08-26, 15:43
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Postautor: Agula82 » 2013-09-27, 12:22

Ja powiem, że po każdym zastrzyku czuje się różnie. To pewnie właśnie zależy od tego gdzie go sobie zrobie. Ostatnio czuje się tak jak zaczynałam kuracje ...czyli źle.

Jeszcze dodatkwo codziennie kuje się Clexane, miałam wypadek i mam stłuczone udo - więc musze znaleźć 20 miejsc więcej, hehehe

Elizia90
Posty: 34
Rejestracja: 2012-12-15, 11:34
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Elizia90 » 2014-01-18, 19:36

Witam też biorę Rebif i mam do Was pytanko.
W które miejsca sobie robicie zastrzyki?
Ja robię 2 zastrzyki w tygodniu i robię w jednym tygodniu w brzuch w 2 tyg. w nogi i w 3 tyg. w boczki i tak w kółko. Ręce sobie odpuściłam bo z początku było lato i było widać wielkie czerwone plamy a na słońcu to już w ogóle lepiej nie mówić a po drugie miałam trudności z robieniem zastrzyków.
Teraz mam rzut i lekarz mi powiedział że będzie lepiej jak zaczne brać 3 razy w tygodniu i tak się zastanawiam czy można gdzieś dołożyć sobie wolne miejsce na zastrzyk bo w ręce jest mi ciężko robić strzała. Macie miejsca o których nie wspomniałam a pielęgniarka pozwoliła Wam robić?

Elizia90
Posty: 34
Rejestracja: 2012-12-15, 11:34
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Elizia90 » 2014-08-01, 11:33

Witam
Mam pytanie...
Rebif biorę już ponad rok, ostatnim razem gdy zapomniałam o zastrzyku to zrobiłam sobie tydzień przerwy. Po tygodniu miałam mały rzut. Znowu zaczęłam brać Rebif.
Tu moje pytanie, gdy skończy mi się refundacja to będę miała rzut za rzutem?
Chcę sobie teraz zrobić miesiąc przerwy w leczeniu i zobaczyć czy będzie wszystko dobrze... jeżeli dostane kolejny rzut to zrezygnuje z leczenia dopóki nie biorę go zbyt długo...
wciąż nie wiem czy robię dobrze lecząc się tym lekiem... a jak się okaże że za 5 lat mój organizm będzie się domagał leku i będę miała same rzuty? Dziwne że po tygodniu odstawienia leku dostałam rzut, może to czysty przypadek?
Uważacie że będzie to głupie posunięcie gdy odstawię lek na miesiąc dla sprawdzenia?

Elizia90
Posty: 34
Rejestracja: 2012-12-15, 11:34
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Elizia90 » 2014-08-21, 21:57

Czy powrót do Rebifu po miesiącu daje ponowne skutki uboczne jak na początku brania? Typu gorączka i dreszcze?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Elizia90, łącznie zmieniany 1 raz.

Ewelinka28
Posty: 20
Rejestracja: 2010-09-29, 16:45
Lokalizacja: Poznan

Postautor: Ewelinka28 » 2014-08-22, 20:57

Witam niech ktoś odpowie mi na pytanie rok minął w lipcu jak biorę Rebif i wszystko jest dobrze żadnych rzutów mamy z mężem synka i pomału myślimy nad drugim tylko po pierwsze mam 32 lata a po drugie lekarz mnie nastraszył że od tych zastrzyków dziecko może być chore i teraz nie wiem co ja mam robić NIECH MI KTOŚ DORADZI czy to może być prawda. :-)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Ewelinka28, łącznie zmieniany 1 raz.

Elizia90
Posty: 34
Rejestracja: 2012-12-15, 11:34
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Elizia90 » 2014-08-22, 23:11

Ewelinka28,
Jeżeli planujesz zajść w ciążę to powinnaś kilka miesięcy przed planowaniem odstawić leczenie. Nic dziecku nie powinno się stać jeżeli nie będą brane leki.
Mi mój lekarz powiedział "będziesz chciała kolejne dziecko, przychodzisz do mnie i zawieszamy leczenie"
Gdy skończysz karmić piersią możesz wrócić do programu i kontynuować leczenie :)
Pozdrawiam i życzę zdrowia :)

Ewelinka28
Posty: 20
Rejestracja: 2010-09-29, 16:45
Lokalizacja: Poznan

Postautor: Ewelinka28 » 2014-08-23, 09:41

Dzięki za odpowiedż właśnie tego nie wiem czy mogę wrócić póżniej do leczenia ponieważ mój lekarz mówił że to nie jest możliwe znowu muszę przejść tą cała procedurę.Pozdrawiam :-)

Elizia90
Posty: 34
Rejestracja: 2012-12-15, 11:34
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Elizia90 » 2014-08-23, 09:50

Ewelinka28, Zawsze można wybrać się do innego szpitala i podpytać :)
Bo nie idziesz do lekarza i nie mówisz zawieszam leczenie bo tak mi się podoba tylko, bo chcę mieć dziecko, to duża różnica... Ja bym się dowiedziała jak to się odbywa u innego lekarza od SM.
Pozdrawiam :)

Vincenco
Posty: 7
Rejestracja: 2014-07-11, 23:25
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Postautor: Vincenco » 2014-09-08, 01:28

Dzień dobry. Przez miesiąc podawania Rebifu uważałem się za mistrza robienia zastrzyków, bo naczytałem się na forum o brzydkich, czerwonych plamach w miejscach ukłucia, a ja żadnych śladów nie miałem. Ale teraz, gdy wkłuwam się trzeci, czy czwarty raz w to samo miejsce już te ślady się pojawiają. Macie jakiś sposób, by się ich pozbyć? Po każdym zastrzyku przykładam lód, ale ta metoda chyba przestaje działać.
Zapraszam na mój blog o SM: www.zycienamielinie.com

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2014-09-08, 08:24

Vincenco pisze:Ale teraz, gdy wkłuwam się trzeci, czy czwarty raz w to samo miejsce
No, ale chyba nie kłujesz się faktycznie w to samo miejsce :?: , bo przecież przez jakiś czas można je zmieniać, w końcu pole manewru nie jest małe, a Ty kłujesz się stosunkowo krótko.
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

Vincenco
Posty: 7
Rejestracja: 2014-07-11, 23:25
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Postautor: Vincenco » 2014-09-08, 19:41

Oczywiście, że robię tournée po organizmie - ręce, uda, brzuch, pośladki (w sumie osiem miejsc) - ale po trzecim zastrzyku w to samo miejsce, mimo przerw, plamy zaczęły wyskakiwać.
Zapraszam na mój blog o SM: www.zycienamielinie.com

Ewelinka28
Posty: 20
Rejestracja: 2010-09-29, 16:45
Lokalizacja: Poznan

Postautor: Ewelinka28 » 2014-09-11, 11:01

Witam ja od roku biorę rebiff i cały czas mam objawy uboczne jak ból mięśni gorączka ogólnie grypopodobne i cały ten czas po podaniu zastrzyku sobie muszę brać tabletki przeciwbólowe i pomału kończą już mi się tabletki.I niestety będę zmuszona do przerwania kuracji i czy są może osoby z podobnym problemem i jak sobie radzicie.

Elizia90
Posty: 34
Rejestracja: 2012-12-15, 11:34
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Elizia90 » 2014-09-12, 15:35

Ewelinka28, Witam, Ja też od ponad roku biorę Rebif i bez Paracetamolu by się nie obyło... Dwa razy nie wzięłam tabletki by sprawdzić czy mam jeszcze objawy i to były dwie najgorsze nowe w moim życiu! Nigdy więcej bez tabletki :)
Jak wezmę tabletkę to zależy, raz wstaję rano bez problemu a za drugim razem boli nie głowa, mięśnie, stawy i wszystko inne możliwe :(
Sądzę że jak nie przeszło po roku to nie przejdzie w ogóle.


Wróć do „Leczenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 65 gości