ACE - inhibitor konwertazy angiotensyny

Indywidualne leczenie chorego na SM

Moderator: Beata:)

Lukasz
Posty: 4
Rejestracja: 2011-12-28, 21:59
Lokalizacja: Gdynia

ACE - inhibitor konwertazy angiotensyny

Postautor: Lukasz » 2012-08-18, 18:56

Choruję od 16 lat. Od dwóch miesięcy biorę zwykłe leki naczyniowe: Apo-perindox - inhibitor konwertazy angiotensyny i polfilin. Od 10 lat miałem narastające problemy z chodzeniem. Przed kuracją przechodziłem bez problemów kilkaset metrów. Obecnie chodzę beż żadnych ograniczeń. Dzisiaj znalazłem w sieci opis badań leczenia tymi lekami SM u myszy (prof.Lawrence Steinman). Zmiany u myszy się cofały. Leki te bierze na świecie miliony ludzi z miażdżycą. Są dosyć bezpieczne, choć wymagają nadzoru lekarza. Pozdrawiam wszystkich.

slackware
Posty: 466
Rejestracja: 2008-08-20, 22:25
Lokalizacja: ???

Postautor: slackware » 2012-08-19, 00:32

Coś w tej teorii naczyniowej jest moim zdaniem.

hepulinka
Posty: 47
Rejestracja: 2011-01-17, 19:29
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: hepulinka » 2012-08-25, 22:54

Fajnie, że Ci pomaga. To interesujące. Jak będziesz mógł dawaj znać co jakiś czas czy są jakieś zmiany w związku z przyjmowaniem tych leków. Czy poprawa jest trwała.
Pozdrawiam

ps. jaki lekarz przepisał Tobie te leki ?
Hepulinka

Lukasz
Posty: 4
Rejestracja: 2011-12-28, 21:59
Lokalizacja: Gdynia

Postautor: Lukasz » 2012-09-02, 17:58

Przepisał mi je kardiolog. Działają nadal (Apo-perindox, Polfilin i Cyklonamine w pakiecie).

hepulinka
Posty: 47
Rejestracja: 2011-01-17, 19:29
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: hepulinka » 2012-09-02, 18:45

Lukasz pisze:Przepisał mi je kardiolog. Działają nadal (Apo-perindox, Polfilin i Cyklonamine w pakiecie).


A przepraszam jeszcze zapytam bo zapomniałam w poprzednim poście czy masz jakieś problemy miażdżycowe czy przepisano Ci te leki pod kątem CCSVI. A jesli nie chorujesz na miażdżycę to czy lekarz nie miał obiekcji przepisania tych leków ?
Hepulinka

aura
Posty: 1185
Rejestracja: 2008-01-11, 05:35
Lokalizacja: Koszalinskie
Kontaktowanie:

Postautor: aura » 2012-09-04, 14:05

Łukasz a co neurolog na to ?
Głównym źródłem cierpienia są wspomnienia. - Sigmund Frend

atyma
Posty: 28
Rejestracja: 2011-09-19, 09:29
Lokalizacja: Strumień

Postautor: atyma » 2012-09-12, 19:38

ciekawi mnie, czy leki z tej grupy będą pomagały osobom, u których nie występują problemy miażdżycowe ( zakładam Łukaszu, że u Ciebie występują) ?
atyma

hepulinka
Posty: 47
Rejestracja: 2011-01-17, 19:29
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: hepulinka » 2013-03-07, 13:50

Witam, pozwolę sobie odświeżyć wątek i spytam czy ktoś jeszcze z Was próbował powyższe leki naczyniowe w kierunku SM?

Pozdrawiam
Hepulinka
Hepulinka

Awatar użytkownika
agaf75
Posty: 49
Rejestracja: 2012-08-29, 10:46
Lokalizacja: Gdynia

Postautor: agaf75 » 2013-03-07, 14:34

Cześć,

Ja biorę APO-PENTOX przepisany przez neurologa, do tego NEUROVIT (też od neurologa). Miałam drętwienia i mrowienia, "ciężkie nogi" po dość silnej infekcji, myślałam, że to rzut. Neurolog zasugerował jednak ten lek i witaminy, biorę trzy tygodnie i odczuwam znaczną poprawę. Dodam, że tętnice miałam badane i wszystko ok.

Pozdrawiam
Pozdrówka

hepulinka
Posty: 47
Rejestracja: 2011-01-17, 19:29
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: hepulinka » 2013-03-08, 10:46

agaf75 pisze:Cześć,

Ja biorę APO-PENTOX przepisany przez neurologa,


A możesz napisać w jakich dawkach bierzesz ? Też chciałabym spróbować z tymi lekami ale obawiam się , że moja neurolog nie bedzie chetna mi ich przepisać.

Z góry dziękuję za odpowiedź :)
Hepulinka

Awatar użytkownika
agaf75
Posty: 49
Rejestracja: 2012-08-29, 10:46
Lokalizacja: Gdynia

Postautor: agaf75 » 2013-03-09, 08:44

Nie wiem, jakie są dawki, ja dostałam 400mg rano i wieczorem po 1 tabletce, tak samo NEUROVIT. Pozdrawiam :)
Pozdrówka

jaszczurka
Posty: 588
Rejestracja: 2009-01-25, 00:37
Lokalizacja: chwilowo ok.Rabki

Postautor: jaszczurka » 2013-03-09, 14:36

Ja dostałam własnie wczoraj leki z tej grupy -Gopten 4mg i Captopril 25mg z powodu b.wysokiego cisnienia-na cisnienie na razie pomagają,może i na sm pomogą? Szkoda tylko,że ten pierwszy jest dosć drogi i nierefundowany.Jako że mam już podobno brać leki z tej rodziny dożywotnio,więc przy okazji poobserwuję ich wpływ na przebieg sm i jesli ktoś będzie zainteresowany ,podzielę się spostrzeżeniami.Na razie zniknął ból głowy i zaburzenia widzenia+szczękościsk i ekstremalne podminowanie :569: domownicy odetchnęli :23:

hepulinka
Posty: 47
Rejestracja: 2011-01-17, 19:29
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: hepulinka » 2013-03-10, 15:54

jaszczurka pisze: i jesli ktoś będzie zainteresowany ,podzielę się spostrzeżeniami.i :23:


Chętnie bede czekać na nowiny w związku z przyjmowaniem tych leków i ich wpływem na SM :)
Hepulinka

jaszczurka
Posty: 588
Rejestracja: 2009-01-25, 00:37
Lokalizacja: chwilowo ok.Rabki

Postautor: jaszczurka » 2013-03-10, 17:49

Nie ma sprawy-chetnie napiszę co jakiś czas.Na razie sytuacja jest trochę śmieszna,bo po obniżeniu ciśnienia zniknęło kilka objawów,które zarówno neuro jak i ja od dawna przypisywaliśmy sm,a ponieważ teraz zniknęły w ciągu godzin więc raczej na pewno od sm nie były-wszyscy wiemy,że te naprawdę odesemowe cofają sie znacznie wolniej.Wychodzi więc na to,że mamy nowego naśladowcę-groznego i podstępnego.Teraz tylko czeka mnie seria różnistych badań w ramach polowania na sprawcę tego kosmicznego RR ,bo jest hipoteza,że to ciśnienie może być od sm :shock: to znaczy,jak wyeliminują wszystkie "normalne" przyczyny,to na placu boju zostanie sm,które czasem uszkadza jakis tam ośrodek w mózgu odpowiedzialny za cisnienie krwi.Najlepiej byłoby,gdyby znalazł sie ktoś z sm ale bez problemów kardio/krążeniowych przyjmujący te leki,wyniki byłyby bardziej wiarygodne,tylko że to mało prawdopodobne,że taki kozak sie znajdzie ...to musiałby być ktoś krańcowo zdesperowany no i żaden lekarz przy zdrowych zmysłach nie przepisze takich leków przy braku oficjalnych wskazań..i to dobrze,bo to zdecydowanie nie są cukierki! No nic,pożyjemy...zobaczymy.

jaszczurka
Posty: 588
Rejestracja: 2009-01-25, 00:37
Lokalizacja: chwilowo ok.Rabki

Postautor: jaszczurka » 2013-04-06, 09:42

Mały update po miesiacu zażywania ACE-te objawy,które zniknęły po pierwszych tabletkach nie pojawiaja sie i teraz pod warunkiem zażycia ACE przed upływem 24 godzin od poprzedniej dawki-również cisnienie krwi wzrasta gwałtownie ,jesli jest poślizg we wzięciu leku.Wniosek :teza o odciśnieniowym pochodzeniu tych objawów zdaje sie potwierdzać,nie miały związku z sm.Jesli chodzi o inne ,to obezwładniające zmęczenie pojawia się w dalszym ciągu,ciężkie,obolałe nogi odmawiające posłuszeństwa też czasem się naprzykrzają,spastyka,braki "intelektualne"-zapominanie słów,pustka w głowie,"skleroza",ubytki koncentracji...również są :-(choć w trochę mniejszym stopniu.Na plus :mam faktycznie wiecej energii,chęci do życia,umysł jest jednak trochę jaśniejszy,optymizmu więcej :-),organizm wydolniejszy. No ogólnie czuję się sporo lepiej teraz,ale uważam,że to dzięki obniżeniu RR a nie wpływowi na sm.


Wróć do „Leczenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości