Amantix
Moderator: Beata:)
lucja8112 pisze:czuje że moja lewa noga jest dużo słabsza od czasu jak zaczełam go brać - to chyba nie jest normalne ? - jak myślicie
Łucjo, pewnie to skutek uboczny leku , działa on głównie na wzmożone napięcie mięśniowe, więc je rozkurcza i przy okazji osłabia.
Pociągnij jeszcze kilka dni a ile ustal sama. Pogarsza się z dnia na dzień czy nie?, może się unormuje a jak nie odstawiła bym (ja).
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
renia1286 pisze:Pociągnij jeszcze kilka dni a ile ustal sama. Pogarsza się z dnia na dzień czy nie?, może się unormuje a jak nie odstawiła bym (ja).
Renia1286 odstawiłam dzisiaj bo naprawde noga wczoraj była słaba jak diabli ( w porównaniu z jej stanem np. piątku ) tak że ledwo na nią stawałam , zastanawiam sie czy nie przedzwonić do lekarza i mu o tym powiedzieć
Przedzwoń i poproś o radę, bo to w sumie niezły lek, tylko jakby dawka za duża?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez renia1286, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
Dzięki Reniu ,tak zrobię , możliwe że dawka dla mnie jest za duża
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez lucja8112, łącznie zmieniany 1 raz.
Biorę od półtora miesiąca. Z powodu uskarżania się na ciągłe zmęczenie mi to zapisał. Kiedyś też brałam, bez efektów. Teraz trudno mi powiedzieć, czy działa. Przy dwójce małych dzieci to i normalny zdrowy i młodszy ode mnie człowiek mógłby czuć się ciągle zmęczony. Biorę jedną pastylkę dziennie. I jak sobie poczytałam ten wątek, to już chyba wiem skąd te silniejsze niż dawniej (ale zasadniczo nie tak, żeby przeszkadzały w funkcjonowaniu) zawroty głowy. I ta nieco większa słabość lewej nogi (ale też bez przesady, chodzić się da). No to zobaczy się, co mi Doktor powie za półtora miesiąca - zwiększy dawkę czy poszuka czegoś innego.
Wczoraj zakupiłam Amantix i dziś wzięłam pierwszą tabletkę. Do tego dwa inne leki, ale to chyba po tym Amantixie tak dziwnie się czuję. Jak nie ja. Czy to normalne? Dostałam go na zmęczenie, ale w necie czytam, że działa również uspokajająco.
I zmniejsza napięcie mięśniowe, a ja chyba nie lubię leków, które tak działają.
I zmniejsza napięcie mięśniowe, a ja chyba nie lubię leków, które tak działają.
Ja w ogóle nic po nim nie czuję. Ostatnio, jak miałam nerwoból, zanim się nie dowiedziałam co mi jest odstawiłam na tydzień wszystkie leki, jakie brałam, żeby sprawdzić, czy przypadkiem któryś mi nie szkodzi. Po tygodniu wróciłam do wszystkich. Zmian żadnych nie odnotowałam, czyli na mnie to w ogóle nie działa.
Kiedyś też brałam i też bez jakichkolwiek efektów.
Kiedyś też brałam i też bez jakichkolwiek efektów.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 65 gości