Betaferon

Indywidualne leczenie chorego na SM

Moderator: Beata:)

quba
Posty: 454
Rejestracja: 2008-04-30, 13:04
Lokalizacja: hm

Postautor: quba » 2008-05-18, 18:38

dzieki haniu, czyli te skoki to normalka? jak dlugo bierzesz? jak ci pomaga? od kiedy chorujesz?

Awatar użytkownika
haniutek
Posty: 1429
Rejestracja: 2008-04-07, 08:43
Lokalizacja: spod dachu nieba

Postautor: haniutek » 2008-05-18, 23:35

Proszę bardzo :-> .Neuro po zgłoszeniu skoków temperatury uznał to za normę.
W kwietniu 2006 opuszczałam mury szpitala z nową przyjaciółką-SM.W lipcu bieżącego roku kończę 2letnią refundację interferonu. Podsumowując dotychczasową kurację,to:kontrolny obraz MRI głowy określany jest jako stabilny;próby wątrobowe w normie;wysąpiły 3rzuty wymagające podania Solu-Medrolu.Obecne samopoczucie-niewielki niedowład połowiczy lewostronny, zwiększona męczliwość,okresowo spastyka.Odczyny w miejscu podania towarzyszą mi cały czas i traktuję je maścią z wyciągiem z arniki-żałuję,że nie odkryłam jej dobroczynnego wpływu wcześniej.
Quba,życzę Wam wytrwałości i dużo optymizmu na każdy dzień.
<center> <i>"Idź dalej niezłomnie,(...)Nic nie jest stracone, skończone też nie "</i> </center>

quba
Posty: 454
Rejestracja: 2008-04-30, 13:04
Lokalizacja: hm

Postautor: quba » 2008-05-19, 12:11

dzieku Haniu. czyli nie możesz powiedzieć jednoznacznie,ze kuracja ci pomaga?

Awatar użytkownika
haniutek
Posty: 1429
Rejestracja: 2008-04-07, 08:43
Lokalizacja: spod dachu nieba

Postautor: haniutek » 2008-05-19, 17:17

Quba sądzę,że trudno jest dokonać jednoznacznej oceny chociażby ze względu na krótki czas od rozpoznania do rozpoczęcia kuracji.Faktem jest,że okresy remisji są coraz dłuższe a i ostatni rzut był łagodniejszy:)wobec tego można uznać,że interferon spełnia swoją rolę :).
<center> <i>"Idź dalej niezłomnie,(...)Nic nie jest stracone, skończone też nie "</i> </center>

quba
Posty: 454
Rejestracja: 2008-04-30, 13:04
Lokalizacja: hm

Postautor: quba » 2008-05-20, 10:07

ach! to bardzo mnie cieszy!!! kupilismy maść z arniki!!dzięki za radę, bo odczyny są bolesne i duże na 4cm.

czy gorączki ci przeszły? po jakim czasie?

Awatar użytkownika
haniutek
Posty: 1429
Rejestracja: 2008-04-07, 08:43
Lokalizacja: spod dachu nieba

Postautor: haniutek » 2008-05-21, 22:34

Quba, sprawa reakcji na wszelakie leki jest indywidualna. To co działo się i dzieje u mnie,niekoniecznie będzie miało taki sam przebieg u kogoś innego.Dlatego nie wyprzedzajmy wydarzeń-OK?.Pamiętajcie o zmianie miejsca wkłucia,to podstawowa rzecz przy każdej regularnie wykonywanej iniekcji. Czy mówiono Wam o możliwości stosowania leków p/gorączkowych przed i po zastrzyku?
<center> <i>"Idź dalej niezłomnie,(...)Nic nie jest stracone, skończone też nie "</i> </center>

quba
Posty: 454
Rejestracja: 2008-04-30, 13:04
Lokalizacja: hm

Postautor: quba » 2008-05-22, 09:24

wkłuwamy zgodznie z dzieniczkiem, chlodzimy, na to masc z arniki:) dz.
do tego apapy. generalie ok, choć ostatnie dwa wkłocia na ramionach skonczyly sie bolesnymi odczynami.

Awatar użytkownika
haniutek
Posty: 1429
Rejestracja: 2008-04-07, 08:43
Lokalizacja: spod dachu nieba

Postautor: haniutek » 2008-05-22, 11:18

Polecam stosowanie maści regularnie,2xdziennie.U mnie dzięki temu miejsca wkłucia regenerują się szybciej niż dotychczas i są mniej bolesne. Ramiona,ze względów estetycznych pomijam bo trudno jest mi ukryć odczyny a następnie przebarwienia,które są ponad tydzień.
<center> <i>"Idź dalej niezłomnie,(...)Nic nie jest stracone, skończone też nie "</i> </center>

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-05-27, 13:07

Od Was dowiedziałam się o betaferonie.Ja jestem za stara na interferon,tak usłyszałam w szpitalu od pielęgniarek.Z lekarzem nie rozmawiałam,nie pytałam ,a on tez nie wspomina.właściwie to leczona jestem sterydami podczas pobytu w szpitalu.Solu-Medrol.Są jeszcze dodatkowe cavinton,baclofen .Oby nie było gorzej
Wiesia żyj w zgodzie z sm

Awatar użytkownika
krzyn
Posty: 1742
Rejestracja: 2007-06-23, 21:14
Kontaktowanie:

Postautor: krzyn » 2008-05-27, 18:03

Wiesiu za stara ,tylko w nielogicznym niehumanitarnym rozumieniu, (raczej niezrozumieniu ),podejściu traktowaniu chorych ,przez nasz polski niezdrowy system „ochrony zdrowia”. Po prostu chodzi o kasę . Solu medrol szybko tanio,i wypis .

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-05-27, 20:12

Ja to rozumiem,ze nie ma pieniędzy.Tylko żal,że jeśliby moglo pomóc,to nie mam szansy.Kuracja interferonem na miesiąć 4-5 tys i trzeba 2 lata.Skąd to wziąć.Powtarzam się horror to leczenie SM i ruletka.Pozdrawiam.zaraz lepiej ,gdy z Tobą pogadam
Wiesia żyj w zgodzie z sm

Awatar użytkownika
haniutek
Posty: 1429
Rejestracja: 2008-04-07, 08:43
Lokalizacja: spod dachu nieba

Postautor: haniutek » 2008-06-05, 21:24

Przygoda z interferonem dobiega końca.

quba pisze:czyli nie możesz powiedzieć jednoznacznie,ze kuracja ci pomaga?
.Niestety Kuba,jeśli chodzi o mnie to na dzień dzisiejszy mogę napisać,że wobec mnie nie spełnił pokładanych nadziei , wystąpił kolejny rzut-4,wymagający podania Solu Medrolu.
<center> <i>"Idź dalej niezłomnie,(...)Nic nie jest stracone, skończone też nie "</i> </center>

quba
Posty: 454
Rejestracja: 2008-04-30, 13:04
Lokalizacja: hm

Postautor: quba » 2008-06-09, 13:54

:( trzymaj się ,bądźmy dobrej mysli.

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-06-09, 17:33

Potwierdziło sie to,o czym pisałam w ub.tygodniu.mój neurolog na moje pytanie o interferon,nie powiedział nie.Zaznaczył,że niektórzy lekarze odstępują od interferonu ze względu na groźne skutki uboczne.Odniosłam wrażenie,ze gdybym się upominała,to może i staruszce,by się skapnelo.teraz jak pisałam dostaje doustne sterydy i dożylne zastrzyki.Chyba mało znane,bo pielęgniarki nie były zorientowane jak je podać.Założyły mi vigo i poleciało.Zobaczymy czy jeszcze lepiej sie poczuję.Na pewno je znacie,ale takie odniosłam wrażenie,ze często ich nie przepisują,gdyż są drogie ,za 10 szt.250 zł i nie ma ich w aptece,tylko ściągają na zamówienie.Haniutek wracaj do zdrowia brakuje mi Ciebie.Pozdrawiamy Ciebie
Wiesia żyj w zgodzie z sm

Awatar użytkownika
krzyn
Posty: 1742
Rejestracja: 2007-06-23, 21:14
Kontaktowanie:

Postautor: krzyn » 2008-06-10, 18:31

groźniejsze jest chyba leczenie objawowe ,tableteczk na to i na tamto , sterydy po których moment "młody bóg' a potem ło matko .Wiesiu ale chyba na opakowaniu pisało co to za lek i jak go sie podaje ,pielęgniarki dyslektyczki ,żadna hańba ale w tym zawodzie to utrudnienie.
Wiesiu wiesz ile kosztuje miesięczna kuracja cud lekami ,jakbym miał tyle ,nie no co ja piszę musiałbym mieć więcej tak żeby jeszcze zostawało na choć suchy chleb, gdybym tyle miał to neurolog nie widzi przeciwwskazań ,no ale, jeśli koszt kuracji ponosić ma służba nie zdrowia ,to ło matko jakie są okropne i nieprzewidywalne skutki uboczne.


Wróć do „Leczenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 257 gości