Avonex

Indywidualne leczenie chorego na SM

Moderator: Beata:)

kaczorrd
Posty: 39
Rejestracja: 2011-01-20, 18:15
Lokalizacja: Będzin
Kontaktowanie:

Postautor: kaczorrd » 2012-09-06, 10:23

Witam . Wiecie co ja zauważyłem to fakt jak tydzień temu w dniu iniekcji po zastrzyku popijałem piwko :564: zimne :-) to też jakoś było mi dobrze nie miałem takich objawów grypopodobnych.
Pozdrawiam :21:

arronia
Posty: 240
Rejestracja: 2011-06-11, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: arronia » 2012-09-09, 12:24

Nie próbowałam pić alkoholu do towarzystwa do avonexu, bo sobie zawsze myślałam, że wątroba ma wtedy i tak dużo do roboty, to co jej będę dokładać zadań. Ale pewnie dobrostan ludzia nie liczy się tylko dobrostanem wątroby ;)
It doesn't get any easier; you just go faster.

jaszczurka
Posty: 588
Rejestracja: 2009-01-25, 00:37
Lokalizacja: chwilowo ok.Rabki

Postautor: jaszczurka » 2012-09-09, 19:46

U mnie też wypicie szklanki piwa (jednej i to z sokiem,bo alkoholu nie lubię) w dniu zastrzyku znacznie osłabia wredne reakcje.Co ciekawe,że tak jak mówiłam powyzej ,alkoholu nie lubię(a zwłaszcza piwa i wina ) to mam wrażenie,ze po kontakcie z avoneksem mój organizm sam domaga się własnie piwa,choćby kilku łyków-jak je dostanie,to sie uspokaja i łagodniej znosi skutki zastrzyku.Byłam w szoku,bo to jest uczucie identyczne z "zachcianką ciążową"-ok.pół godziny po zastrzyku nagle coś we mnie krzyczy:Piwa! i nie przestaje aż dostanie :roll: .Długo ignorowałam te wrzaski,bo tak jak pisze arronia nie chciałam dodatkowo obciażać organizmu,ale jak raz uległam i okazało się że głupie 5 łyków piwa działa jak antidotum na wszystkie paskudztwa pozastrzykowe ,to zmiekłam i doszłam do wniosku,że ta odrobina piwa zaszkodzi mniej niż 6 / 8 ibupromów,które muszę normalnie zeżreć,żeby nie umierać przez 2 dni.

MajaJ
Posty: 39
Rejestracja: 2011-11-09, 11:56
Lokalizacja: Katowice

Postautor: MajaJ » 2012-09-09, 20:30

Ojjj, jak ja Was doskonale rozumiem... ale długo zbierałam się do tego, żeby w ogóle zbliżyć się do alkoholu. Miałam takie fobie, że po piwku czy kieliszeczku po prostu mnie powali, na drugi dzień szpital, kroplówki i tak dalej. I sama nie wiem kiedy, ale to minęło.

A może rozwiązanie, tego że czasem alkohol w rozsądnych ilościach poprawia nam samopoczucie jest banalne:
po 1) procenty nas lekko rozluźniają, mniej stresiku to i lepsze samopoczucie (na mnie stres czy zdenerwowanie działają pAASSkudnie)
po2) może kłania się teoria "żylna" - po prozdrowotnej dawce alkoholu zwyczajnie polepsza się krążenie, wszystko lepiej funkcjonuje...

arronia
Posty: 240
Rejestracja: 2011-06-11, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: arronia » 2012-09-10, 09:54

A to ciekawe, co piszecie. To chyba się zaopatrzę w moje drogie i trudno dostępne piwo bezglutenowe ;) I sprawdzę.
It doesn't get any easier; you just go faster.

kaczorrd
Posty: 39
Rejestracja: 2011-01-20, 18:15
Lokalizacja: Będzin
Kontaktowanie:

Postautor: kaczorrd » 2012-09-27, 21:08

Witam, dzisiaj zastrzyk i w ruch poszło piwko czyli 3 :564: a zastrzyk o 16 :00 i spoko- nic się nie dzieje, zobaczymy jak będzie w nocy, dam znać.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez kaczorrd, łącznie zmieniany 1 raz.

beata80
Posty: 47
Rejestracja: 2012-01-13, 19:34
Lokalizacja: Europa

Postautor: beata80 » 2012-10-30, 18:10

Witam!
Bierzecie cos oslonowego na watrobe? Jestem na avonexie dopiero dwa miesiace, a juz jedna z prob watrobowych nie wyszla za dobrze :-/ Chociaz profilaktycznie biore ostropest. Zastanawiam sie tylko czy to od klucia sie, czy moze od lykania mega dawek ibupromu? :roll:

mariposa
Posty: 64
Rejestracja: 2012-03-08, 12:58
Lokalizacja: Japonia
Kontaktowanie:

Postautor: mariposa » 2012-10-30, 19:12

Miałam dopiero 2 zastrzyki Avonexu i jeszcze nie dotarłam do informacji o dbaniu o wątrobę, a pewnie powinnam...

Ale muszę przyznać, że myślałam, że będzie gorzej. Pierwszy zastrzyk położył mnie na łopatki po 3 godzinach i nawet wymyśliłam, że zamieszkam w Afryce, bo tam jest ciepło a mi było tak br zimno! Przy drugim wzięłam 1 tabletkę paracetamolu po 2 godzinach i to by było na tyle. Przespałam całą noc, a na drugi dzień czułam się jakbym nic nie brała.

Zapytam o wątrobowe sprawy lekarza za 2 tygodnie, a przy okazji... na obiad zagościła dziś u mnie wątróbka :D

I oczywiście jako wzorowa studentka sprawdziłam jak się u mnie Avonex łączy z alkoholem. W piątek wieczorem zastrzyk, a w sobotę imprezka. Białe półwytrawne winko poszło do wypicia... na drugi dzień jak nowa :D :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez mariposa, łącznie zmieniany 1 raz.

beata80
Posty: 47
Rejestracja: 2012-01-13, 19:34
Lokalizacja: Europa

Postautor: beata80 » 2012-10-30, 21:32

mariposa pisze:a przy okazji... na obiad zagościła dziś u mnie wątróbka :D
:-D :-D
Mój lekarz powiedział, że mam powtórzyć badanie za 6 tyg. Tylko pomyślałam, że może warto byłoby trochę do tego czasu się "podreperować" ;-)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez beata80, łącznie zmieniany 2 razy.

fiona2
Posty: 44
Rejestracja: 2012-11-16, 12:37
Lokalizacja: Laszki

Postautor: fiona2 » 2013-01-08, 15:03

Ja też biorę Avonex i mam takie same objawy jak i jeszcze nie mogę chodzić i źle widzę :-(
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez fiona2, łącznie zmieniany 1 raz.
KJ

dorciak85
Posty: 82
Rejestracja: 2010-12-07, 18:12
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Postautor: dorciak85 » 2013-01-09, 19:20

Słyszałam ostatnio w wiadomościach ze wycofali Avonex na dobre....

beata80
Posty: 47
Rejestracja: 2012-01-13, 19:34
Lokalizacja: Europa

Postautor: beata80 » 2013-01-10, 14:16

dorciak85 pisze:Słyszałam ostatnio w wiadomościach ze wycofali Avonex na dobre....

Moglabys napisac cos wiecej?

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2013-01-10, 22:12

dorciak85 pisze:Słyszałam ostatnio w wiadomościach ze wycofali Avonex na dobre..
Szpital, w którym ostatnio robiłam badania przed kwalifikacją do programu daje do wyboru 3 specyfiki, w tym właśnie Avonex, zatem wygląda, że jest on ciągle w obiegu :13:
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

jaszczurka
Posty: 588
Rejestracja: 2009-01-25, 00:37
Lokalizacja: chwilowo ok.Rabki

Postautor: jaszczurka » 2013-01-11, 09:16

No a ja jestem w programie avoneksowym i też mi nic nie mówili na ostatniej wizycie,ze szlus...napisz gdzie mniej więcej o tym było,bo nic nigdzie znalezć nie mogę.

Małaania
Posty: 25
Rejestracja: 2012-11-07, 16:09
Lokalizacja: LUBLIN

zastrzyki

Postautor: Małaania » 2013-01-11, 18:45

Mam pytanko odnośnie zastrzyków z Avonexu. Pierwszy zastrzyk w szpitalu zrobiono mi w pośladek, domowe zastrzyki również mam robione w to miejsce, a pośladki zamieniam co tydzień. Próbowałam zmenić miejsce na ramiona, ale okazało się to bardziej bolesne ponieważ prawie nie posiadam mięśni w tych miejscach. Zastrzyki biorę od kwietnia 2012. Mój mąż ostatnio stwierdził, że pośladki są jak sito i boi się robić iniekcje. Jak sobie radzicie ze znalezieniem odpowiednich miejsc? Czy robienie w uda jest tak samo bezbolesne jak w pośladki?
Ania


Wróć do „Leczenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 300 gości