Avonex

Indywidualne leczenie chorego na SM

Moderator: Beata:)

smutna
Posty: 40
Rejestracja: 2014-07-07, 22:16
Lokalizacja: Chorzów
Kontaktowanie:

Postautor: smutna » 2014-07-11, 12:29

Ja właśnie załapałam się na program kliniczny w którym przez dwa lata mam otrzymywać interferon w penie i przez dwa lata w tabletkach. Nie wiem jak się na to zapatrywać, póki co boje się :( Możecie się wypowiedzieć w kwestii tych penów z interferonem? Z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkich.
smutna

olka
Posty: 67
Rejestracja: 2014-01-26, 20:53
Lokalizacja: niedaleko

Postautor: olka » 2014-07-11, 18:11

smutna
bardzo się cieszę, że załapałaś się na program - nie taki diabeł straszny jak się pomaluje ;-) Pielęgniarki wszystko Ci wytłumaczą, pokażą.

Pawel23
Posty: 169
Rejestracja: 2010-04-04, 10:36
Wiek: 36
Lokalizacja: Podlaskie

Postautor: Pawel23 » 2014-07-15, 16:38

Paweł jak się czujesz po zastrzykach?

Nie widzę różnicy, ja łykam 1 apap przy zastrzyku i 2 do snu, zazwyczaj rano już nic mi nie dolega, ewentualnie lekki ból głowy. Jednak są takie dni po zastrzyku, że nie wiadomo dlaczego czuje się fatalnie, a wszystko robię tak samo :) przez 4 lata jeszcze nie rozszyfrowałem dlaczego.

Wiem jedno, jak w dzień zastrzyku jjem coś ciężkostrawnego, ostrego to rano z moim brzuchem jest kiepsko i miewałem zwroty, teraz kontroluje jedzenie w piątki ;) W sobote też lepiej odstawić alkohol bo również po jakiś weselach w niedziele byłem czerwony jak burak na twarzy... kiedyś mnie poniosło z alkoholem i ponad dwa tygodnie czułem skutki. Od tego czasu stanowcze nie jeśli chodzi o alkohol.

Z drugiej strony spotkałem gościa w szpitalu który mówił, że do snu po zastrzyku zawsze sobie ze dwa piwka pije i nie czuje skutków ubocznych - jak widać co człowiek to inaczej reaguje.

santa
Posty: 45
Rejestracja: 2012-09-01, 09:30
Lokalizacja: Słupsk
Kontaktowanie:

Postautor: santa » 2014-07-17, 16:09

@ aanaa

No właśnie od kiedy przyjmuje avonex w penach to zaczynam odczuwać skutki uboczne a mianowicie strasznie mnie potem w nocy telepie (dreszcze i skurcze miesni) czego nie było kiedy podawalem sobie poprzez ampułkostrzykawke i mialem mozliwosc kontroli zastrzyku a z własne doświadczenia wiem ze im wolniej sobie podaje tym lepiej mi sie potem spi ;) dodam ze ostatnią ampułkostrzykawke przyjołem bez zadnych leków typu apap itp jak to zalecaja i dał rade spokojnie przezyć noc a po tych penach to zupelnie inaczej mam nadziej ze bedzie mozliwosć pozostania jednak przy hmmm...oldschoolowym podawaniu ;)
Zycie w kraju gdzie trawka to narkomania a tolerancja na alkohol przekracza granice zdrowego rozsadku

aanaa
Posty: 86
Rejestracja: 2014-02-22, 15:08
Lokalizacja: wlkp

Postautor: aanaa » 2014-07-21, 11:37

Paweł23, Santa - dzięki za odpowiedź :-)
Mam jeszcze trochę czasu do namysłu, ale coraz mniej jestem przekonana do penów. Może się uda pozostać przy ampułkostrzykawkach, chociaż na razie jestem jedyną osobą, która nie chce przejść na peny, więc prawem większości... zobaczymy.
Pozdrawiam serdecznie :-)

santa
Posty: 45
Rejestracja: 2012-09-01, 09:30
Lokalizacja: Słupsk
Kontaktowanie:

Postautor: santa » 2014-07-21, 12:28

Fajnie że w ogóle masz taka możliwość ja to odrazu dostałem w penach jak tylko wszedł nawet nikt nie pytał mnie o zdanie czy chce go czy może jednak wole pozostać przy retro metodzie ;) dopiero ostatnio na badaniach kontrolnych zapytalem czy jest mozliwosc powrotu do strzykaweczek na co lekarka sie zdzwila i powiedziała że pogada z przedstawicielem wiec moze się uda baCK to oldschool :D i również poki co jestem jedyna osoba w tym szpitalu która nie chwali sobie tego cuda :P a mamy tylko jeden szpital w Słupsku :P
Zycie w kraju gdzie trawka to narkomania a tolerancja na alkohol przekracza granice zdrowego rozsadku

Pawel23
Posty: 169
Rejestracja: 2010-04-04, 10:36
Wiek: 36
Lokalizacja: Podlaskie

Postautor: Pawel23 » 2014-07-21, 20:26

Wiecie, plusem jest łatwość zrobienia i praktycznie brak igły dla tych którzy się boją ich, minusem, że faktycznie mocno "wchodzą" objawy grypopodobne, więc ja biorę więcej leków aby im zapobiec :P tak to wygląda

Hard0x
Posty: 13
Rejestracja: 2013-12-10, 22:47
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Hard0x » 2014-07-29, 22:34

Hej! Biorę Avonex od dwóch miesięcy. Dostałem amupko-skrzykawki. Początkowo robienie samemu zastrzyków szło nieźle, ale ostatnio coraz gorzej mi to wychodzi. Z tygodnia na tydzień ta igła wydaje się coraz dłuższa!!, a ręce coraz bardziej się trzęsą i potrafią odskoczyć przy najmniejszym zakłuciu :( Jak już się uda wbić to wciskam i wyciągam (mi nikt nie mówił, żeby z wyciąganiem odczekać), żeby mieć już z głowy... Może przez to mam coraz bardziej mną trzęsie po tych zastrzykach :-/ Poprosiłem o te Peny, może z tym pójdzie mi łatwiej. Może te skutki uboczne są większe, bo zmieniłem Ibuprom na Paracetamol...
Do tego chyba niedobrze, że ciągle robię w tę samą część jednej lub drugiej nogi - w górną część uda z boku, ale tam mi jest chyba najwygodniej. Próbowałem w inne miejsca to z siedem razy się "dźgnąłem" :shock: zanim mi się udało dobrze wbić.. ehh
A czy wy wykorzystujecie całe udo - górę i bok? Czy wam też zalecili by wbijać 3/4 igły?
I czy przy penie ręka mi też może odskoczyć? A jak trafię w naczynie?

santa
Posty: 45
Rejestracja: 2012-09-01, 09:30
Lokalizacja: Słupsk
Kontaktowanie:

Postautor: santa » 2014-07-30, 14:29

Ja wykorzystuje całe uda 1. tyg lewa góra 2. tyg prawa góra 3.tyg lewa bok 4. tyg prawa bok i od nowa :P co do wbijania jak stosowalem oldschool metode to wbijalem calusieńka igiełke wg zaleceń lekarza oczywiscie :P a jesli chodzi o odskoczenie pena to raczej nie ma szans te ukucie jest bardzo malo odczuwalne (w penie jest krótsza igielka)

Jak juz bedziesz mial peny to mozesz sobie nim spokojnie robic wkucia równiez w barki (zawsze to dodatkowe miejsca chociaz przy tej czestotliwosci uda w zupełnosci wystarczaja)
Zycie w kraju gdzie trawka to narkomania a tolerancja na alkohol przekracza granice zdrowego rozsadku

SMartwiona
Posty: 24
Rejestracja: 2014-02-01, 12:41
Lokalizacja: Rzeszów

Postautor: SMartwiona » 2014-07-30, 19:59

ja wbijam w całe uda, darowałam sobie ręce bo wydawało mi się, że grypopodobne objawy były większe.
co do trzęsienia rąk to ja od jakiegoś czasu zaobserwowałam większe nasilenie i przy ostatnim zastrzyku miałam mały problem z wbiciem się przez to...
santa czy jeżeli pen ma krótszą igłę to nie ma siniaków podskórnych? bo raczej nie wbije się w mięśnia, ale podskórnie wstrzeli lek?
[you] :10: głowa do góry

santa
Posty: 45
Rejestracja: 2012-09-01, 09:30
Lokalizacja: Słupsk
Kontaktowanie:

Postautor: santa » 2014-07-30, 21:56

Z pena mialem juz 3 zastrzyki i nie zauwazylem zadnych nie fajnych odczynów skórnych w miejscach wkucia =]] tyle ze ja bardzo mocno przytykam (wg zalecen oczywiscie) pena do skory i dosc mocno ją również naciągam, zawsze mam potem takie kołeczko odcisniete na niej:P

SMartwiona jak się nie ma nie wiadomo jakiej ilosci tkanki tluszczowej na udzie to spokojnie ta igielka dojdzie do mięsnia :)
Zycie w kraju gdzie trawka to narkomania a tolerancja na alkohol przekracza granice zdrowego rozsadku

Hard0x
Posty: 13
Rejestracja: 2013-12-10, 22:47
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Hard0x » 2014-07-31, 00:31

Mam już peny, dziś odebrałem! Wygląda to skomplikowanie! A nie miałem szkolenia z pena, ale chyba dam radę, nie :-P

Jak pisałem wcześniej, przy ampułko-strzykawkach mi zalecono wbijać 3/4 igły i tak robiłem. Myślę, że dochodziło do mięśnia, bo na skórze nic się nie działo. Za którymś razem byłem już tak wyczulony, że czułem dwa takie "przebicia" - raz przez skórę, a drugie zapewne już w mięsień.

Pawel23
Posty: 169
Rejestracja: 2010-04-04, 10:36
Wiek: 36
Lokalizacja: Podlaskie

Postautor: Pawel23 » 2014-08-01, 21:11

Nie ma co robić z igły widły, też czasami po 40 minut leżałem na łóżku i nie dawałem sobie zrobić zastrzyku, ale pewnego razu powiedziałem sobie, że przecież jestem chłopem a to tylko zastrzyk, już po prostu wkur... się sam na siebie :) Od tego czasu robiłem sobie sam w pośladki, raz lewy raz prawy. Teraz jak dostałem peny to mogę sobie robić w co chce, igiełka śmiesznie mała i nawet nie czuć jak "wchodzi" :). Nie ma się co pieścić :P.

Katee
Posty: 211
Rejestracja: 2014-02-14, 18:46
Lokalizacja: Polska

Postautor: Katee » 2014-08-04, 14:54

Hej! Właśnie podjęłam decyzję- wybieram leczenie Avonexem. Mam jedno krótkie pytanie- czy jesteście w takim samym stopniu aktywni fizycznie jak przed kuracją? Czytałam w tym wątku, że Avonex osłabił niektórym nogi a ja biegam, dużo biegam i chciałabym biegać jak najdłużej. Czy aktywność fizyczna w ogóle jest wskazana/możliwa przy leczeniu?

santa
Posty: 45
Rejestracja: 2012-09-01, 09:30
Lokalizacja: Słupsk
Kontaktowanie:

Postautor: santa » 2014-08-04, 16:41

W moim przypadku nie odczuwam zadnej różnicy jeśli chodzi o kondycje fizyczna =]] ja uwielbiam jezdzic na rowerku stacjonarnym stosuje avonex od maja i dalej jestem w stanie przejachać codziennie 30 km na nim nawet w dzień po zastrzyku plus do tego inne cwiczenia wiec jest jak przed podjeciem terapii ( a nawet lepiej ;)

Bless i powodzonka w czasie terapii
Zycie w kraju gdzie trawka to narkomania a tolerancja na alkohol przekracza granice zdrowego rozsadku


Wróć do „Leczenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 228 gości