Przepraszam jeżeli był już taki temat, nie znalazłam.
Jeżeli ktoś zna, ktoś wie z czym to sie je byłabym wdzięczna za informacje wszelakie. W googlach nic jednoznacznego nie znalazłam, poza stwierdzeniem że to na stany zapalne?
Znalazłam zapasik miligammy (zastrzyki) który rok temu zapisał mi neuro, jednak bardzo mądrze wcięło mi ulotkę i opakowanie (mam same ampułki).
Milgamma
Moderator: Beata:)
iness,millgamę przepisal mi ostatnio prof.Maciejek przed pierwszą kuracją mitoksantronem.To zestaw witamin.dostawalam je na zmiane z zastrzykami sterydow.Szperalam w zapasach czy zostala ulotka.jest jednak jest.
milgamma N jest to roztwor do wstrzykiwań domięśniowych.1 ampulk zawiera mieszaninę witamin B....wskazaniem do zastosowania jest leczenie uszkodzeń włókien nerwowych...... np.pólpasiec,cukrzyca,bóle reumatologiczne,porażenie nerwu twarzowego,bole korzonkowe.Czy pisać dokładniej?
milgamma N jest to roztwor do wstrzykiwań domięśniowych.1 ampulk zawiera mieszaninę witamin B....wskazaniem do zastosowania jest leczenie uszkodzeń włókien nerwowych...... np.pólpasiec,cukrzyca,bóle reumatologiczne,porażenie nerwu twarzowego,bole korzonkowe.Czy pisać dokładniej?
Wiesia żyj w zgodzie z sm
Ostatnio o milgammie było w temacie 'B12'. A ja sobie w końcu zamówiłam tabletki (ten sam skład co w zastrzykach) w czeskiej aptece internetowej DocSimon, i dwa dni temu dostałam informację, że już wysłali. Od jakiegoś czasu łykam milgammę kupioną w Polsce (na receptę, ale jak piszą inni, niekoniecznie, bez B12) i jakiegoś dużego efektu nie widze. Może jednak powinnam dostać solu. Pozdrawiam
Iness ja biorę Milgammę w zastrzykach zawsze na wiosnę i jeśień -( chyba profilaktycznie ) A przepisała mi to pani.neurolog (też ma SM). Biorę wszystko co mi przepisze .Myślę ,że ma to wypróbowane na sobie . Pozdrawiam .
"W życiu najlepiej,kiedy jest nam dobrze i źle.
Kiedy jest nam tylko dobrze - to niedobrze "
/Ks.Jan Twardowski/.
Kiedy jest nam tylko dobrze - to niedobrze "
/Ks.Jan Twardowski/.
Miligamma
jak widzę wszyscy biorą, nie jestem wyjątkiem. To pomaga w odżywianiu komórek - wszystkich. Z powodu choroby są głodne (niestety) chociaż się odżywiamy raczej dobrze i nie trujemy się papierochami i alkoholem (mam nadzieję). Trzeba to robić co jakiś czas - niestety. Zwłaszcza po chemii z mito, którą miałem. I to że dawno - nic nie ma do rzeczy.
MUKTAR
-
- Posty: 389
- Rejestracja: 2011-07-28, 11:26
- Lokalizacja: Warszawa
anucha02 pisze:ja tez dostalam 10 ampulek juz wszystkie wstrzykniete ale nie do konca mi pomoglo ostatnio lepiej sie po tym czulam
Kiedyś mi bardzo pomagała latałam na ochotnika raz do roku po to cudo. Jeśli komuś pomoże tak jak mi pomagała WARTO
Ja się nie skarżę na swój los,
Potulna jestem jak baranek...
Potulna jestem jak baranek...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 120 gości