Strona 5 z 5

: 2008-05-13, 00:06
autor: Alcia
Takie hustawki ma kazdy z nas....ja Aniu tez czesto zalaze niektorym za skore....czasami sprawiam bol osobom ktore sa mi bliskie....jakos tak wychodzi ze robie to..ale nie chce tego zrobic....i tez potrafie wyciagnac na swiatlo dzienne rzeczy sprzed X lat :
:-/

: 2009-01-28, 15:04
autor: szylkretowa
od jutra zaczynam lykac fluoksetyne i sie naczytalam o tych ubocznych ale co zrobic :/
lepiej zeby mi sie samopoczucie jakos unormowalo
ale fabularne sny :shock: hehe ja ogolnie mam takie zryte sny ze sie nie dziwie ze chory mózg :5:

: 2009-01-28, 15:41
autor: optymistka
heh zryte sny to mam ja :roll: ciagle jakies potowry, diably, zabojstwa, krew... az sie czasem zastanawiam czy aby na pewno zdrowa psychicznie jestem :evil: ale jak to przyjaciel moj mowi mam dusze artysty a artysci zawsze sa (i tu brzydkie slowo) 8-)

: 2009-01-28, 16:48
autor: szylkretowa
wiec obydwie mamy zryte glowy :roll: :roll: :5:

: 2009-01-28, 22:37
autor: Adria
Szczerze współczuję dziewczyny, widać po awatarach co się z Wami dzieje :-| :oops: :->

: 2009-01-28, 23:16
autor: optymistka
nie podobaja sie?
to objaw tzw. specyficznego humoru :mrgreen:

: 2009-01-29, 00:39
autor: szylkretowa
cos jakies podobne jestesmy do siebie :lol:

: 2009-01-29, 10:44
autor: Adria
He he he hi hi :-P

A wracając do tematu, to...albo nic już! :lol:

neola, sorki za zaśmiecanie tematu :->

: 2009-01-31, 13:42
autor: szylkretowa
wczoraj wzielam pierwsza tabletke ale bylo ok, zadnych ubocznych, no ale zanim zacznie dzialac to czytalam ze z 1, 2 tygodnioe :roll:
jedynie co to mialam jeszce bardziej dziwne sny :5:

: 2009-01-31, 14:27
autor: optymistka
a to mozna miec jeszcze dziwniejsze? :roll: :lol:

: 2009-02-11, 21:15
autor: lina
no na Seronilu rano sie zastanawiałam czy to co bylo przed chwilą było realem czy snem :D . Poprostu sny były wyraźniejsze.

Na początku września skończyłam brać Seronil tak stopniowo zmniejszając dawkę. Nawet dzieliłam na poł 10mg byle łagodnie skończyć. Jakoś mi nie powraca ta prawdziwa depresja a chumory mam różne jak każdy z nas ;) Tamta czarna dziura rok temu to przeszłość- inny świat.
Już nie doprowadze do tego żeby to łykać chociaż wydaje mi sie, że fajnie bylo :-P
Dlatego lepiej nie przyzwyczajać sie ;) To tylko lek a nie sposób na życie ;)

: 2012-08-29, 17:23
autor: MPietruczuk3
ja na depresję biorę 5 gram amfetaminy w 24h



a co,nie wolno mi?prochy to prochy,ważne aby pomagały

: 2015-04-22, 17:58
autor: Katee
Pozwolę sobie odkopać stary temat. Czy ma ktoś aktualną wiedzę nie tyle w temacie prozacu, co ogólnie wpływu leków SSRI na chorych na sm? Czy ktoś z Was brał/bierze leki z tej grupy bez stwierdzonej depresji

: 2015-04-24, 22:32
autor: Jukka
Bez stwierdzonej depresji brałam. Neuro mi zapisał. Na psychikę działało... przez pierwsze 2 tygodnie, później przestało. A, neuro mi zapisał na moją prośbę czyli nie sugerował, że powinnam brać, ale też nie widział przeciwwskazań.
A że nie tak dawno temu przeczytałam o tym, że wszystkie leki SSRI to pic na wodę, bo fakt, że depresja=niższy poziom serotoniny nie oznacza, że właśnie z tego depresja się bierze. Niski poziom serotoniny jest stwierdzany przy różnych chorobach a nawet przy zakochaniu a nie tylko przy depresji. I to psychiatra pisał. Więc tak profilaktycznie to ja już wolę tego nie brać.
Czyli jak wynika z powyższego ani neuro (przynajmniej mój neuro) ani psychiatra nie widział zależności między zażywaniem leków SSRI z samym SM. Co najwyżej z dołkiem psychicznym niejednokrotnie towarzyszącym tej chorobie.