Nivalin+cocarboxylazum

Indywidualne leczenie chorego na SM

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-01-29, 09:59

Spróbuję Aniu ,bo juz gorzej być nie moze -cholerna choroba :-|
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2010-02-14, 17:12

Reniu,wiosna idzie a Waćpani miewasz takie pesymistyczne nastawienie do esemka...
Aniu W,Nivalin daje różniste odczucia po zastosowaniu,znajomy miał zaostrzenie objawów esemka,kuliżanka wysypkę...ja krostki na głowie pod włosami(już teraz wiem o pozytywnym działaniu onego specyfiku)rehabilitant chyba Ci powiedział po jakim czasie jego tortury przyniosą efekt?
co w duszy,to i w oczach

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-02-14, 17:22

No dobra wiosna idzie ,ale dalej nie wiem czy dobrze zrobię biorąc te zastrzyki ?
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2010-02-14, 17:31

piersze symptomy dopiero po kilku dniach,ja na moim jestestwie działanie wspomnianego specyfiku odczułem po 4-6 dniach ,swędzenie włosów na głowie nazajutrz po ostatnim zastrzyku
co w duszy,to i w oczach

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2010-02-14, 17:35

na wiosnę u mnie to Coca+B12 dopełniam w ten sposób działanie Nivalin-u
co w duszy,to i w oczach

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2010-02-14, 17:50

Reniu brałam tez zastrzyki by czuć się silniejszą przed zabiegiem i było tak.
O wiele lepiej mi się ćwiczyło i chodziło, miałam krążenie w stopach. Niestety przeziębienie wszytko popsuło.

Neuro mówił, że ludziska potrafią różnie reagować, nawet wzmożoną nerwicą.

Ale ja mówię, że warto, szkoda, że przypisał mi tylko 5 zastrzyków.

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2010-02-14, 18:43

Aniu W.Nivalin mojemu jestestwu pomógł,na jaki czasokres...biały puch skutecznie zablokował wyjściena gościniec
co w duszy,to i w oczach

aidi
Posty: 444
Rejestracja: 2011-06-10, 19:37
Lokalizacja: dolnośląskie

Postautor: aidi » 2012-04-04, 19:59

Witam.
Biorę Nivalin-wybrane 4 zastrzyki...zostało 6...do tego neurovit.
Śmiało mogę powiedzieć,że różnica jest,przede wszystkim w widzeniu,czuję lekką poprawę w kończynach,nie jest to szczyt moich marzeń,ale przynajmniej funkcjonuję (jakoś ale zawsze hehe) ...zdam relację po zakończeniu kuracji.

Awatar użytkownika
malina :/
Posty: 2026
Rejestracja: 2009-05-23, 22:49
Wiek: 38
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Postautor: malina :/ » 2012-04-04, 23:34

koczi230 pisze:na wiosnę u mnie to Coca+B12 dopełniam w ten sposób działanie Nivalin-u


nie wiem czy tej wiosny dostaniesz cocarboxylazum...
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...

jaszczurka
Posty: 588
Rejestracja: 2009-01-25, 00:37
Lokalizacja: chwilowo ok.Rabki

Postautor: jaszczurka » 2012-04-05, 04:20

Malinko ,Jemu już nie potrzeba.

Awatar użytkownika
róża
Posty: 1924
Rejestracja: 2010-06-07, 20:08
Lokalizacja: woj.śląskie

Postautor: róża » 2012-10-27, 19:36

Odświeżę trochę temat odnośnie zastrzyków cocarboxylasum bo przez dłuższy czas nie było ich w aptekach ale teraz znów wracają a to co teraz napiszę nie będzie zbyt optymistyczne.Otóż w czwartek byłam u neurologa bo zdrówko mi się pogorszyło i pani doktor przepisała mi diprophos jedną ampułkę i cocarboxylasum 10 ampułek więc poszłam do apteki aby wykupić receptę i jakie było moje zdziwienie gdy pani magister powiedziała że tego leku już nie ma w obrocie ale po gruntownym przeszukaniu komputera okazało się że lek się pokazał w hurtowniach ale cena jest kosmiczna.Zastrzyki które jeszcze półtora roku temu jak dobrze pamiętam kosztowały 46 zł. za 5 sztuk teraz kosztują 105 zł.co znaczy podrożały o ponad sto procent jest to karygodne zwłaszcza że kupują je chorzy którzy często są na rencie i ich zwyczajnie nie stać na wydanie takiej kasy .Ja sama myślałam nad tym czy zrealizować receptę dwa dni bo nie mam zbyt dużo kasy jestem na rencie ale po rozważeniu wszystkich za i przeciw wyszło mi że niestety muszę je wykupić bo czeka mnie wyjazd do lekarza (100km.pociągiem) i muszę sobie jakoś pomóc ale poprosiłam tylko o 5 sztuk i jak mi się nie poprawi to ponownie pójdę do lekarza i poproszę o coś innego bo pani doktor na pewno nie wiedziała że są takie drogie .Pisze to wszystko tylko dlatego bo wiem jak ciężko jest dostać się do lekarza i jak by się komuś przytrafiło dostać receptę na te zastrzyki a nie ma kasy to niech od razu poprosi o inny ,,zestaw''bo po co potem niepotrzebnie łamać sobie głowę co z tym faktem zrobić.Kończąc to pisanie życzę wszystkim dużo zdrowia :-) .
"Zdrowie nie jest wszystkim ale bez zdrowia wszystko jest niczym ...." ks.Jan Twardowski

Pelikan2010
Posty: 6
Rejestracja: 2012-10-30, 13:24
Lokalizacja: Niemcy

Postautor: Pelikan2010 » 2012-10-30, 13:34

Jejciu, 25 lat mieszkamy w Niemczech, od 2 lat ma maz diagnoze i glupieje jak to wszystko tu czytam, jakies antybiotyki, jakies leki mi nie znane..... i tak jak ciezko z MS zyc to ciesze sie, ze nie jestesmy zdani na POLSKA opieke zdrowotna i wspolczuje wszystkim chorym (nie tylko na MS) w Polsce


Wróć do „Leczenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 336 gości