Nivalin+cocarboxylazum

Indywidualne leczenie chorego na SM

Moderator: Beata:)

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2010-01-20, 13:56

tereniaa pisze:Biorę Nivalin, Cocarboxylaze i B12 od 3 dni i jakoś nie jestem sobą kręci mi się trochę w głowie i jestem poddenerwowana. Pierwszy raz biorę Nivalin. Może to minie a jak nie to już nie zdecyduje się na taki zestaw. Kasy kupe wydane a gorzej sie czuje :-(


od jutra będę brać Nivalin + B12 lekarz nie bardzo chciał przypisać twierdząc, że stanę się nadpobudliwa.... :roll:

Proszę Was o opinie.
Może jeszcze ktoś brał i opisze efekty?

W encyklopedii znalazłam, że Nivalin leczy:
Uszkodzenie nerwów z upośledzeniem przewodnictwa bodęców nerwowych, a więc w postępowym zaniku mięśni. Zapalenia wielonerwowe o różnym podłożu, porażenie nerwów, miastenia gravis (chorobliwe zwiotczenie mięśni), niedowłady mięśni


Przyznam szczerze, że mam nadzieję, że zacznie mi się lepiej chodzić i ciut puści spastyka.

Halina
Posty: 2372
Rejestracja: 2009-01-06, 11:51
Lokalizacja: śląskie
Kontaktowanie:

Postautor: Halina » 2010-01-20, 14:07

Brałam, żadnych rewelacji, ani pozytywnych ani negatywnych a kasa poszłaaaaa

David
Posty: 6732
Rejestracja: 2009-07-16, 19:29
Lokalizacja: Śląsk :-)

Postautor: David » 2010-01-20, 14:20

ja też brałem Nivalin i muszę przyznać że po 4zastrzyku miałem rzut no i trafiłem do szpitala :-/ kasa zmarnowana bo więcej tego nie brałem, leży gdzieś w szafce :evil:

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2010-01-20, 15:23

po nivalinie zaczelam mniej podwojnie widziec ;-)

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2010-01-21, 11:10

Dziękuję wam za wypowiedzi.

Właśnie dostałam zastrzyk tzn. połówkę ( bo tak trzeba za pierwszym razem), w ogóle dr przypisał mi tylko sześć.
Zobaczę czy będą jakieś efekty.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-01-21, 15:45

Aniu pisz jak działa :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2010-01-21, 20:27

Reniu ok. Jak tylko zauważę jakieś działanie to napiszę.
A-ha byłam czerwona przez 2 godziny po iniekcji. :lol:

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-01-23, 12:42

Aniu żyjesz?
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

nati_1978
Posty: 2484
Rejestracja: 2009-03-12, 19:59
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: nati_1978 » 2010-01-23, 13:04

Ani W. chyba tak pomogły zastrzyki ,że teraz zapewne gdzieś szaleje na śniegu ;-)
Nadzieja umiera ostatnia ...

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-01-23, 14:09

Napewno , jak zmarznie na takim mrozie to wróci szybko i moze sie odezwie :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2010-01-23, 18:16

Dziewczyny jestem, jestem..... jak miło, że ktoś myśli o mnie. :-D

Powiem tak, wzięłam już 3 zastrzyk czyli połowę , wczoraj mi się lepiej chodziło a dziś...hm...może mam lekki kryzys, bo wczoraj mnie rehabilitantka wykończyła. :20:

Dam znak po skończeniu.

Już podaję Wam koszt:
Nivalin - 47.65
B12 - 5szt. - 8.49

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-01-28, 16:23

Aniu no i jak ci ?
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2010-01-28, 16:32

Reniu wybrałam cała serię.... Powiem tak.... Trochę mi się poprawiło.... Lepiej mi się chodzi, mam większą ochotę na ćwiczenia, nogi sa mniej spastyczne, tylko szkoda, ze dr przypisał mi 5 zastrzyków. Mówił, że są bardzo silne ale nie wziął pod uwagę, że mój organizm bardzo toporny na wszelkie leczenie. Mam niedosyt... Może wiosną powtórzę serię.
Tyłek za to spuchnięty. :lol:

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-01-28, 18:11

Aniu tyłek spuchnięty ? przestań mąż napewno nie ma nic przeciwko no bo -kochanego ciała..........Moze i ja spróbuje nie zaszkodzi nakwyżej tyłek spuchnie a przydałoby sie troche go więcej ;-) Najważniejsze ze zadziałało w dobrą stronę :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2010-01-28, 18:26

Reniu ja już dawno Ci chciałam oddać trochę swojego ciałka. ;-)
Pewno, spróbuj wziąć te zastrzyki. powinny trochę pomóc. :-)


Wróć do „Leczenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 385 gości