Strona 1 z 2

Lekarstwo na raka zatrzyma SM

: 2009-05-06, 11:58
autor: obi997
Artukuł, który ukazał się dzisiaj w Rzeczpospolitej: http://www.rp.pl/artykul/9138,301107_Le ... ma_SM.html

Obszerniejszy artykuł w wydaniu papierowym. jeśli jest ktoś zainteresowany to mogę zeskanować i podesłać e-mailem lub wrzucę gddzieś do sieci aby sobie pobierać.

: 2009-05-06, 12:11
autor: pchla
tak dla przypomnienia- to nie nowinka, ten temat byl juz byl walkowany, chodzi o lek Alemtuzumab. Pare osob na forum go testuje. Czy taka rewelacja- okaze sie :roll:

nasza dyskusja na ten temat z Pazdziernika'08:
http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/vi ... .php?t=491

_

: 2009-05-06, 17:09
autor: danielsonn
BTW - ciekawe jak te osoby ktore testuja Campath sie czuja i czy jakies efekty pozytywne i negatywne juz dostrzegaja ??....bo kazdy napisal ze dostaje 1 dawke i na tym koniec......a My tutaj wszyscy umieramy z ciekawosci(przynajmniej ja) czy cos z tego specyfiku dobrego wyniknie.....

: 2009-05-06, 18:37
autor: Delfin
pchla tu chyba chodzi o KLADRYBINę a nie o Alemtuzumab
Chyba,że się mylę i te nazwy to ten sam specyfik ?

: 2009-05-06, 21:05
autor: rob
Delfin i pchla Kladrybina (Biodribin) i Alemtuzumab to różne substancje czynne i tym samym różne leki, to nie to samo. Oba są jednak cytostatykami. Kladrybina ma jednak szansę zastąpić i być lekiem wcześniej stosowanym niż Mitoksantron. Wydaje się jak dotychczas że Kladrybina ma mniejsze skutki uboczne (jest lepiej tolerowana) i większą skuteczność niż Mitoksantron.

: 2009-05-06, 22:11
autor: obi997
Witam ponownie.

Poniżej pełen przedruk artykułu z wersji papierowej gazety.

Lekarstwo na raka powstrzyma paraliż
Onkologiczny specyfik może złagodzić przebieg stwardnienia rozsianego - dowiedli brytyjscy uczeni
W badaniu, które doprowadziło do tego wniosku, wzięło udział 13 tys. chorych na stwardnienie rozsiane (SM). To nieuleczalna choroba układu nerwowego, prowadząca stopniowo do paraliżu i niepełnosprawności Zapadają na nią młodzi ludzie, głównie w wieku 20 - 40 lat W Polsce choruje ok. 60 tys. osób. Lekiem, który testowano, jest używana w terapii białaczki kla-drybina. Jej działanie polega na wyciszaniu działania układu odpornościowego. Stwardnienie rozsiane jest chorobą autoimmunologiczną - co oznacza, że organizm chorego zwalcza własne komórki, w tym przypadku nerwowe. W wyniku przyjmowania kladrybiny następuje zahamowanie tego procesu.
Jej zażywanie przez pacjentów z SM o połowę redukuj e ryzyko nawrotu choroby. Nie daje przy tym efektów ubocznych -ogłosił podczas spotkania Amerykańskiej Akademii Neurologii w Seattle prot Gavin Giovannoni z London School of Medianę. Pod wpływem kladrybiny mechanizm degradacji układu nerwowego przebiega średnio o 30 proc. łagodniej.
Eksperyment trwał prawie dwa lata. W ciągu roku pacjenci przyjmowali od dwóch do czterech serii leku lub placebo. Każda seria była równoznaczna z łykaniem jednej tabletki dziennie. Trwało to cztery, pięć dni Efekty terapii były monitorowane z pomocą rezonansu magnetycznego. W rezultacie stan zdrowia grupy zażywającej substancję czynną uczeni ocenili znacznie lepiej niż tych, którzy przyjmowali placebo (pacjentom z obu grup podawano jednocześnie środki tradycyjnie stosowane w terapii stwardnienia). – Wyniki tych badań są doprawdy nadzwyczajne - ocenił dr Lee Dunster z brytyjskiego towarzystwa SM. Zwrócił on także uwagę, że kladrybina poprawiłaby komfort leczenia chorych. Podawana jest bowiem w tabletkach, a do tej pory wszystkie środki dla pacjentów ze stwardnieniem były w zastrzykach. Zdaniem prof. Giovannoniego lek ten może zrewolucjonizować terapię stwardnienia rozsianego. Producent kladrybiny już zapowiedział, że w tym roku rozpocznie starania o wydanie licencji na zastosowanie tego środka w leczeniu jeszcze jednej choroby.

: 2009-05-06, 22:12
autor: pchla
ups, sorki... :-P

jak zawsze wrodzony sceptycyzm jako pierwsza reakcja, jakos nie umiem wierzyc w cuda :evil:

: 2009-05-07, 10:21
autor: Halina
Nie wiem czemu, ale nasuwa mi się na myśl powiedzonko " Dobra, dobra zupa z bobra.... Może dlatego,że człowiek to próbka niepodzielna i nie mozna powtórzyc eksperymentu w identycznych warunkach, a o zachowaniu w archiwum próbki kontrolnej już wogóle nie ma mowy :-| :-|

: 2009-05-07, 10:38
autor: anusia
hmmmm kolejny kretynizm typu - nie umiem nic wymyslec wiec wciskamy to co mamy albo... . Ludzie nie dajcie się zwariować im właśnie o to chodzi żeby za dziesiąt lat nikt nie powiedział ze nic nie robili :evil:

: 2009-05-07, 10:39
autor: Iffonka
Na radość jeszcze za wcześnie, ale optymistyczne jest to, że coś się dzieje i nie jest to tylko jeden lek. miejmy nadzieję, że z tych kilku przynajmniej jeden będzie w miarę skuteczny i dostępny dla zwykłego szaraka.

: 2009-05-14, 12:49
autor: smend
Cześć, nie wiem kiedy, ale mam o tym artykuł wycięty z "Dziennika", z zeszłego roku. Tam jest napisane o (przepisuję akapit) "Trzyletnie badania, w których wzięły udział 334 osoby, wykazały, że podawanie chorym na SM leku na białaczkę zmniejsza liczbę nawrotów choroby aż o trzy czwarte (w porównaniu z grupą kontrolną, która dostawała tradycyjne leki na SM. Co więcej, po nowatorskiej kuracji w przypadku niektórych pacjentów choroba nie tylko nie postępowała, ale też-co jest prawdziwym przełomem-zaczęła się cofać." Itd. Pisali tam (wcześniejszy fragment) "....że lek ratujący chorych na białaczkę, tzw. alemtuzumab, może pomóc również cierpiącym na SM." Artykuł jest podpisany kursywą ms, web ? Mimo, że przeglądam względnie regularnie prasę nie natrafiłem na nic, co by to potwierdziło. Nasz problem jest poważny, w "zimnych" krajach (W. Brytania, Skandynawia, Ameryka, my) dotyka wielu osób. Gdyby to był prawdziwy przełom chyba byłoby o tym głośniej. Tak jak pisałem, artykuł jest z jesieni (chyba - nie zapisałem daty) 2008.

: 2009-05-14, 19:42
autor: danielsonn
.....inna nazwa tego specyfiku to campath....pare osob z tego forum testuje ten wynalazek......sam kiedy przeczytalem o tym to sie ucieszylem nawet chcialem wziac udzial w testach ale juz bylo ppo rekrutacji...:(...pozostaje nam tylko czekac na koniec testow....teraz lek jest z tego co wiem w ostatniej fazie badan....

: 2009-05-15, 14:54
autor: Casey
Jak byłam u lekarza i pytałam o ten lek alemtuzumab, to mi odpowiedział, że stosuje się go tylko dla osób świeżo zdiagnozowanych i które z wywiadu chorują nie dłużej niż dwa lata. Ja btłam zdiagnozowana w styczniu 2003, a pierwsze objawy wskazują na początek 2001 roku, zatem odpadam w przedbiegach ... :-/

: 2009-05-15, 17:36
autor: danielsonn
ale rekrutacja niestety zakonczona....:(

leczenie chemia to ma sens

: 2009-08-01, 01:57
autor: vena
Witam wszystkich serdecznie.Choruje na sm od 4 lat.
Mieszkam w Anglii i jestem leczona chemia tak jak ludzie na raka
i przyznam ze czuje sie o niebo lepiej.Byl taki czas ze przestalam
stac i chodzic a dzis stawiam kroki powoli i jestem z tego powodu
szczesliwa.Pozdrawiam