Rehabilitacja

[krzyn]

nie to nie ma nic wspólnego z udawaniem ,czy lenistwem. to zwycięstwo ducha nad ciałem.

[Wiesia]

O! można i tak to rozumieć

[Myszona]

Kurczae, dzis znow mój duch pokonał ciało, ha ha

[Wiesia]

byłam wczoraj na kontroli u p.dr Rehabilitant.Zleciła mi nowe ćwiczonka 15 sztuk(15 dni) od 4.08.br.Pisze tak czytelnie,że niestety wiem tylko,że to ćwiczenia.Pytałam o sprzęt dla siebie,jaki najlepszy stepper czy rowerek.Jednak rowerek.Muszę poszukać wypożyczalni(bo w szpitalu chyba jednak nie ma) i sklepów z używanym sprzętem.Dowiem się ile kasy trzeba uzbierać.Oczywiście znowu zapomniałam zapytać w jaki sposób starać się o turnus rehabilitacyjny czy jakieś sanatorium.Może wiecie?

[Iffonka]

Jeśli będziesz miała orzeczony stopień niepełnosprawności przez Ośrodek Pomocy Rodzinie, możesz ubiegać się o dofinansowanie, dzisiaj mąż składa taki wniosek i będziemy czekać.

[Wiesia]

tak właśnie myślałam,znowu do lekarza,żeby opisał wniosek,bo wniosek -druk-już mam.Czy może być lekarz rodzinny?Bo do neurologa nie chciałabym chodzić,on nie lubi pisać i wtedy marudzi.A ja wtedy,mimo,że go lubię,zwiewam z gabinetu szybko płacąc i dziękując.

[Iffonka]

Nie wiem, czy rodzinny może to podpisać Nam neurolog powiedziała wszytko, łącznie z ulicą gdzie znajduje się ośrodek, gdzie i jakie druki pobrać, wszystko wypisała. Powiem szczerze, nie tylko leczy, ale też bardzo pomaga, ukierunkuje, powie gdzie się zwrócić o pomoc itp. Słyszałam o niej i jej mężu (neurolog dziecięcy) dużo dobrego, ale co innego doświadczyć tego na sobie.

[Wiesia]

Już wszystko wiem,nawet to dzisiaj opisałam.Lekarz rodzinny może wypełnić zaświadczenie o stanie zdrowia,rozmawiałam dzisiaj z moim lekarzem rodzinnym.Jutro do niego pójdę i jednocześnie poproszę o skierowanie do sanatorium.Potem,gdy otrzymam orzeczenie o niepełnosprawności postaram się o skierowanie mnie na turnus rehabilitacyjny.Pewnie długo to wszystko potrwa.A 4.08.rozpoczynam rehabilitację u nas na miejscu,tym razem 15 dni.Znowu odżyję.

[pchla]

witam,

Od jakiegos czasu czytuje forum. Witam wszystkich.

Prosze doradzcie mi jak wyglada rehabilitacja. Jestem swiezakiem rozpoznanych- chociaz juz od 7 lat mnie gnebi sm.

Neurolog skieruje mnie w przyszlym tygodniu na rehabilitacjie w moim szpitalu rejonowym, na cale 4tygodnie. Podobno dluga kolejka. Powiedziala ze jak chce to moge ja odbyc gdzie indziej- da mi skierowanie.

Tak sobie mysle ze jak juz sie sie rehabilitowac to polaczyc to ze zmiana klimatu. I tu pytanko. Gdzie mozna pojechac. Jak dlugo sie czeka na miejsce. Sama nie wiem od czego zaczac poszukiwania. Moglibyscie mi dac jakies wskazowki.

Wielkie Dzieki
O.

[przytulia]

Ja polecam sanatorium - Równica _ w Ustroniu Zdrój ( ślaskie)

[inka]

eh, pojechałabym sobie na rehabilitacje do jakiego sanatorium, ale mąz nie chce, mamy nie zabiorę a sama W ŻYCIU się nie ruszę/znając mnie Może za rok...

[Rem]

http://www.centrumsm.eu/ oto strona sanatorium w Borne Sulinowo. Tam nastawili się tylko na rehabilitację chorych na SM. Obejżyj ten ośrodek na tej stronie i zdecyduj. Pozdrawiam.

[ircek]

Jest tez osrodek dla SMowcow w Dabku, tylko ze dlugo sie tam czeka http://www.dabek.of.pl/

[dajan]

Wreszcie trochę pozytywnej energii, rehabilitant wytłumaczył mi jak prawidłowo korzystać z laski inwalidzkiej, jak prawidłowo poruszać się - stawiać stopy, zachować odpowiednie tempo.

[Wiesia]

mnie też mój rehabilitant dał dzisiaj pokaz jak należy posługiwać się kulą.Okazało się,że krzyn miał rację,sama kula mnie nauczyła.Chodzę spokojniej ,bo tłumię zawroty podparciem i trzymam linię chodząc.Dziękuję krzyn.