Jadę do Dąbka!!!
W poniedziałek 21-go mam tam się zameldować między 8 a 15-tą.
A dopiero 30 kwietnia wróciłam z Bornego, gdzie byłam usatysfakcjonowana ogromnie podejściem rehabilitantów, przepysznym jedzeniem i fantastyczną grupą, na którą trafiłam. I jeszcze zajęciami dla "duszy" z psychologami.
Jak dzwoniłam w sprawie Dąbka w marcu to pani z Warszawy powiedziała mi, że jeszcze nie rozpatrywali kiedy będą umieszczeni poszczególni pacjenci, choć po numerze jaki jej podałam powiedziała, że prawdobodobnie w sierpniu.
Jak zadzwoniłam w połowie maja, to już mnie odesłała do Dąbka, żeby tam się pytać. A po tym telefonie dowiedziałam się, że mam się szykować 28 czerwca.
A we wtorek 8-go czerwca dostałam telefon z Dąbka, że jednak zwolniło się miejsce, bo ktoś niestety wylądował w szpitalu i mam przyjechać 21-go.
I w piątek dostałam oficjalne zaproszenie!
Zostało mi jeszcze 8 dni do przygotowania.
A wszystko zaczęło się równo rok temu - papierkami zajęłam się na początku czerwca 2009
![;-)](./images/smilies/004.gif)
Zobaczę czy będę zadowolona z rehabilitacji w Dąbku czy lepiej w Bornem...
W Bornem poznałam wiele osób, które również były w Dąbku i mówili, że nie ma różnic w rehabilitacji, i w jednym i w drugim miejscu było im rewelacyjnie
Zatem zobaczę i na pewno napiszę, bo biorę laptopka!
Pozdrawiam wszystkich, pa!