Strona 4 z 5

: 2013-07-23, 10:18
autor: Marika
To już prawie dwa tygodnie jak wróciłam z sanatorium. Nie czuję się dobrze … czuję się gorzej niż przed wyjazdem ale podobno tak ma być ( byle nie za długo). Miałam wśród zabiegów : basen ( zwykły, nie solankowy ) kąpiel perełkowo-borowinową, kąpiel kwasowęglową, „ wirówki” na kończyny dolne, hydromasaż podwodny i ćwiczenia na podwieszkach zmienione na moją prośbę na rowek. Nie wiem czego było za dużo lub za mało ale jestem bardzo zmęczona, obolała i zmartwiona – sanatorium, w zamyśle , miało pomóc, tymczasem jestem na skraju depresji. Wróciłam do pracy ale jest mi coraz trudniej chodzić i myślę o zwolnieniu, które też nie jest dobrym rozwiązaniem w moim przypadku. Każdego dnia wieczorem liczę, że kolejny dzień będzie lepszy tymczasem, po nieprzespanej nocy, jest tak jak zawsze. Chyba nie jestem dobrym przykładem kuracjuszki , większość jest bardzo zadowolona – zachęcam więc by jechać i osobiście sprawdzić jak jest w sanatorium. Pozdrawiam

: 2013-07-23, 19:08
autor: Andrzej_wawa
A ja rozumiem Cię doskonale.
Jestem w podobnej sytuacji, po powrocie z sanatorium czuję się o wiele gorzej niż przed wyjazdem. W przypadku mojego ośrodka to można szybko poznać, że tam kuracjusze to baranki do strzyżenia i ich zadaniem jedynym jest akceptowanie zabiegów tak, by NFZ za to zapłacił, a to czy im pomogło, czy zaszkodziło nikogo nie obchodzi. W trakcie turnusu zwracałem się do lekarza z prośbą o korektę w zabiegach, bo ewidentnie były źle dobrane, ale nic z tego.
Jeszcze jako ciekawostkę dodam, że lekarzem prowadzącym moje leczenie był laryngolog, zaś neurolog zajmował się innymi kuracjuszami.
Zresztą to nie ma większego znaczenia, kiedy w ciągu godziny przyjmuje 18 pacjentów.

: 2013-07-23, 21:02
autor: AlicjaXYZ
E tam nie ma różnicy; ja byłam w Bornem Sulinowie 4 lata temu, to mnie sponiewierało tak, że na solumedrolu wylądowałam, więc to może kwestia z definicji rehabilitacji, która nie dla każdego być powinna.

: 2013-08-10, 20:33
autor: zosiako
odnośnie sanatorium - moja neuro jest przeciwna gdyż twierdzi, że zabiegi mogą szkodzić jeżeli są źle dobrane . myślałam że mnie spławia bo papierków nie chce się jej wypełniać ale jak Was czytam to myślę, że faktycznie tak jest i istotne jest ,aby "trafić" na lekarza , który odpowiednio dobierze zabiegi.
lekko skołowana jestem teraz odnośnie ewentualnego wyjazdu do sanatorium i zastanawiam się czy warto.

: 2013-08-11, 11:41
autor: nada
Ja natomiast złożyłam papiery do sanatorium po dwukrotnym PZNW i objawach od 2008 roku. Skierowanie miałam poszpitalne. Nie przyznano mi sanatorium uzasadniając, że nie mam niedowładów ;) hehehe polska służba zdrowia reaguje dopiero jak człowieka rozłoży?

: 2013-08-11, 17:38
autor: Marika
Nada - zupełnie nie rozumiem dlaczego nie przyznano Ci sanatorium :?: Ze mną w pokoju była kobieta( 40 lat) , która też nie miała niedowładów, w ogóle gdyby nie diagnoza nikt nie wiedziałby , że jest chora. Jeśli chcesz jechać to sugeruję byś raz jeszcze zwróciła się do lekarza rodzinnego by odpowiednio uzasadnił wniosek - dodatkowo nasz przecież wypis ze szpitala - na sanatorium poszpitalne czeka się maksymalnie pół roku. Jest jeszcze możliwość otrzymania skierowania z ZUS w ramach tzw prewencji rentowej. Spróbuj może tej drogi jeśli chcesz jechać. Na sanatorium przyznawane przez ZUS nie czeka się długo - około miesiąca. Należy wypełnić wniosek, po wezwaniu stawić się przed lekarzem orzecznikiem i ...decyzja należy do lekarza.
Życzę Ci pomyślnego załatwienia sprawy.
I parę słów o sobie - od mojego powrotu z sanatorium mija miesiąc: trochę się pozbierałam ale bólu nóg się nie pozbyłam. Czekam teraz z niecierpliwością na wizytę u swojej neuro by pokazać jej wynik drugiego rezonansu.

: 2013-08-11, 22:02
autor: nada
Marika Dostałam takie oto uzasadnienie:
"Zgodnie z decyzją lekarza konsultanta proces demielinizacyjny bez niedowładów kończynowych nie jest wskazaniem do leczenia uzdrowiskowego." :shock:

Dzięki za podpowiedź z tym zusem, nie miałam pojęcia, że są też inne drogi. Problem tylko teraz w tym, że zaczynam pracę i mogłabym jechać ewentualnie w czasie ferii świątecznych, ferii zimowych lub wakacyjnych. Jak to jest z tymi terminami? Można coś ponegocjować czy ustalają sztywny termin i kaplica?

: 2013-08-12, 09:57
autor: Marika
Nada - niestety nie potrafię Ci odpowiedzieć na Twoje pytanie dotyczące terminów Myślę jednak, że coś można załatwić jeśli będzie to kwestia trzech , czterech tygodni. Mam koleżankę, która wynegocjowała nie tylko termin ale i lokalizację ! - spróbuj i Ty - przy odrobinie szczęścia i Tobie się uda -czego Ci życzę :-)

: 2013-09-06, 10:21
autor: Marika
Spieszę poinformować, że w poniedziałek 9 września mam się stawić przed lekarzem orzecznikem w oddziale ZUS i lekarz zdecyduje czy wysłać mnie czy nie do sanatorium. Jeśli dostanę skierowanie do ośrodka gdzie jest basen to jadę!!!
Nada - po spotkaniu z lekarzem orzecznikem podam Ci więcej szczegółów.

: 2014-05-17, 16:35
autor: aura
Kto korzystał z tego programu w tym miejscu ?

http://columnamedica.com/title,Stwardni ... d,193.html

: 2014-05-17, 19:24
autor: Marika
aura - nie byłam w Columna Medica ( jeszcze -bo jest to chyba najdroższy ośrodek ) ale podzielę się wrażeniami z pobytu w sanatorium Pod Tężniami w Ciechocinku. Byłam tam przez tydzień ( kwiecień tego roku) i jestem bardzo, bardzo rozczarowana. W cenie - wcale nie niskiej -oferowane są dwa bezpłatne - byle jakie -zabiegi . Reszta jest płatna. W ofercie są dwie wizyty u lekarza - była tylko jedna. A "najlepsze" jest badanie postawy w Laboratorium Badawczo - Rozwojowym ????? - badanie wykonano w przeddzień wyjazdu komu więc miało służyć??? Badanie polega na podłączeniu do komputera, laborant ( bez tytułu naukowego) drukuje wynik w OBCYM JęZYKU!!! składający się z kropek i kresek. Na moje pytanie: kto umie zinterpretować ten wynik nie uzyskałam odpowiedzi. Czysta kpina!!!
Naprawdę - nie polecam tego sanatorium!

: 2014-05-17, 21:57
autor: aura
Marika- dziękuję za odpowiedź ,tak właśnie myślę czy oferta będzie zgodna z rzeczywistością :roll:

oj drogo ,drogo :evil:

Baza ośrodków przyjazna chorym na SM.

: 2016-07-16, 11:22
autor: Ann
To jest co prawda mój pierwszy pobyt na rehabie stacjonarnym, ale po tygodniu polecam ośrodek Neptun w Jantarze nad morzem w okolicach Gdańska nzozneptun.pl . Doskonała rehabilitacja, wygodny ośrodek, pięknie położony, przystosowany dla ON. Dużo tu ludzi po udarach, których szybko stawiają na nogi, no i "naszych". Wiążę z tym pobytem wielkie nadzieje na poprawę.

Baza ośrodków przyjazna chorym na SM.

: 2016-07-18, 21:01
autor: Zgredzia
Ann pisze:To jest co prawda mój pierwszy pobyt na rehabie stacjonarnym, ale po tygodniu polecam ośrodek Neptun w Jantarze. Wiążę z tym pobytem wielkie nadzieje na poprawę.

Super Ann, że jesteś zadowolona z pobytu. Na pewno będzie poprawa i za to trzymam kciuki. Pozdrawiam :)

Baza ośrodków przyjazna chorym na SM.

: 2016-07-18, 22:51
autor: Ann
Dzięki za kciuki, bardzo się przydadzą, bo już mój słomiany zapał przygasa - jestem zmęczona i zaczynam tęsknić. Rehabilitanci mówią, że taki kryzys po tygodniu pobytu to normalka. Podtrzymuje mnie to, że już widzę maleńkie efekciki ćwiczeń :boast: