Basen

Indywidualna rehabilitacja chorego na SM

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
krzyn
Posty: 1742
Rejestracja: 2007-06-23, 21:14
Kontaktowanie:

Postautor: krzyn » 2008-06-27, 17:04

Prawo Archimedesa mówi, że na ciało zanurzone w płynie działa siła skierowana pionowo ku górze, zwana siłą wyporu, i jest ona co do wartości równa ciężarowi wypartej cieczy:
A zatem Wiesiu , bez obaw najwyżej trochę się wody wyleje.

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-06-27, 17:48

Wiedziałam,że od Ciebie dowiem się prawdy,którą niestety znam.Wyleję sobą pół basenu i będzie wstyd.Ale czego nie robi się dla zdrowia,a przede wszystkim dla jak najdłuższej sprawności.
Wiesia żyj w zgodzie z sm

Awatar użytkownika
haniutek
Posty: 1429
Rejestracja: 2008-04-07, 08:43
Lokalizacja: spod dachu nieba

Postautor: haniutek » 2008-06-27, 18:35

Wiesiu nie ma powodu do przepraszania.

Odrobiną wylanej wody z basenu nie przejmuj się wyschnie albo wróci skąd wypłynęła ;-) .

Na basen zbieram tak jak i Ty odwagę ale od... kilku lat. Nie przejmuję się nadmiarem ciałka to tu to tam;wstyd mi totalnego anafalbetyzmu pływackiego.W międzyczasie było kilku chętnych i odważnych by nauczyć mnie pływać- poddali się... Czyżbym była beznadziejnym przypadkiem?By to sprawdzić postanowiłam powierzyć swój brak umiejętności w bardziej profesjonalne ręce. W tym kierunku poczyniłam nawet pierwsze kroki: mam namiary na dobry basen i kompetentnych nauczycieli pływania...i tak mija miesiąc za miesiącem i każdy powód jest dobry by nie wykupić karnetu. Wiesiu,dopinguję Ciebie i czekam na pierwszy raport z basenu...a i sama postaram się w końcu wykonać telefon by dowiedzieć się szczegółów.
<center> <i>"Idź dalej niezłomnie,(...)Nic nie jest stracone, skończone też nie "</i> </center>

Awatar użytkownika
krzyn
Posty: 1742
Rejestracja: 2007-06-23, 21:14
Kontaktowanie:

Postautor: krzyn » 2008-06-27, 19:32

proponuje iść na żywioł ,nie ma co zwlekać ,odwlekać planować ,he he kobietki każdy wybieg dobry co. ja bym tam chętnie zawlókł ciało do jakiegoś aquaparku ,pal licho pływanie .

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-06-27, 20:08

Ja na szczęście nie boję się wody i trochę pływałam kiedyś.Jeżeli tego się nie zapomina,jak jazdy na rowerze,to się nie utopię i to wcale nie z nadmiaru ciałka(o Boże jak delikatnie to coś nazwałam),tylko dlatego,że potrafię pływać.Na plecach też,żabką było nieźle,nie lubiłam takich stylów mocno pryskanych,bo zawsze napiłam się wody.Jak tak dalej pójdzie to w przyszłym tygodniu wybiorę się na basen i porozglądam się,popytam,a może są jakieś zajęcia dla ludzi z nadwagą w wieku babcinym,no nie?Wystarczy pójść i zapytać.Czas pokaże co będzie dalej.
Wiesia żyj w zgodzie z sm

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-07-24, 20:23

wstyd się przyznać,ale ja jeszcze na basen nie doszłam.Wstyd jest silniejszy od chęci usprawnienia się.Ale zobaczycie,będzie kiedyś taki dzień,że napiszę "BYŁAM"!!!
Wiesia żyj w zgodzie z sm

neola
Posty: 1064
Rejestracja: 2007-05-20, 19:32
Lokalizacja: Cieszyn

Postautor: neola » 2008-07-25, 09:55

oj Wiesiu, basen to wspaniała rzecz, zobaczysz sama jak już będziesz na basenie będziesz sama sobie w brodę pluła, dlaczego wcześniej nie poszłaś

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-07-25, 12:10

pewnie tak neola,ale już w 50% pokonałam wstyd z powodu nadwagi.jeszcze trochę i pójdę,bardzo lubiłam wodę i trochę chyba od zawsze pływałam.Przerwę mam dużą,ale tego nie zapomina się jak jazdy na rowerze.
Wiesia żyj w zgodzie z sm

Awatar użytkownika
krzyn
Posty: 1742
Rejestracja: 2007-06-23, 21:14
Kontaktowanie:

Postautor: krzyn » 2008-07-25, 12:49

he he powinni zabarwiać wodę, wskakując doń nic nie byłoby widać

przytulia
Posty: 2780
Rejestracja: 2007-08-16, 13:59
Lokalizacja: wiecie skąd

Postautor: przytulia » 2008-07-25, 13:45

Wiesiu, przesadzasz z tą nadwagą- widziałam twoje zdjęcia na NK

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-07-25, 14:13

Ewo to chyba zdjęcie mnie pozytywnie przedstawiło.Jestem wysoka,170 cm,to waga rozkłada się trochę na te centymetry wysokości.Krzyn,ja ci dam kolorową wodę i tak głowa i ramiona byłyby na wierzchu.A pokonanie drogi do wody?Zaprosić czarodzieja,żebym była niewidzialna?Tak na prawdę to poszłabym,gdybym miała z kim o podobnej wadze.muszę zapytać,może mają jakieś spotkania na basenie dla takich jak ja.Nabieram coraz większej odwagi do wychodzenia z domu i szukania miejsc,gdzie mogłabym przebywać w zupełnie nowych dla mnie warunkach.Pomogliście mi nabrać pewności siebie.Dziękuję.
Wiesia żyj w zgodzie z sm

Waldziu
Posty: 391
Rejestracja: 2007-12-27, 13:54
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Postautor: Waldziu » 2008-07-27, 23:17

Hej. u mnie tak się dziwnie złożyło, iż chodziłem na basen raz w tygodniu zanim mi wykryli sm, a jak wykryli to ... dalej chodziłem :) Raz w tygodniu zabieram mojego obecnie 2 latka na naukę pływania (zacząłem gdy miał 6 miesięcy) Na tych zajęciach więcej ja ćwiczę niż on hehehehe, jak wracamy do domu jestem wykończony.

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-07-28, 07:26

ale przecież ćwiczysz i to się liczy,a maluszek będzie super pływakiem ,gdy pójdzie do szkoły.
Wiesia żyj w zgodzie z sm

neola
Posty: 1064
Rejestracja: 2007-05-20, 19:32
Lokalizacja: Cieszyn

Postautor: neola » 2008-07-28, 10:32

Wiesiu, szkoda, że nie mieszkam koło Ciebie, bo już dawno byś wylądowała na basenie :!: :!:

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-07-28, 11:30

też żałuję neola.Ale nie boisz się z grubaską pluskać w basenie?Jeszcze utopiłabym Ciebie, a wszyscy z forum utopiliby za to mnie.Pozdrawiam serdecznie.
Wiesia żyj w zgodzie z sm


Wróć do „Rehabilitacja”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 103 gości