A ja się pochwalę
Prze chwilą dostałam pismo z Urzędu Marszałkowskiego w Warszawie i zostałam wpisana na listę oczekujących do Dąbka
Mam numer 570/09
A już pisałam wcześniej, ale powtórzę 3 pażdziernika jadę na 28-dniową kurację do Aleksandrowa Kujawskiego
Ale dam chyba sobie w kość, bo ja kiedyś to lubiłam ćwiczyć
ale wszystko razem z moją formą legło w gruzach. Ja chodziłam na basen (jeszcze w liceum), jeździłam dużo na rowerze, chodziłam na dalekie piesze wyprawy... a teraz nic!
Chodziłam 2 tygodnie na rehabilitację, to mnie tak zmęczyło, że ledwo do domu wracałam...
Najpierw studia w innym miejscu zamieszkania, potem dzieci, praca no i prace domowe a teraz
sm
Ja myślałam, że na emeryturze będę jeździć do sanatoriów i odpoczywać, a tymczasem wszystko przekręciło się do góry nogami