Rehabilitacja w Dąbku
Moderator: Beata:)
renia1286 pisze:dzięki Aniu , pewnie jeszcze w tym roku tam pojadę, w sierpniu ub. roku wpisali mnie na listę [715 nr] .
Reniu też myślę, by złożyć tam papiery. Wielu moich znajomych bardzo sobie chwali atmosferę jaka tam panuje, no i na wysokim poziomie rehabilitacje.
Tylko, że to kawał drogi ode mnie.
Renia zgodzę się z Tobą, odległość może i nieważna, byleby pomogło.
Szerzę, to mam ostatnio taką wymówkę, że trochę to długi czas, taka rehabilitacja - 4 tygodnie. I tęskno mi za Karolinką.
A daleko, że nawet nie zobaczę się z moimi przez weekend.
Ty to masz tam rzut beretem. Jedź i zdaj później relację.
Szerzę, to mam ostatnio taką wymówkę, że trochę to długi czas, taka rehabilitacja - 4 tygodnie. I tęskno mi za Karolinką.
A daleko, że nawet nie zobaczę się z moimi przez weekend.
Ty to masz tam rzut beretem. Jedź i zdaj później relację.
Tak , święta prawda,nie mam nawet z kim zostawić Marleny,
jest w V kl. ale wtedy, kiedy wychodzi i wraca ze szkoły , mąż jest w pracy
martwię się już na zapas, może urlop dostanie , bo jak nie to nie wiem co zrobię.
A tęsknota sama wiesz-tydzień to za długo....
Relację zdam napewno , też wiele dobrego słyszałam o tym ośrodku,
może ktoś z forumowiczów tam jest teraz i napisze nam coś więcej
jest w V kl. ale wtedy, kiedy wychodzi i wraca ze szkoły , mąż jest w pracy
martwię się już na zapas, może urlop dostanie , bo jak nie to nie wiem co zrobię.
A tęsknota sama wiesz-tydzień to za długo....
Relację zdam napewno , też wiele dobrego słyszałam o tym ośrodku,
może ktoś z forumowiczów tam jest teraz i napisze nam coś więcej
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 2009-07-30, 18:22
- Lokalizacja: Mazowsze
Jadę do Dąbka!!!
W poniedziałek 21-go mam tam się zameldować między 8 a 15-tą.
A dopiero 30 kwietnia wróciłam z Bornego, gdzie byłam usatysfakcjonowana ogromnie podejściem rehabilitantów, przepysznym jedzeniem i fantastyczną grupą, na którą trafiłam. I jeszcze zajęciami dla "duszy" z psychologami.
Jak dzwoniłam w sprawie Dąbka w marcu to pani z Warszawy powiedziała mi, że jeszcze nie rozpatrywali kiedy będą umieszczeni poszczególni pacjenci, choć po numerze jaki jej podałam powiedziała, że prawdobodobnie w sierpniu.
Jak zadzwoniłam w połowie maja, to już mnie odesłała do Dąbka, żeby tam się pytać. A po tym telefonie dowiedziałam się, że mam się szykować 28 czerwca.
A we wtorek 8-go czerwca dostałam telefon z Dąbka, że jednak zwolniło się miejsce, bo ktoś niestety wylądował w szpitalu i mam przyjechać 21-go.
I w piątek dostałam oficjalne zaproszenie!
Zostało mi jeszcze 8 dni do przygotowania.
A wszystko zaczęło się równo rok temu - papierkami zajęłam się na początku czerwca 2009
Zobaczę czy będę zadowolona z rehabilitacji w Dąbku czy lepiej w Bornem...
W Bornem poznałam wiele osób, które również były w Dąbku i mówili, że nie ma różnic w rehabilitacji, i w jednym i w drugim miejscu było im rewelacyjnie
Zatem zobaczę i na pewno napiszę, bo biorę laptopka!
Pozdrawiam wszystkich, pa!
W poniedziałek 21-go mam tam się zameldować między 8 a 15-tą.
A dopiero 30 kwietnia wróciłam z Bornego, gdzie byłam usatysfakcjonowana ogromnie podejściem rehabilitantów, przepysznym jedzeniem i fantastyczną grupą, na którą trafiłam. I jeszcze zajęciami dla "duszy" z psychologami.
Jak dzwoniłam w sprawie Dąbka w marcu to pani z Warszawy powiedziała mi, że jeszcze nie rozpatrywali kiedy będą umieszczeni poszczególni pacjenci, choć po numerze jaki jej podałam powiedziała, że prawdobodobnie w sierpniu.
Jak zadzwoniłam w połowie maja, to już mnie odesłała do Dąbka, żeby tam się pytać. A po tym telefonie dowiedziałam się, że mam się szykować 28 czerwca.
A we wtorek 8-go czerwca dostałam telefon z Dąbka, że jednak zwolniło się miejsce, bo ktoś niestety wylądował w szpitalu i mam przyjechać 21-go.
I w piątek dostałam oficjalne zaproszenie!
Zostało mi jeszcze 8 dni do przygotowania.
A wszystko zaczęło się równo rok temu - papierkami zajęłam się na początku czerwca 2009
Zobaczę czy będę zadowolona z rehabilitacji w Dąbku czy lepiej w Bornem...
W Bornem poznałam wiele osób, które również były w Dąbku i mówili, że nie ma różnic w rehabilitacji, i w jednym i w drugim miejscu było im rewelacyjnie
Zatem zobaczę i na pewno napiszę, bo biorę laptopka!
Pozdrawiam wszystkich, pa!
Co nas nie zabije to nas wzmocni
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!
ja w tej chwili jestem w dabku wiec chyba sie spotkamy szkoda ze pozostalo mi ostatnie 2 tygodnie i trzeba wracac do domu. jak zawsze super sie czuje i zal odjezdzac. troche malo czasu do zagladania do netu to chyba minus a moze plus bo sie odpoczywa od tv i komputera
"You`ll Never Walk Alone"
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 142 gości