Wiem, dlatego nie kombinowałam, bo poprostu się bałam, tym bardziej że po Solu się zmniejsza potas, a po nadmiernym odwodnieniu też serce mi zazwyczaj wali.
Płynu miałam sporo pobranego - 3 fiolki. Do tego zespół popunkcyjny 2 i pół tygodnia (chyba za wczesnie wstałam ...
Wcześniej nie miałam takich problemów z gospodarką wodną, a teraz ciągle się z tym borykam..
Ale masz rację - przy najbliższej okazji porozmawiam o tym z moim lekarzem.
Samopoczucie po Solu Medrolu
Moderator: Beata:)
Rozumiem Cię.
Po pierwszym rzucie i solu konkretnie przerzedziła mi się czupryna. I te syfki na skórze. Następne kuracje sterydami obyły się bez tych przykrości. Obecnie jestem tydzień po wlewach i póki co mam tylko parę syfków. Włosy jeszcze się trzymają.
Dwa lata temu z powodu przesileń wiosenno-zimowych poleciały mi włosy. Pomógł szampon SALON z mleczkiem kokosowym i biotyną, który stosuje do dziś, a raz w tygodniu smarowałam kremem HENNA WAX.
Po pierwszym rzucie i solu konkretnie przerzedziła mi się czupryna. I te syfki na skórze. Następne kuracje sterydami obyły się bez tych przykrości. Obecnie jestem tydzień po wlewach i póki co mam tylko parę syfków. Włosy jeszcze się trzymają.
Dwa lata temu z powodu przesileń wiosenno-zimowych poleciały mi włosy. Pomógł szampon SALON z mleczkiem kokosowym i biotyną, który stosuje do dziś, a raz w tygodniu smarowałam kremem HENNA WAX.
agaciszon pisze:Rozumiem Cię.
Po pierwszym rzucie i solu konkretnie przerzedziła mi się czupryna. I te syfki na skórze. Następne kuracje sterydami obyły się bez tych przykrości. Obecnie jestem tydzień po wlewach i póki co mam tylko parę syfków. Włosy jeszcze się trzymają.
Dwa lata temu z powodu przesileń wiosenno-zimowych poleciały mi włosy. Pomógł szampon SALON z mleczkiem kokosowym i biotyną, który stosuje do dziś, a raz w tygodniu smarowałam kremem HENNA WAX.
Może też spróbuję tych specyfików:)
Paulinka
po solu dwa lata temu włosy wyłaziły mi przez pół roku
po ubiegłorocznym solu od razu zaczęłam łykać jakieś "cudowne tabletki " ,odżywki ,szampony itp.-i znowu zaczęły wyłazić-tym razem 8 miesięcy
niestety jak mają wyleźć to wylezą i nic chyba na to nie pomoże
po ubiegłorocznym solu od razu zaczęłam łykać jakieś "cudowne tabletki " ,odżywki ,szampony itp.-i znowu zaczęły wyłazić-tym razem 8 miesięcy
niestety jak mają wyleźć to wylezą i nic chyba na to nie pomoże
Badania w dziedzinie medycyny dokonały tak olbrzymiego postępu, że dziś – praktycznie biorąc – nikt już nie jest zdrowy.
Bertrand Russell
SM 1999-2012, LTT dodatnie 2013-bb ?
Bertrand Russell
SM 1999-2012, LTT dodatnie 2013-bb ?
Też opowiem wam moje doświadczenia z Solumedrolem. Nie jest to zbyt duże doświadczenie. A więc Solumedrol przyjmowałem raz w trakcje rzutu. Pięć kroplówek jeśli dobrze pamietam po 1g. Przy podawaniu na oddziale pielęgrniarka co jakiś czas przychodziła mierzyć ciśnienie i było wszystko w porządku. Mówiła coś o 5 godzinach ale jak tylko poszła podkręcałem trochę kroplówkę, całość trwała 3 godziny Po Solumedrolu u Mnie rzadne skutki uboczne nie występowały a rzut całkowicie się cofnął. Więc w moim przypadku Solumedrol budzi dobre skojarzenia.
-
- Posty: 1826
- Rejestracja: 2013-05-09, 09:51 Wiek: 50
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Kontaktowanie:
Napiszę podobnie jak Robson , solumedrol dostałem raz 3 dawki po 3 -4 godziny .Miałem dostać pięć, ale dostałem ataku czkawki i niestety 2 dawki następne odpuscili.
Czkawka trwała dzień i noc prawie nie spałem dawali mi różne specyfiki ,niestety czkawka nie odpuszczeała wtedy zdecydowali się skończyć kurację na trzech.
Sterydy pomogły , oczywiście nie na 100 %. Czułem się silny i zdrowy.
ćwiczyłem po okolo godzinie dziennie i nie czulem zmeczenia.
Podobno spuchła mi twarz, ale chyba to jest norma.
Po wyjściu ze szpitala przyszło osłabienie, chyba sterydy przestały dzialać.
Innych skutków ubocznych nie miałem.
Pozdrawiam
Czkawka trwała dzień i noc prawie nie spałem dawali mi różne specyfiki ,niestety czkawka nie odpuszczeała wtedy zdecydowali się skończyć kurację na trzech.
Sterydy pomogły , oczywiście nie na 100 %. Czułem się silny i zdrowy.
ćwiczyłem po okolo godzinie dziennie i nie czulem zmeczenia.
Podobno spuchła mi twarz, ale chyba to jest norma.
Po wyjściu ze szpitala przyszło osłabienie, chyba sterydy przestały dzialać.
Innych skutków ubocznych nie miałem.
Pozdrawiam
Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować....
Ja przy solu robię się czerwona na twarzy i wyglądam jak po poparzeniu słonecznym...
I źle mi, że pogarsza mi bardzo wzrok. Jak teraz wyszłam ze szpitala miałam bardzo szerowkie źrenice i obraz mi się rozjeżdżał przez dobry tydzień...Biorąc pod uwagę studia, bardzo mnie to wkurza...
Ale poza tym, rzut ustąpił więc chyba takie skutki uboczne mogę znosić
I źle mi, że pogarsza mi bardzo wzrok. Jak teraz wyszłam ze szpitala miałam bardzo szerowkie źrenice i obraz mi się rozjeżdżał przez dobry tydzień...Biorąc pod uwagę studia, bardzo mnie to wkurza...
Ale poza tym, rzut ustąpił więc chyba takie skutki uboczne mogę znosić
Ja dostawałam raz, w szpitalu. Pisząc raz mam na myśli jedną serię, to jest 3 wlewy. W trakcie czułam się osłabiona i wyraźnie czułam ucisk w klatce piersiowej (podobny do tego, kiedy wypiję o kilka kaw za dużo w ciągu dnia) i przyspieszony rytm serca. Po obserwowałam jeszcze znaczne pogorszenie się cery - liczne wypryski i to bardzo specyficzne.
Mi Solu Medrol pomógł przy zapaleniu nerwu wzrokowego.
Mi Solu Medrol pomógł przy zapaleniu nerwu wzrokowego.
3dni temu skonczylam kuracje solu medrolem (5 wlewow) mam straszne wypryski na twarzy i plecach, czuje sie oslabiona,czesto kreci mi sie w glowie,mam wahania nastroju, a w buzi mam strasznie gorzko i dretwo masakra 2 lata temu jak dobrze pamietam lepiej to przechodzilam, zastanawiam sie nad moimi plecami strasznie mnie bola krzyze,mozliwe ze przez wlewy?
Moskit30
moskit30, dziesieć dni temu też zakończyłem kurację 5 gramami solu. Nie jesteś wyjątkiem w swoich odczuciach po. Plecy moje i twarz daleka od stanu z przed sterydów, choć powoli zaczyna się wszystko czyścić, nastrój niekoniecznie taki jakiego bym sobie życzył, lekkie zawroty głowy również się trafiały. Więc to chyba raczej norma. U mnie doszły problemy jelitowe, całkowite zatrzymanie wypróżniania się i bez pomocy leków by się nie obeszło. No jeszcze na kilka dni straciłem głos. Pewnie jakieś zapalenie krtani się przyplątało. Sterydy niestety sprowadzają naszą odporność do bardzo niskiego procentu, dlatego " łapiemy " wszystko co jest w naszym zasięgu.
Na szczęście taki stan nie trwa wiecznie.
Na szczęście taki stan nie trwa wiecznie.
Wojtek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości