Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Lotka miło, że nie jesteśmy wyjątkami nie żebym cieszyła się z Twoich dolegliwości ale dobrze pogadać z kimś kto zrozumie nasze problemy.Dziś też kolejna kiepska noc ale za to spałam do 10. To trochę błędne koło bo wolałabym spać w nocy a dzień "normalnie funkcjonować.

W piątek i sobotę spałam po 4 godziny, ale dzisiaj jestem super wyspana - 6 godzin! Nieźle się czuję, chociaż 6 godzin to dla mnie i tak za mało. Mam ostatnio wielkie stresy, pewnie to tez jest powodem niespania. Leżę i się zamartwiam.
To Ci się pospało, Zagoplanko

Nie mogę już spać chociaż czuję zmęczenie - dzisiejszej nocy spałam 5 godzin z trzema pobudkami - i tak jest codziennie( powinnam raczej napisać "conocnie" ) Nie pozwala mi spać ból nóg - właśnie wzięłam 2x Apap noc i czekam aż zacznie mnie mulić - wówczas się położę i może jeszcze usnę. I jak dobrze ,że mamy weekend - budzik nie będzie dzwonił i do pracy nie muszę
zagoplanko - jak sobie radzisz z bezsennością? czy bierzesz jakieś pigułki?, może zioła?

Marika pisze:Nie pozwala mi spać ból nóg

A może potrzebujesz potasu wraz z wapniem.. nie wiem, czy tak jest faktycznie, ale może tak być..u mnie było jakoś tak podobnie..

Wojtek - może masz rację; wapno biorę regularnie, potasu natomiast nie biorę wcale - chyba poszukam suplementu z potasem i zacznę brać. Nogi bolą mnie właściwie non stop - w ciągu dnia da się jakoś wytrzymać, najgorsze są noce - nie pomagają ogólnie dostępne środki przeciwbólowe, stosuje tez maść z naproksenem - też niewiele pomaga - myślałam, że można przyzwyczaić się do bólu ale to nieprawda - nie można. Pomimo, że nie jest to ból ostry czy też bardzo silny ale wystarczający by uprzykrzyć życie. Nawet jak siedzę czuję ból mięśni nóg a wstawanie i pierwsze kroki to już całkiem inna sprawa - muszę się czegoś trzymać by nie upaść , dopiero po kilku krokach mogę chodzić sama; i nie wiem jak sobie z tym radzić ból nóg, nieustanne zmęczenie i źle przespane noce sprawiają , że w ciągu dnia niewiele mogę zrobić, wszystko jest wyzwaniem: odkurzanie, mycie okien, zwykłe codzienne obowiązki . Dosyć , wystarczy tego narzekania - chodzę i cieszę się z tego i modlę się by nie było gorzej.

Też mam pytanie .Od pewnego czasu zaczęły ,zwł w nocy boleć mnie mięśnie nóg-łydki ,uda .Magnez biorę w dawce standardowej . Jest to na tyle uciążliwe ,że utrudnia zaśniecie ,a rano czuje jakby zakwasy(?) .Stres tu chyba nie ma większego znaczenia?

Blanka – rozumiem Cię doskonale; myślę, że zmęczenie ma wpływ na ból nóg – stres może nieco mniejszy – wiem z doświadczenia, ż e jeśli kładę się bardzo zmęczona to gorzej sypiam, częściej się budzę i nogi bardziej bolą. Magnez – w potężnej dawce 675mg – biorę codziennie rano - zamierzam skończyć opakowanie magnezu z firmy Swanson , i wrócić do Chela –Mag B6 z Olimp Labs i zmniejszę też dawkę , bo może trochę przesadzam z dawkowaniem . Tak naprawdę to sama zdecydowałam się na suplementy i sama też ustaliłam dawki według tego co przeczytałam w necie. Pomyślicie, że to czysta głupota ale co mam zrobić jeśli moja neuro ani razu nie wspomniała ani o diecie ani o suplementach. A do żadnego programu się nie zakwalifikuję - za stara jestem. Zdecydowałam się więc na dietę, suplementy i basen jako jedyną formę rehabilitacji. Dodam jeszcze , że od trzech dni, około południa, zażywam jedną kapsułkę Ibupom max sprint – działanie jak na razie świetne - ból prawie do wieczora jest niewielki i dobrze się czuję. Chyba spróbuję też wziąć lek na noc zamiast Apapu. Marzę by przespać noc bez budzenia się co dwie godziny
pozdrawiam

U mnie ból nóg w nocy jest typowo mięśniowy .Utrudnia mi zaśnięcie ,ale nie jest na tyle mocny ,żebym się wybudziła .Rano czuję zakwasy tak jakby .Dotychczas jak bolą mnie nogi to tak typowo kostno -stawowo .Ja na tego rodzaju ból zażywam TRAMAL-ze zlecenia lekarza i doraznie oczywiście .
O suplementacji mnie informuje mój neuro i np 1 mc biorę Ca -Calperos +D3 , co jakiś czas ok 3 m-ce -koenzym Q ..itp .Chodziło mi głównie o Mg gdyż chyba trochę mało ostatnio go biorę . Mariko-dopytaj ,bo codziennie ibuprofeny?- bardziej Ci zaszkodzą niż pomogą .a jeśli chodzi o programy lecz. ,nie jesteś za stara. ja miałam proponowany zeszłego roku ,w marcu tego roku też ,ale zrezygnowałam .A ty nie jesteś chyba jakoś mocno starsza ode mnie
pozd.

Tak jak wcześniejsi moi przedmówcy mam problem z zasypianiem spaniem, bólami... różnego pochodzenia. Żadne suplementy nie pomagają tabletki przeciw bólowe jak również tabletki które wcześniej pisałem już przestały działać:(.

Jakie macie skuteczne sposoby na bezsenność poza zestawem młotek+głowa? Melatonina już nie działa, nie chcę brać Zolpicu, mimo ogromnego zmęczenia nie czuję w ogóle potrzeby snu. Budzę się w nocy, kręcę, mam bardzo płytki sen, a rano nie mogę się podnieść. Trzeci tydzień tak leci a ja zaczynam chodzić na rzęsach...

Ja stosuje estazolam, jade na nim już 4 rok.

Środek nocy a ja nie mogę spać - dzisiaj spałam 4 godziny i dłużej się nie udało - nawet łóżko zaczęło uwierać więc wstałam i siedzę przed ekranem. Jakby tego było mało bolą mnie nogi - ciągle i nieustannie - ból nie pozwala spać, utrudnia chodzenie - po prostu codzienność . Niewyspana nie umiem funkcjonować normalnie tzn: odczuwam ciągłe zmęczenie - próby drzemki w ciągu dnia kończą się fiskiem bo zbyt bolą mnie nogi; wieczorem jestem już tak zmęczona, że po środkach p/bólowych usypiam na 2 - 4 godziny, budzę się i już nie mogę usnąć. Jak długo można wytrzymać taki rytm, kiedy coś się zmieni?
Chyba nie ma odpowiedzi - ale jutro jadę do sanatorium( tylko na tydzień) i jeśli tam mi nie pomogą to pozostanie mi tylko ...
Jeśli wrócę i będę miała dobre nowiny na pewno się nimi z Wami podzielę