Strona 3 z 4

: 2010-06-25, 18:33
autor: jaszmurka
Rem pisze:miałem robioną między innymi tonolizę
też by mi sie przydała...

: 2010-06-26, 20:19
autor: koczi230
Hi.
Rem dostarczył ciekawy link,dzięki ;-)
lilianko,wcale nie potrzeba sprzętu aby trochę rozciągnąć i przymusić mięśnie do poleceń
,masz u siebie parę schodków z 2 m. szerokiej gumy (szer.jak w szelkach do spodni)
Jak dasz radę stanąć przy poręczy schodów,wspinaj się na palce stóp.
mnie ten sposób polecił rehabilitant,dla lepszego rozlużnienia na noc Myolastan.
rano po dreptaniu i paro minutowym odpoczynku jestem do użycia ;-)

: 2010-06-29, 11:52
autor: maratończyk
Kiedy miałem 18 lat stwierdzono u mnie (przy pomocy rentgena) zwężoną przestrzeń międzykręgową L5-S1 (chyba przez zbyt intensywne różnorodne ćw. fizyczne). Bardzo bolało mnie to miejsce. Lekarz mówił wtedy, że nie będę mógł iść do wojska, jeździć na traktorze itp. Ból ustał po rozciąganiu i magnetoterapii (zlecił to inny prywatny lekarz).

Zdałem na AWF. Z roku na rok czułem moją nogę jako coraz mnie kontrolowaną przez mnie. Pod koniec studiów zaczęły się problemy z czuciem jednej połowy ciała. Wraz z dyplomem nadeszła diagnoza - sm. Poprosiłem o rezonans magnetyczny odcinka lędźwiowego - obniżenie poziomu sygnału i wysokości tarczy międzykręgowej L5/S1 - na poziomie tym stwierdza się przepukliną jądra miażdżystego o charakterze centralnym z uciskiem worka oponowego bez ewidentnych cech konfliktu tarczowo-korzeniowgo wewnątrzkanałowo i w otworach międzykręgowych. Neurolog stwierdził wtedy (2001), że ta moja noga (trochę klapała lewa stopa, niezauważalnie dla otoczenia) to sm.

Poczytałem trochę w necie i znalazłem info, że uszkodzenie tego krążka powoduje opadająca stopę, problemy ze słuchem, drętwieniem ciała itp. W zeszłym roku udałem się z tym problemem (z nadzieją, że wystarczy operacja) do neurochirurga. Stwierdził to samo co poprzednik. Zakłócenie jest zbyt słabe. Powiedział: jak pan nie wierzy, to mogę to napisać... i tak zrobił.

Przekuśtykałem cztery maratony i mocno zastanawiam się czy dam radę kolejny. Chodzi mi się coraz gorzej - coraz szybciej moja lewa noga się męczy- wystarczy minuta spaceru. Dzisiaj na treningu (lepiej mi się kuśtyka w biegu niż w chodzie) zaliczyłem przewrotkę. Zastanawiałem się, czy jeżeli ta moja noga nie działa dobrze przez dysk, to skąd te dziury w mózgu...

: 2010-06-29, 12:32
autor: koczi230
Hi.
Biegaczu,może esemek kulomiota wytoczył... i stąd te dziury... :-D
u mojego znajomego esemka nie stwierdzili bo...brak mózgu na zdjęciu CT...
(aparat pewnikiem do wymiany - ale znajomy przez tydzień z familią się żegnał
dziś turla się jako ja,na furce)
co do bliskich spotkań z podłożem..hm... kiedyś musi być ten pierwszy raz
ja po paru urazach przy glebowaniu już naumiałem się upodlać się bez uszczerbku
dla mojego jestestwa ;-)
inna sprawa ,odcinek L-...na ogół ma objaw stopowy ;-)

: 2010-07-09, 13:55
autor: anula;)
Znalezione ...gdzieś tam ;-)

Myszona pisze:Jak wspomniałam wcześniej, nie lubię ćwiczyć, ale przyznaję,że na opadającą stopę stymulacja nerwu strzałkowego jest niezastąpiona.

: 2010-07-09, 14:32
autor: koczi230
Hi.
Prrrądy są dobre tyż ,ale ze wspomagaczem w klacie? ;-)

: 2010-07-09, 14:57
autor: Beata:)
koczi230 pisze:ze wspomagaczem w klacie?


Czyli z czym? Coś mam chyba dzisiaj niż intelektualny, ale znowu nie rozumiem.

: 2010-07-09, 15:05
autor: Ania W.
koczi ja również nie rozumiem....Czyżbym tez miała niż (?). :roll:
Proszę o wyjaśnienie co to jest "wspomagacz w klacie"?....

: 2010-07-09, 15:11
autor: anula;)
Się ma rozrusznik to se można poprądować ;-) ...się domyślam...
A zresztą :oops: -co ja sie wtrącam :roll:
Hm...dodam że- przeczytałam dzisiaj wątek "reha..",bo strasznie nijaka i powłóczysta jestem :-/ i znalazłam link do ćwiczeń ogólnych -zamieszczony przez dajana-zapodam go tutaj -może ktoś tu zajrzy i mu się przyda .Tueczko nie bij :oops:

ftp://ptsr.home.pl/rozciagajmy.pdf.pdf

: 2010-07-09, 15:13
autor: Ania W.
anula;) pisze: ...się domyślam...


Właśnie, tylko się domyślasz.... :lol: :lol: :lol:

: 2010-07-09, 15:16
autor: Beata:)
Aaaa :-) Minęło trochę czasu i wszystko zrobiło się jasne :-)
Chodziło o najnormalniejszy w świecie rozrusznik.Hm....

: 2010-07-09, 15:42
autor: anula;)
Ps.Ja nawet nie wiem czy cokolwiek pokojarzyłam- :-| -ja mam półpasca ,zapalenie krtani,wszystko mnie boli począwszy od głowy,i ogólnie...czytam archiwalne wpisy bo zawsze się łudzę że jakies jedno zabłąkane zdanie ,napisane przez kogoś w przypływie obłędu/geniuszu może być remedium na moje problemy...ech...idę się napić...kawki z imbirem :-|

: 2010-07-09, 22:53
autor: koczi230
Hi.
Skróty myślowe którymi raczę to forum jest męczące,darujcierz ;-)

: 2010-09-14, 21:56
autor: moniq
To ja też zapisuję się do Klubu Opadającej Stopy ;)

U mnie to raz prawa, raz lewa. Trwa to około miesiąca i wraca do normy :) Tak raz w roku, jesienią najczęściej. Teraz właśnie prawa opada :( i mam nadzieję, że tradycyjnie ;) potrwa to nie dłużej niż miesiąc.

: 2010-09-14, 22:52
autor: koczi230
Hi.równowaga w naturze musi być,Moniko a czy robisz coś w kierunku aby
te stopy nie opadały?mnie w pierwszym okresie esemkowej kariery,pomagały
ćwiczenia na tzw.krzyżaku i rozciąganie śródstopia itd
piszące na wyższym poziomie wspomniały o elektrostymulacji.