Depresja?

Jak czujesz się w tym momencie?

Moderator: Beata:)

Taziorek
Posty: 13
Rejestracja: 2010-02-01, 17:08
Lokalizacja: Ostrowiec Św
Kontaktowanie:

Depresja?

Postautor: Taziorek » 2010-02-03, 22:24

Mam problem :( wydaje mi się że jak mi się nie uda i będe troche bardziej chory niż jestem do znajomi dziewczyna się odemnie odwrócą zostane z tym sam jedyne co zostanie to rodzina boje się tego jak ognia. Leżałem kiedyś w szpitalu poprostu skręciłem w pechową ulice gdzie stały dresiarze, jak leżałem, codziennie odwiedzała mnie tylko dziewczyna i rodzice.
Też macie takie obawy? trochę marudzę wiem :P ale nie mam odwagi z nikim o tym porozmawiać na żywo
Ostatnio zmieniony 2011-06-10, 08:16 przez Taziorek, łącznie zmieniany 1 raz.

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2010-02-03, 23:34

Od tego jesteśmy,marudź do woli.
Jedyne co mogę Ci powiedzieć,to żyj jak gdyby nigdy nic...Jak Ty się nie odwrócisz od ludzi oni też nie uciekną. Żyj po prostu.
A samotność,każdy chyba się jej boi,większość z nas jest zwierzyną stadną. Ja jak leżę w szpitalu odwiedza mnie tylko rodzina.To jest mój wybór,chociaż znajomych mam dużo,po prostu nie informuję ich o swoim pobycie na oddziale.
Lepiej mieć kilku sprawdzonych znajomych i przyjaciół,niż całą chmarę popaprańców wokół siebie.
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

izun
Posty: 155
Rejestracja: 2009-10-13, 18:53
Lokalizacja: Śląsk

Postautor: izun » 2010-02-04, 18:44

Chłopie!!!!!To super,że myślisz o takich rzeczach,bo to świadczy o tym,że jesteś całkiem zdrowy i normalny!!!!!Przecież nie trzeba mieć sm,żeby nie być pewnym jutra!!!!!A ci co jednak odejdą-cóż,nie byli warci znać ciebie!!!!!!I już...
A pomarudzić sobie każdy czasem lubi ;-)
kto pyta,nie błądzi...tylko czasem drogi nadkłada...

eval
Posty: 15
Rejestracja: 2009-12-06, 16:38
Lokalizacja: mazowsze

Postautor: eval » 2010-04-25, 19:00

Chyba każdy esemesek zastanawia się jak to będzię gdy będzie gorzej niż źle. Kto zostanie a kto odejdzie. Nawet najbliższa rodzina może sobie nie poradzić. Ja nie informuje każdej napotkanej osoby o tym, że jestem chora. Po co. Chora czy zdrowa co za różnica. Ja to ja.


Wróć do „Obecne samopoczucie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 108 gości