Zmartwienie

Jak czujesz się w tym momencie?

Moderator: Beata:)

Pawel23
Posty: 169
Rejestracja: 2010-04-04, 10:36
Wiek: 36
Lokalizacja: Podlaskie

Postautor: Pawel23 » 2010-04-17, 13:15

Martyna i jak jest? lepiej ?

martyna
Posty: 2661
Rejestracja: 2010-03-04, 14:33
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Postautor: martyna » 2010-04-18, 21:22

Na 7 lat choroby 5 rzutów...chyba pomaga....w trakcie kuracji jeden rok wychodził mi bez rzutu....a nawet jak były to mam wrażenie że łagodniejsze....a najważniejsze że w rezonansie zmiany się nie powiekszają i cały czas są porównywalne....

Jak to powtarza mi moja pani dr ,nigdy nie wiadomo, co by było gdybym nie brała betaferonu.....dlatego mimo częstego narzekania na zastrzyki, nadal po nie jeżdżę i nadal się kłuję.....

lilianka
Posty: 296
Rejestracja: 2009-12-02, 18:01
Lokalizacja: poznań

Postautor: lilianka » 2010-04-19, 18:42

Ja też jestem zadowolona :) trzeci miesiąc biorę Betaferon i już mam ogromną nadzieję, że przedłużą mi leczenie do 3 lat. Skutki uboczne miałam tylko miesiąc, wątroba ok, rzutów brak, do tego jestem silniejsza i coraz dłuższe trasy mogę pokonywać bez odpoczynku - byle tak dalej! Nie wiem, co bym zrobiła gdybym nie dostała się do programu...w sumie CUDEM mam to leczenie! :)
"Większość ludzi nie poznałaby dobrej muzyki nawet gdyby podeszła ona do nich i ugryzła ich w dupę." Frank Zappa

Pawel23
Posty: 169
Rejestracja: 2010-04-04, 10:36
Wiek: 36
Lokalizacja: Podlaskie

Postautor: Pawel23 » 2010-04-26, 16:22

mnie jakos przeraza wykladanie z wlasnej kieszeni po za programem, z tego co sie orientowalem to najtansze apteki maja tak, ze wychodzi 3tys zl na miesiac...

martyna
Posty: 2661
Rejestracja: 2010-03-04, 14:33
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Postautor: martyna » 2010-04-26, 17:16

Pawełku, ale ja mam betaferon refundowany, nie płacę za niego.Jestem w "programie lekowym"

Awatar użytkownika
malina :/
Posty: 2026
Rejestracja: 2009-05-23, 22:49
Wiek: 38
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Postautor: malina :/ » 2010-04-27, 09:02

ja też jestem na programie czyli betaferon mam refundowany... Zostało mi jeszcze 9 miesięcy do końca, ale lekarz już coś mówi o wprowadzeniu mnie na listę do leczenia lekiem tysabri, co bardziej by mi odpowiadało ponieważ byłoby to tylko wstrzyknięcie raz w miesiącu :) a nie co drugi dzień... no ale co będzie to się okaże... Najważniejsze to zaraz po diagnozie trafić na odpowiedniego lekarza :)
pozdrawiam
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...


Wróć do „Obecne samopoczucie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 83 gości