Stan psychiczny
: 2010-04-23, 14:18
Witajcie mam pytanie. Jak już wcześniej pisałam u siostry początkowo zdiagnozowano tężyczkę ostatecznie 2 lata temu SM. od dwóch lat stosuje betaferon. Jak do tej pory był spokój. Cztery tygodnie temu miała rzut. Dostał solumedrol przez 5 dni, posiedziała w domu i jakoś przeszło. Przynajmniej tak twierdziła. Tydzień pochodziła do pracy i na nowo się zaczeło na początku tego tygodnia. Najgorsze jest to że strasznie pogorszył się jej stan psychiczny,najgorsze są jej czarne wizje i napady paniki, pomimo że cała rodzina jest przy niej. Niestety siostra jest osobą zamkniętą w sobie i nie chce z nami rozmawiać. Potrafi natomiast po 10 razy pytać czy ją kocham. Nie mieszkam z nimi, ale prawie codziennie u nich bywam. A gdy siostra zle sie czuje jestem tam stale. Zastanawiam sie czy nie zwrócic sie do psychologa, może wolałaby porozmawiać z kimś obcym. Może przepisałby jej coś wyciszającego. Sama pracuję w szpitalu ale chciałam poradzić się jakie jest wasze zdanie. Dziekuję i Pozdrawiam