Stan psychiczny

Jak czujesz się w tym momencie?

Moderator: Beata:)

Avva
Posty: 34
Rejestracja: 2010-05-29, 23:03
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Avva » 2010-05-30, 22:58

becia pisze:A najczęściej sama rozmowa nie wystarczy.Po leki trzeba się udać do psychiatry

Tylko, żeby wizyta u psychiatry się odbyła to konieczna jest zgoda pacjenta... Bardzo często jej nie ma... Trochę odbiegając od tematu, jaki wariat przyzna się że nim jest?
Życie jest jak żeglarstwo, nie naprawiaj niczego za wszelką cenę...

maria_xx
Posty: 776
Rejestracja: 2008-02-21, 14:46
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: maria_xx » 2010-05-31, 14:08

Avva pisze:Tylko, żeby wizyta u psychiatry się odbyła to konieczna jest zgoda pacjenta... Bardzo często jej nie ma... Trochę odbiegając od tematu, jaki wariat przyzna się że nim jest?


Nie przypuszczałam, ze na TYM forum znajdę takie określenie osoby chorej psychicznie. Wiem, że 'zabrzmiałam' trochę zasadniczo, ale uważam, że takich 'skrótów myślowych' należy unikać jak ognia, bo składają się one na ogólny klimatu nietolerancji, jaki panuje wokół chorób psychicznych w naszym społeczeństwie. To m.in. dlatego tak trudno namówić osobę potrzebującą pomocy psychiatry, żeby z niej skorzystała.
Zresztą, słabo tolerowane wszelkie rodzaje niepełnosprawności, o czym sama chyba się przekonałaś wykonując swój zawód.

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-05-31, 15:52

Avva pisze:Tylko, żeby wizyta u psychiatry się odbyła to konieczna jest zgoda pacjenta

nie koniecznie,ani wizyta ani zgoda chorego nie jest potrzebna, jeżeli chce się pomóc.
Psychiatra może pomóc, rozmawiając z członkiem rodziny chorego.
Jako córka- najbliższa rodzina chorej , rozumiejąca sutuację itd. itp
napewno uzyskasz fachową pomoc i radę.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

becia
Posty: 859
Rejestracja: 2009-09-04, 13:19
Lokalizacja: Gdynia

Postautor: becia » 2010-06-02, 18:08

Avva napisał/a:
Tylko, żeby wizyta u psychiatry się odbyła to konieczna jest zgoda pacjenta... Bardzo często jej nie ma... Trochę odbiegając od tematu, jaki wariat przyzna się że nim jest?

Nie uważam,żeby każdy,zasięgający porady psychiatry,był wariatem.I nie trzeba nim być,żeby takiej porady zasięgnąć.

Awatar użytkownika
Myszona
Posty: 1494
Rejestracja: 2007-10-17, 18:17
Lokalizacja: Łódż

Postautor: Myszona » 2010-06-02, 21:13

Całkowicie zgadzam się z Primoszem w kwestii wyciągnięcia z depresji siostry SoMar.Nie neguję wizyt u psychiatry, ale wydaje mi się,że faktycznie Twoja siostra potrzebuje głębokiego wsparcia od bliskich i nie chodzi o ułatwianie życia, tylko o przywrócenie choremu wiary w sens własnego istnienia,n uświadomienie, że jest się potrzebnym.

Marioxx, z Tobą też się zgadzam w 100%Pozdrawiam.
"Nie zawsze jest miło...ale ja się nie poddaję!"


Wróć do „Obecne samopoczucie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 307 gości