Strona 1 z 7

Pogoda a Sm

: 2010-06-02, 21:26
autor: Myszona
Założyłam temat, który nurtuje mnie od x czasu.Nie wiem, jak Wy, ale ja jestem straszną meteoropatką, każdy front, to automatycznie wzrasta spastyka nóg, ból się bardzo nasila (stawy,kręgoslup,mięśnie)Teraz mamy całą gamę frontów, czyli ja jestem blin :roll:

: 2010-06-02, 22:04
autor: Iwona333
Myszonko ja tez jestem swietną pogodynką już dzień wcześniej wiem kiedy będzie padać :-)

: 2010-06-03, 14:05
autor: Myszona
No tak, ale kurcze ja tam wolałabym z TV dowiadywać się o frontach, a nie z bólu, ale ponoć od przybytku głowa nie boli, no głowa możw nie, ale... :roll:

: 2010-06-03, 22:51
autor: Łukasz
Może i od przybytku głowa nie boli ale co za dużo to nie zdrowo :-) ja tam jakoś nigdy nie zwracałem uwagi jak zachowuje się mój organizm na zmiany pogody, ciśnienia itp. ale wiem jedno, że jak świeci słońce a na termometrze jest powyżej 20 kresek to popadam w euforie :-D

: 2010-06-09, 17:20
autor: Myszona
Jesdzcze niedawno uwielbiałam sloneczne kąpiele, SM mnie tego pozbawił ale ..opalona też nadal jestem hihi, dzięki..chemii.

A obecne skoki temperatur dobijaję mnie :evil:

: 2010-06-18, 21:42
autor: Annegret
Nie pozostaje mi nic innego jak dołączyć do "pogodynek" ;-) Każdą zmianę pogody wyczuwam szybciej niż meteorolodzy; przy skokach ciśnienia czy temperatury czuję się jakby walec drogowy po mnie przejechał.
I jeszcze jedna sprawa- ja również kiedyś uwielbiałam kąpiele słoneczne. Ech, czekałam do lata byle tylko nacieszyć się ciepłem i słońcem. 30- 35 stopni to był dla mnie raj. A teraz? Wystarczy krótki pobyt na słońcu i dostaję mdłości, kręci mi się w głowie i... uciekam w cień.

: 2010-06-18, 21:54
autor: Iwona333
Ja też jestem super pogodynką,prawie zawsze wiem kiedy będzie padać,ciepło też znoszę źle,więc mąż się śmieje że tylko poduszeczka w śnieg i plażunia:)

: 2010-07-18, 19:18
autor: Andrzej_wawa
Przez wawę przechodzi burza i ulewa !
Wreszcie :)
Można mieć nadzieję, że trochę poprawi się i nastrój i stan zdrowia...

: 2010-07-18, 23:38
autor: Iwona333
Stwierdzam,że chyba już gorzej znoszę deszcz niż słońce,choć sama jestem zdziwiona.W upały owszem puchną mi stopy,nogi jakieś słabsze...Ale od wczoraj są u nas burze i dosyć duże opady deszczu i czuję sie jakbym miała kolejny rzut:prawa noga słabsza od słabej lewej,niby sztywna ale w kolanie jej zgiąć nie mogę,drętwienia,kręgosłup boli nieludzko i oczywiście nastrój też gorszy :-|

: 2010-07-19, 06:07
autor: Ania W.
Iwonka ja myślałam wczoraj, że będę nareszcie czuć się lepiej po tych upałach...A tu niestety, ledwo chodziłam, kręgosłup w odcinku lędźwiowym pobolewał, nogi spięte.... a dziś odpukać jest całkiem znośnie.
Niestety taka prawda, że jesteśmy bardzo czuli na zmiany pogody. Organizm dostaje niezłego kopa przy tak gwałtownych zmianach.
:-|

Mam nadzieję, że dziś będziesz się już lepiej czuć.
Serdecznie pozdrawiam.:-)

: 2010-07-19, 08:38
autor: Andrzej_wawa
Wczoraj było koszmarnie, ale już po przejściu burzy ja sam poczułem się lepiej.
No i ostatnią noc przespałem spokojnie do rana...

Miejmy nadzieję, że pogoda się ustabilizuje i będziemy mogli dojść do siebie po tych pogodowych wariactwach.
Nasz klimat nie jest zbyt przyjazny dla chorych na SM:(

: 2010-07-19, 15:40
autor: Iwona333
Ania W., u mnie niestety bez zmian do tego głowa mnie boli,wiec może coś z ciśnieniem jest :-(

: 2010-07-19, 16:57
autor: Ania W.
Iwonka z pewnością ciśnienie ma duży wpływ na nasze samopoczucie.
Dużo odpoczywaj, staraj się trochę zdrzemnąć po południu, wietrz mieszkanko, rób zimne okłady na skronie.

W te upalne dni pomagała mi kriokomora, czułam się o wiele lepiej. Głowa mnie mniej bolała.
Mam nadzieję, że wieczorem poczujesz się w miarę dobrze.

PS. Macie świetne, prężne stowarzyszenie chorych na sm. Często wyjeżdżają na rehabilitację do Radzynia. Może warto skorzystać z pomocy. :-)

: 2010-07-19, 18:54
autor: Iwona333
Ania W., pewnie warto by było tylko,że ja jestem takim głupim człowiekiem,że widok człowieka na wózku nie podnosi mnie na duchu,nie cieszę się z faktu,że jeszcze mogę chodzić,tylko dołuje że za jakiś czas też tak będe się poruszać :-( Póki co jest bez zmian,jestem potwornie zmęczona chociaż nic nie robię.Zastanwiam się już czy może zwiekszyć Baclofen na tą noge.A już byłam taka szczęśliwa,ze upały a ja mimo to w miarę sie czuję pierwszy raz od wielu tygodni,a tu znowu pogorszenie...Chcę wierzyc,że to przez pogodę i wszystko się w końcu unormuje

: 2010-07-20, 22:11
autor: Łukasz
Iwonka nie zakładaj z góry najgorszego bo to do niczego dobrego nie doprowadzi. Trzymam kciuki żeby wszystko wróciło do normy :-)