Strona 1 z 2

Bóle podniebienia, problemy z przełykaniem

: 2010-12-05, 21:39
autor: monik
halo halo:)
czy ktoś z Was zauważył ból podniebienia podczas gryzienia pokarmu?
takie jakby kłucie, ucisk...nieprzyjemne w każdym razie. Do tego problemy z przełykaniem. Ja juz jestem na etapie gryzienia tabletek, ponieważ się boję, że się zakrztuuszę.Już 2 razy mi się to zdarzyło.

: 2010-12-05, 21:51
autor: aisza
monik pisze:Do tego problemy z przełykaniem

Monik mam podobne problemy.Może tabletek jeszcze nie gryzę,ale jak jest jakaś wieksza to ja dzielę na pół z obawy przed zadławieniem co juz nie raz zdarzyło mi sie podczas jedzenia a nawet kilka razy zadławiłam się śliną.Jeszcze czekam moze to dziadostwo samo przejdzie, na łażenie po lekarzach nie mam siły ;-)

: 2010-12-05, 21:55
autor: monik
no wlasnie...
po lakarzach się ciągać też nie mam siły. śliną też się często dławię, ale z tymi tabletkami to już jest koszmar. na sakt, że trzymam tabletkę w ustach, już mi się blokuje wszystko...ślinę czasem połykam "na raty" heh....

: 2010-12-05, 22:45
autor: koczi230
Hi.
Bólu podniebienia nie miewałem ale czasem kłopoty z połykaniem miałem
to schorzenie występuje u esemowatych zwie sie : DYSFAGIA
http://www.dysfagia.pl/

: 2010-12-05, 22:47
autor: Sylwiątko
Miałam tak podczas jednego z rzutów,zostało.....Lekarz podczas badania zajrzał mi do gardła i powiedział,że nic niepokojącego tam nie widzi. Pewnie znowu sobie coś wymyśliłam,więc teraz mówię sobie,że to tylko fantazja :mrgreen:

: 2010-12-06, 09:15
autor: koczi230
Hi
Dziewczyny przy kłopotach z przełykaniem,kaszlem...dobrze jest skontaktować się z medykiem familijnym albo udać się do gastrologa i przebadać górny odcinek
ukł.pokarmowego,to badanie to gastrofiberoskopia.
;-)

: 2010-12-06, 14:16
autor: renia1286
monik, tak czy siak, lekceważyć tego nie można , skoro ma to nazwę , to i leczyć a przynajmniej łagodzić trzeba. Rodzinny powinien wiedzieć co z tym zrobić :-) pozdrawiam.

: 2010-12-06, 16:42
autor: Sylwiątko
Renia z tymi rodzinnymi bywa róznie,najchętniej mówią to przez sm,proszę skonsultować to z neurologiem ja nie chciałbym pani zaszkodzić. :-/

: 2010-12-06, 22:22
autor: Łukasz
A może by skonsultować to z laryngologiem? A słyszałem też o przypadkach zachłyśnięcia śliną czy krztuszeniu przy problemach z tarczycą.

: 2010-12-07, 10:12
autor: renia1286
Sylwiątko pisze:Renia z tymi rodzinnymi bywa róznie,najchętniej mówią to przez sm,proszę skonsultować to z neurologiem ja nie chciałbym pani zaszkodzić

znam to bardzo dobrze, ciągle to słyszałam.
Domagam się wtedy głośniej , przypominam im co stało się z moją nerką i kręgosłupem przez takie podejście do choroby.
Lekarz powinien zdawać sobie sprawę z tego jak grożne są takie zachłyśnięcia i jakie mogą być skutki. Nie dawajmy się zbyć :!:
trochę póżno to do mnie dotarło :-/

: 2010-12-14, 19:04
autor: Annegret
Problemy z przełykaniem to i moja specjalność. Z początku myślałam, że powodem jest astma (bo ja tak hurtowo sobie zafundowałam kumulację), ale pani pulmonolog od razu wysłała mnie do neurologa. Po metypredzie trochę puściło, ale i tak zdarzają mi się "cofki" i to w najmniej spodziewanych momentach.

: 2011-10-03, 15:16
autor: szylkretowa
mi sie zaczely klopty z przelykaniem dwa lata temu, pozniej ucichlo a teraz znowu pare razy mi sie zdarzylo. chce polknac i nie umiem, tak jakby do mozgu nie doszla informacja. jakos tak. bedac w szpitalu wyszlo ze mam oslabione odruchy gardlowe i prawie zniesione podniebienne :-o nie wiem co to ale nie brzmi dobrze :lol:

: 2012-02-04, 15:19
autor: ninka
cieszę się,że jest poruszony ten temat, ja też się zachłystuję,zadławiam,niektórzy mówią,że nie umiem jeśc,ale zawsze umiałam a teraz nie umiem? Do tego przygryzam sobie wargi,policzki od środka, to też SM?

: 2012-02-05, 19:52
autor: krzyn
gryzienie twardszych pokarmów ,połykanie ,to wredny problem .

: 2012-02-07, 09:09
autor: Wiesia
ninka pisze:cieszę się,że jest poruszony ten temat, ja też się zachłystuję,zadławiam,niektórzy mówią,że nie umiem jeśc,ale zawsze umiałam a teraz nie umiem? Do tego przygryzam sobie wargi,policzki od środka, to też SM?



Miałam podobne problemy.Nie mogłam przełykać.Wszystko wypadało mi z ust.Minęło.Na szczęście.