Pogorszenie samopoczucia.

[marta-k8]

Dwa dni temu wstając rano poczułam mrowienie lewej dłoni,myslałam ,że może źle spałąm i dlatego ale nie przechodziło cały dzień.Zaniepokoiłam się że to moze być rzut ,bo wszystkie w moim przypadku sie tak objawiają. Nastepnego dnia jeszcze mocniej odczułam mrowienie.Na dzień dzisiejszy nadal odczuwam mrowienie dłoni + inne czucie na całej lewej ręce. Jestem pewna,że to rzut ale nie chce mówić o tym lekarzowi,dlatego że w grudniu zrezygnowałam z leczenia Interferonem. Dobrze mi bez zastrzyków,ale widze ,że moje szczęście nie potrwa długo... Jestem pewna ,ze położą mnie do szpitala,naszpikują solu medrolem jak zawsze i zapewne zalecą powrót do Interferonu.A ja nie chcę. Co robić?

[renia1286]

Marto, przede wszystkim przestań się bać.
To jest raczej rzut i Ty o tym wiesz. Lekceważyć tego nie możesz , musisz
iść do lekarza i dostać sterydy, to też wiesz . Możesz prosić o sterydy doustne.

zapewne zalecą powrót do Interferonu.A ja nie chcę. Co robić?

nie musisz godzić się na interferon, nie ma takiej opcji, żeby ktoś Ciebie zmusił
To twoje zdrowie, Twoje SM, decyzja Też musi być Twoja Odwagi i
powodzenia życzę i napisz jak Ci poszło
pozdr.

[marta-k8]

5 dni w szpitalu i 5 wlewów z solu za mną

[renia1286]

Marta jesteś mam nadzieję, że lepiej się czujesz i nie dałaś się.....
pozdrawiam.

[marta-k8]

Hmm...Ze szpitala wróciłam 1 lutego nadal z mrowieniem dłoni ,ręki i połowy ciała-slabszym,ale jednak.Ręka i połowa ciała odpuściły po pobycie w szpitalu i wlewach solu ale dloń do dzis (18 lutego) jest taka jak podczas pobytu w szpitalu.Dodatkowo poczułam dziś że znów mrowienie zajmuje mi dodatkowo całą ręke (bardzo nieznaczne ale wyczułam różnice). Kolejny rzut ? Czy możliwe żeby to wszystko wróciło po solu w takim krótkim odstępie czasu? I czemu dłoń całkowicie nie odpuściła nawet po wlewach ?

[koczi230]

Marto-k8
Esemek to upierdliwe bydlęcie (pewnikiem to już Wiesz )i bywa że zostawia niecne pamiątki
po swej radosnej twórczości,daj czas aby organizm zareagował na kurację SOLU
ew.dopomóż rehabilitując ramię

[marta-k8]

Koczi,nadzieji mi dałeś szczyptę,po prostu nie wiem czy dać jeszcze czas dla solu czy panikować. Jeszcze tak długo mój organizm nie reagował na wlewy,dlatego zmartwiłam się ,że po 17 dniach od zakończenia kuracji,mrowienie nie ustąpiło do końca...

[koczi230]

jeśli to twórczość mojego esemka...
bolały mnie barki ramiona,kłopot z przekręcaniem w piernatach... teraz wiem że
esemek zabrał się za moje łapki... ciężko na furkę zadek posadzić,utrzymać kubek
z piciem...

[anula;)]

Koczi, niewiele mogę...nic nie mogę! Tylko tyle...

[renia1286]

Mirku ja tyle samo co anulka mogę
ale jesteśmy, wiesz o tym.
Moja lewa łapka też szwankuje [mało powiedziane]

[homag]

Moja lewa łapka też szwankuje

Przybij piątkę Reniu.Moja lewa strona też zachodzi przy ostrym skręcie
Koczi będzie dobrze jak tak dziewczyny Cię całują

[renia1286]

Moja lewa strona też zachodzi przy ostrym skręcie

Wojtku kiedy Ty też lewostronny, buziak Ci też się należy

[martyna]

Koczi przytulam mocniutko

Reniu, Wojtku buziaki dla Was

[Annegret]

Koczi, Reniu, Wojtku przytulam, ściskam i mam nadzieję, że się paskudzie nie dacie.

A o mnie sobie paskudnik też przypomniał: wczoraj zarzucało mnie nawet na prostej, a dziś kolano robi co chce, kiedy chce i jak chce Ciekawe czym jeszcze mnie zaskoczy.

[Anisia]

a mi jest dzis smutno, czuje sie taka samotna wsrod znajomych.... ze nikt mnie nie rozumie....