Sm a pora dnia.

Jak czujesz się w tym momencie?

Moderator: Beata:)

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2011-01-30, 20:10

aiszko,to nie zgrywy ani złosliwości .
Znajoma na wsciekła senność włacza
TV2(3) na obrady ...i już po chwili na masówkę gotowa iść.
;-)
co w duszy,to i w oczach

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2011-01-30, 21:12

koczi230 pisze:Znajoma na wsciekła senność włacza
TV2(3) na obrady ...i już po chwili na masówkę gotowa iść.

Oj koczi Ty to potrafisz rozbawić człowieka :mrgreen: , jest jedno małe ale......nigdy nie oglądam obrad-żadnych obrad :-? przecież nam nie wolno denerwować się,czyż nie? :-)
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2011-01-30, 21:40

chęć rozbawienia, nie była moim celem
:-|

Odyseusz
Posty: 102
Rejestracja: 2010-09-15, 12:41
Lokalizacja: dolnysląsk

Postautor: Odyseusz » 2011-04-11, 15:55

Witam wszystkich
Wiecie co mnie zastanawia?czy te zmiany samopoczcia i kondycji wieczorami w porównaniu do godzin popołudniowych to tak silna depresja u nas spowodowana świadomością choroby, albo...krew i zmiana ciśnienia. Biore Nootropil i Cavinton forte,ale to nie to. Brałem też prinivil,ale tak mnie osłabiło,że odstawiłem. Macie jakieś pomysły?

Aśka
Posty: 1192
Rejestracja: 2009-12-03, 15:06
Lokalizacja: stąd

Postautor: Aśka » 2011-04-11, 18:38

Odyseusz, nie mam pojęcia z czego to wynika :-( Ja także późnym wieczorem lub nocą funkcjonuję o wiele lepiej,sprawniej,szybciej niż w ciągu dnia a szczególnie rano :roll: Z samego rana potrzebuję czasu aby się rozruszać.Dobrze byłoby żyć tylko nocą,odsypiać w dzień ale to niemożliwe na dłuższą metę :-P Takie życie wampira ;-)

Awatar użytkownika
mika36
Posty: 698
Rejestracja: 2010-08-09, 12:31
Lokalizacja: podlasie

Postautor: mika36 » 2011-05-14, 12:28

Ojej. Nie jestem w tym sama. Jaka ulga. Myślałam, że to tylko u mnie tak jest. Rano również potrzebuję czasu na rozruch, Ok południa tak to wieczora oczy mi się zamykają i czuję osłabiene, no ale wieczór można powiedzieć należy do mnie. Nie biorę żadnych leków z tego powodu. Piszecie jakieś nazwy leków mi nie znane. Może coś na te zawroty głowy i senność, osłabienie doradzicie? :-) :lol:

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2011-05-14, 15:44

Aśka pisze: Z samego rana potrzebuję czasu aby się rozruszać.

mika36 pisze:wieczór można powiedzieć należy do mnie

Asiu, mam dokładnie tak samo :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Annegret
Posty: 1800
Rejestracja: 2010-03-05, 16:47
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kontaktowanie:

Postautor: Annegret » 2011-05-14, 18:58

...bo my prawie wampirki jesteśmy :evilbat:
I to prawie robi wielką różnicę ;-)

miron
Posty: 52
Rejestracja: 2011-02-03, 11:12
Lokalizacja: Krosno

Postautor: miron » 2011-05-20, 15:14

Generalnie mogę tylko potwierdzić zasadę. Po 21 mam o wiele więcej siły niż przez resztę dnia. Dla mnie najgorsza pora to godziny 11-16. Oczywiście jak w każdej regule tak i tutaj zdarzają się wyjątki.

mirmit
Posty: 46
Rejestracja: 2009-05-09, 21:29
Lokalizacja: Bruksela

Postautor: mirmit » 2011-05-25, 13:57

Moze powinnismy brac trzecia zmiane? I najlepiej jako straz w banku. Z nasza wieczorna energia (i co u niektorych bezsennoscia) zaden zlodziej nie ma szans. A ja juz sie martwilem, ze jakis przypadek jestem, a tu, prosze, prawie normalka.

kasia1972
Posty: 80
Rejestracja: 2009-04-29, 17:35
Lokalizacja: mazowieckie

Postautor: kasia1972 » 2011-06-09, 12:26

A jak się czujecie w te afrykańskie upały i jak sobie z tym radzicie?

Ja osobiście wysiadam!
Dopada mnie depresja bo pogarsza m się chodzenie, dłużej stac nie mogę, każdą nogę z osobna musze przenosić reką i stawiać na podłodze.
Nie jeżdżę na wózku ale chyba muszę zacząć.

aura
Posty: 1185
Rejestracja: 2008-01-11, 05:35
Lokalizacja: Koszalinskie
Kontaktowanie:

Postautor: aura » 2011-06-09, 13:11

Ja też wysiadam :-(
śpie ,śpie, wstane rano 4 z psami ,ledwo włóczę się po sadzie ,wracam o 6 i kladę sie na 5 min w teorii ,wstałam wtórnie o 9 ,zmęczona ,obiadf na czterech i własnie widze podwójnie i kładę sie jak to napiszę z jednym okiem, i spac,spać,spac

Ogólnie gorzej !!!!!!!
Głównym źródłem cierpienia są wspomnienia. - Sigmund Frend


Wróć do „Obecne samopoczucie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości