Uczucie ciężaru w klatce piersiowej - objaw MS hug
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 150
- Rejestracja: 2010-10-07, 18:18
- Lokalizacja: sieradzkie
- Kontaktowanie:
Uczucie ciężaru w klatce piersiowej - objaw MS hug
Witam wszystkich
od dwóch tygodni mam takie dziwne uczucie jak bym miała taką opone na brzuchu dokładnie w pasie
czy ktoś z was miał takie objawy, jak to leczyć
bo jest to troche nie komfortowe uczucie
pozdrawiam
od dwóch tygodni mam takie dziwne uczucie jak bym miała taką opone na brzuchu dokładnie w pasie
czy ktoś z was miał takie objawy, jak to leczyć
bo jest to troche nie komfortowe uczucie
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez katarzyna1974, łącznie zmieniany 2 razy.
Wielu na forum odczuwało podobne rewelacje...skoro o nich teraz nie piszą,to...samo przyszło samo przeszło.. tutaj parę postów począwszy od mareksl http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/vi ... start=1845 , i tutaj http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/vi ... ght=#76677
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... EF 4
-
- Posty: 150
- Rejestracja: 2010-10-07, 18:18
- Lokalizacja: sieradzkie
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 1010
- Rejestracja: 2009-07-13, 17:51
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontaktowanie:
Objawy -uczucie ciężaru w klatce piersiowej
Witajcie ,od jakiegoś czasu męczy mnie uczucie ciężkości w klatce piersiowej ,,wiem że to jest na tle nerwowym ,nasila się jak się lękam o kogoś bliskiego ,albo jak -muszę się położyć by choć trochę odpocząć . Boje się,że tracę czas ,a mój obecny stan zdrowia to sen ,który w każdej chwili się skończy a wróci trauma ,niemoc ,lęk czy się nie zmoczę ,czy dojdę do sklepu po pieczywo a to tyko 300m. Przepraszam ze zanudzam ,każdy smowiec ma ciężkie życie ,jak tu żyć jak sen może prysnąć.
Mona
mona pisze:męczy mnie uczucie ciężkości w klatce piersiowej ,,wiem że to jest na tle nerwowym
dobrze myślisz, tylko jeszcze spróbuj sobie pomóc. Bierz coś na uspokojenie koniecznie. Takie pytania jak Ty zadaje sobie większość z Nas każdego dnia, jedni radzą sobie z tym sami, inni potrzebują fachowej pomocy. Ja pomagam sobie melisą, walerianką a jak za mało idę do rodzinnego po coś mocniejszego i jakoś idzie.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
mona pisze:w czasie trwania terapii extavią
mona koniecznie powiedz o tym lekarzowi, to może być skutek uboczny leku.
Z tego co wiem, sporo ludzi leczących się interferonami, bierze też leki antydepresyjne
nie zapomnij o tym na kontroli.
pozdrawiam i trzymaj się
pisz co u Ciebie
ps. tu na forum jest temat o extavii , poczytaj może tam jest ktoś, kto miał podobny problem.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
Mona, tak jak pisze Renia, powiedz koniecznie o swoim problemie lekarzowi, bo interferony często powodują depresję, którą jak najbardziej, jeśli trzeba, to się leczy.
Nie zanudzasz śmiało pisz, a my po to tu jesteśmy, żeby choć troszkę i w miarę możliwości pomagać sobie
Trzymaj sie cieplutko
mona pisze:Przepraszam ze zanudzam ,każdy smowiec ma ciężkie życie ,jak tu żyć jak sen może prysnąć.
Nie zanudzasz śmiało pisz, a my po to tu jesteśmy, żeby choć troszkę i w miarę możliwości pomagać sobie
Trzymaj sie cieplutko
Na niektóre pytania nie ma odpowiedzi i tego nauczyć się najtrudniej...
mona, dziewczyny mają rację, nie ma co się męczyć, więc kierunek- lekarz. Poza tym pogadaj z przyjaciółką, wyjdź na słońce, a przede wszystkim pamiętaj, że jesteś tylko człowiekiem i nikt nie wymaga od Ciebie roli superwoman
Pozdrawiam
Pozdrawiam
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości