Duszności i tym podobne

[MarcinM]

Od dwóch miesięcy biorę interferon, początki były w porządku - ani wysokich temperatur ani szczególnie mocnych bólów mięśniowych.
Jednak po miesiącu coś zaczęło się dziać dziwnego – mianowicie zacząłem dostawać dziwnych duszności, a było to po tym jak wracając z uczelni zauważyłem że mam zaczerwienione, lekko piekące gardło i jak to moja mama nazywa liczne ‘czopy’. Wieczorem miałem duszności, jakbym oddychał powietrzem w którym jest za mało tlenu. Powtarzało się to przez parę dni, przy zasypianiu miałem epizody wybudzania się by nabrać haust powietrza, potem jednak zasypiałem i spałem dobrze do rana. Lekarz specjalista ds. SM posłała mnie na leczenie alergologiczne, ale przed 15tym nie mogę zrobić prób, natomiast spirometria wyszła bardzo dobrze. Przez następny miesiąc aż do teraz bywało raczej dobrze, jakieś epizody, ale wczoraj i przedwczoraj miałem dość mocne napady, aż miałem wrażenie kręcenia w głowie i wydawało mi się, że zaraz zemdleje, trafiłem na SOR, tam poza niskim potasem nic mi nie powiedziano i po całonocnej kroplóweczce z w KCL wróciłem do domu. Teraz czuje lekki uścisk w klatce piersiowej, ale poza tym jest ok.
Serducho mam sprawne, holter ok, echo ok., jak pisałem spirometria ok, krew ok., tylko te objawy alergologiczne… zaczerwienione gardło, piekące oczy, zatkane uszy…
Po tym przydługim wstępie chciałbym zapytać – czy ktoś z Was biorących interferon (Betaferon) miał podobne objawy? Albo i nie biorąca osoba, czy miała podobne objawy? Ewentualnie czy jakieś patologie oddechu mogą być związane z SM?
Jestem tym lekko przerażony, poza tym czuje się nieźle, mógłbym sobie gdzieś wyjechać na wakacje, ale te duszności skutecznie trzymają mnie w domu.
Przepraszam jeżeli umieściłem temat w złym dziale, ale sam nie wiem , czy to objawy pogorszenia stanu, nietolerancji na interferon, czy po prostu alergia (mama też ma), która wyszła dopiero po podaniu leku…

[mona]

Biorę interferon 18miesięcy i miałam podobne problemy z gardlem tek przez prawie miesiąc leczyłam je dostępnymi farmaceutykami na ból gardła a co duszności i braku oddechu to pisałam kilka miesięcy temu na forum , moja lekarka stwierdziła ze to sprawa depresji i dostalam Betaloc ZOK25 1 tabl rano i na noc miansegen na uspokojenie

[tatolka72]

Ja duszności mam od kilku lat ostatnio poleciałam nawet do lekarza bo myślałam ,że to zawał .Na te dolegliwości lekarz polecił mi Q10 i z czystym sumieniem mogę polecić wszystkim z podobnymi problemami oddechowymi.A duszności iomdlenia niestety należy powiązać z chorobą przynajmniej tak twierdzi mój lekarz.