Bezsenność

Jak czujesz się w tym momencie?

Moderator: Beata:)

niusiek84
Posty: 1430
Rejestracja: 2010-07-31, 11:13
Lokalizacja: Mazury
Kontaktowanie:

Postautor: niusiek84 » 2011-01-21, 22:08

Tak czytam rzeczywiście mój mąz od jakiś 4 lat miał problemy ze snem. zwalaliśmy to na stresującą prace, ale chyba jednak to związane z sm :-/ , powiem jedno najlepiej działało na niego piwko,jedno dwa przed snem.( to zagorzały piwosz) oczywiście nie codziennie ale co jakiś czas bo ile można nie spać :roll: . teraz aktualnie nie śpimy od 3 tygpdni co jest uciążliwe :-| . Do tego po diagnozie był tzw. bezdech nocny.......z czego akurat ja miałam największego stracha....

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2011-01-23, 11:42

kobieto jak najszybciej do medyceusza z tym bezdechem
u esemowatych czasem występują zaburzenia snu,od czego masz swe łapki ,masarz skroni,szyi...
ciepłe mleko,lekka arbatka ,posiłek wieczorny 17-18(o ile możliwe)
kłopotów z bezdechem raczej nie lekcewarz,Grześ ma czas na kłopoty z serduszkiem
a i chyba chrapanie towarzysza stadła domowego, Ciebie trochę męczy?...
;-)
co w duszy,to i w oczach

dorman
Posty: 58
Rejestracja: 2010-12-27, 14:56
Lokalizacja: podkarpacie

Postautor: dorman » 2011-05-07, 15:25

Ja też mam kłopoty ze spaniem,nie pamiętam kiedy przespałam całą noc.Rano jestem nie do życia.Czasem śpię ze 2 godziny,ale przeważnie całą noc się kręcę z boku na bok.Rodzinna mi przepisała Zolpic(bo neurolog nie chciała)ale i po tym budzę się co chwila.Już nie wiem co mam robić żeby się wyspać!!!
agnieszka

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2011-05-07, 15:45

dorman pisze:Już nie wiem co mam robić żeby się wyspać!!!

Jak to co? do lekarza, może być rodzinny po leki na sen, musisz spać nie można tak długo ciągnąć, pozdrawiam :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2011-05-07, 17:01

dorman, polecam lek o wdzięcznej nazwie "Nasen". Niestety również na receptę.
Poza tym, dość dobrym sposobem na spokojny sen, jest spokojny dzień. O to niestety czasem trudno :-?
Pozdrawiam i może wieczorny spacer oraz szklanka mleka przed położeniem się do łóżka? Jest jeszcze jeden sposób, ale do tego trzeba dwojga :-)
Jakby nie patrzył, coś trzeba z tym zrobić, bo przeciąganie tylko pogarsza sprawę.
Obrazek

slackware
Posty: 466
Rejestracja: 2008-08-20, 22:25
Lokalizacja: ???

Postautor: slackware » 2011-05-07, 22:05

niusiek84 pisze: powiem jedno najlepiej działało na niego piwko,jedno dwa przed snem.


:-) na mnie dzisiaj też działa bardzo dobrze :-)

Piwko czy dwa, czy też trzy ;-)

dorman
Posty: 58
Rejestracja: 2010-12-27, 14:56
Lokalizacja: podkarpacie

Postautor: dorman » 2011-05-08, 07:59

tuja NASEN brałam wcześniej,ale rodzinna stwierdziła że zolpic będzie lepszy.
Ale tak sobie myślę ,że te moje problemy ze snem to są chyba z powodu stresu,bo córa(15 lat) daje nam nie żle popalić.Może na wakacjach będzie lepiej oczywiście jak już przetrawię jej świadectwo :evil: ,oj ciężko będzie ciężko i jak tu się nie denerwować :?:

Michał a piwa to ja nie lubię, :mrgreen: pije za mnie mąż i jemu się dobrze śpi chyba coś w tym jest :lol:
agnieszka

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2011-05-08, 19:06

Jak już bardzo zmęczy mnie "nocne czuwanie" to biorę Hydroksyzynę(nie wiem,czy dobrze napisałam) 10mg i spię jak niemowlę :-)
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...

mirmit
Posty: 46
Rejestracja: 2009-05-09, 21:29
Lokalizacja: Bruksela

Postautor: mirmit » 2011-05-25, 12:50

Uff... czuje sie usprawiedliwiony - jak sie ma SM to bywa, ze kiepsko sie sypia a to oznacza, ze branie przeze mnie srodkow nasennych jest jak najbardziej oczywiste :). Staram sie je odrzucic ale jakos kiepsko mi idzie. Przespac cala noc i wstac rano w miare wypoczetym to moje marzenie kazdego wieczorka. Z pastylka jest ono urzeczywistniane. Moja lekarz mowi, ze sen jest dla nas bardzo wazny i jesli lekkie srodki nasenne moga nam pomoc nalezy z nich korzystac.

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2011-05-25, 13:07

dorman pisze: całą noc się kręcę z boku na bok.

Mam podobnie.Nocy w całości przespanych mógłbym policzyć na palcach u jednej ręki.Zasypianie o 2 w nocy to standard.Piwko kiedyś pomagało - dzisiaj już nie.Gdy czuję się niespokojny i spięty biorę podobnie jak Aisza Hydrokxyzynę zawartą w leku o nazwie Atarax.Jedna tabletka narazie pomaga.
Wojtek

mirmit
Posty: 46
Rejestracja: 2009-05-09, 21:29
Lokalizacja: Bruksela

Postautor: mirmit » 2011-05-25, 13:47

Ja lykam na zmiane Stilnoct lub Loramet (powinny byc dostepne w Polsce). Skutki uboczne: trudno zasnac bez i halucynacje (np. falujace kwiatki, lozko jako tratwa na szalejacym morzu). Zdarzal mi sie rowniez stan podobny do totalnego upojenia alkoholowego - urwany film. Ciagle pisze o lekkich srodkach nasennych. Az boje sie myslec o tym co potrafia silniejsze nasenniaczki :)

inka
Posty: 742
Rejestracja: 2008-03-31, 15:11
Lokalizacja: Krk
Kontaktowanie:

Postautor: inka » 2011-12-09, 04:37

od 3miesięcy w sumie nie sypiam, nie bardzo mam jak...
rozpad związku sprawił że nie śpię i tylko co rano myślę kiedy rzut?
eh, bez sensu, może urobię jakoś neurologa i przepisze mi coś co będzie lepsze od piwa... bo na razie żałosna jestem ;]

Marciuchna
Posty: 130
Rejestracja: 2010-12-31, 02:51
Lokalizacja: Lubin

Postautor: Marciuchna » 2011-12-22, 20:35

Nie martw się bezsennością, w takich sytuacjach to normalne. Gdy zawaliło mi się w życiu osobistym nie spałam wiele miesięcy. Leki, psychoterapia i moje starania przyniosły pozytywne efekty. Z czasem emocje się wyciszą i pozwolą spać.
Teraz z perspektywy czasu wiem, ze najważniejsze to zmienić myślenie z dołującego na motywujące.
Powolutku dojdziesz do siebie.
Czasem słońce czasem deszcz

keyara
Posty: 692
Rejestracja: 2009-11-03, 10:06
Lokalizacja: Radlin

Postautor: keyara » 2011-12-22, 20:55

inka pisze:od 3miesięcy w sumie nie sypiam, nie bardzo mam jak...
rozpad związku sprawił że nie śpię i tylko co rano myślę kiedy rzut?


Teraz z perspektywy czasu wiem, ze najważniejsze to zmienić myślenie z dołującego na motywujące.
Powolutku dojdziesz do siebie.


Ja nie śpię z tego samego powodu od ponad roku.... Czasem do 3 w nocy czytam książkę (biblioteki mi zabraknie niedługo) albo po prostu czekam kiedy budzik zadzwoni i na nogi ... :-|
Starałam się wszystkimi sposobami sprowokować sen od liczenia baranów :mrgreen: przez szklankę ciepłego mleka po leki i nic.
Najgorsze jest to ,że nikt mi nie wierzy ,że nadal odczuwam emocje ,które ma mój były - to był niemal symbiotyczny związek - do dzisiaj wiem kiedy jest z ... itd itd - tego nie da się przespać.

Zmieniłam myślenie ,zaczęłam być egoistką - co przyszło mi z trudem ogromnym dbam o siebie w sensie emocjonalnym - ale widać trzeba lizać rany tak długo jak długo trwał związek -chyba ,że nowe lekarstwo się znajdzie w myśl : lecz tym od czego zachorowałaś -czy jakoś tak :roll: :14: :roll:
"...nie piję wody ,bo rybki się w niej piep..ą..." ;-)

"Każdy problem ma rozwiązanie, jeśli rozwiązanie nie istnieje, nie istnieje też problem" Obrazek

madlen1985
Posty: 389
Rejestracja: 2011-07-28, 11:26
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: madlen1985 » 2011-12-23, 08:59

jak to mówią Czas leczy Rany :18:


Wróć do „Obecne samopoczucie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 316 gości