Strona 1 z 12

Bezsenność

: 2008-06-04, 05:48
autor: inka
Nie wiem czy to związane z sm czy nie, ale już nieźle mi dopieka. :evil: Miło w nocy posiedzieć przy komputerze czy porysować, tylko jak później w dzień funkcjonować... Najlepsze że kochana pani neuro kazała odstawić leki nasenne na rzecz antydepresantów, które wcale nie pomagają :-|

Może macie jakieś swoje triki na spanie, cokolwiek?

: 2008-06-04, 07:51
autor: Bynik
U mnie środkiem powodującym senność jest kawa :-/ , której wypijam mimo wszystko niesamowite ilości. Tylko proszę się mną nie sugerować, bo ja chyba jakiś inny jestem :oops:

: 2008-06-04, 08:29
autor: inka
Ja już jestem odporna, ani nie jestem po niej senna ani rozbudzona. Spać mi się chce tylko po winie, ale to chyba kiepski pomysł 8-)
Dzisiaj o dziwo czuję się świetnie po nieprzespanej nocy, pewnie problem pojawi się dopiero kiedy trzeba będzie wyprowadzić psa.

: 2008-06-04, 09:56
autor: krzyn
A ja się cholera doprowadziłem do takiego stanu ,że bez tabletek nie usnę .Ostatnio muszę ,je dość często zmieniać ,jakoś szybko się do nich przyzwyczajam . Brak snu to jeden z najwcześniejszych symptomów ,który mnie dopadł. Nawet mi do głowy nie przyszło wówczas kojarzyć to z SM ,zresztą nawet nie wiedziałem ,że istnieje ta choroba.

: 2008-06-04, 10:23
autor: bios
Bynik pisze:U mnie środkiem powodującym senność jest kawa :-/ , której wypijam mimo wszystko niesamowite ilości. Tylko proszę się mną nie sugerować, bo ja chyba jakiś inny jestem :oops:

Witaj w klubie "innych" :)

Nie mam recepty na bezsenność, zdarza mi się kilka dni pod rząd, gdy śpię 3-4 godziny i budzę się bez zegarka o 5.30-6.00, funkcjonuję w miarę normalnie w dzień i nie podsypiam. Najgorsze co może mi sie przytrafić to niespokojne nogi (spać się chce, a nie ma jak), to jest bardzo uciążliwe, na szczęście od jakiegoś czasu mam z tym spokój.

: 2008-06-04, 12:15
autor: neola
krzyn wiesz co to signopam??

: 2008-06-04, 18:20
autor: krzyn
Niestety wiem .

: 2008-06-04, 20:14
autor: neola
aha czyli uzależnienie dopadło cię pięknie

: 2008-06-04, 20:52
autor: lina
Jesienią czasem brałam uspokajające ziołowe ale to mnie tylko zamulało troszke.
Od kiedy zaczełam brać antydepresanty (seronil) raz dziennie rano to naprawde dobrze mi się śpi w nocy. Wcześniej nie mogłam zasnąć bo za dużo myśli było.
Teraz nie mam problemu z zaśnięciem.

Iness - może przy tych antydepresantach trzeba troszkę poczekać na efekt (ok 3 tygodni)..
a i alkocholu unikać :mrgreen: Około 2 tygodni temu miałam po 3 piwach zły humor i nie mogłam spać bo taka melancholia w nocy mnie dopadła, że hohoo.
Pani psychiatra mi powiedziała, że z alkoholem to różne interakcje mogą być...
i tak zauważyłam, że alkohol zmienia nastrój..

: 2008-06-04, 21:16
autor: Jakub
Dokladnie. Na dzialanie antydepresantow trzeba troche poczekac, z reguly ok. 3 tygodni, czasem nawet do 2 miechow... I nie tylko alkohol jest niewskazany, ale rozwniez kawa - sam nie wiem dlaczego :-/

: 2008-06-05, 08:38
autor: Wiesia
chyba będę musiała sobie pomóc tabletkami,bo ostatnie dwie noce pobudka 3,30 i 4,00.Trochę wcześnie.Wieczorem jestem śpioch i chodzę przed 22.00 spać,ale i tak dzisiaj już czuje zmęczenie.Dam radę ,bo chcę dziś dużo zrobić.Tabletki nasenne mam DORMICUM,ja mam niebieskie.W necie nie szukałam,może wiecie co to jest,bo ja świetnie po nich śpię.Najważniejsze dla mnie przy zasypianiu z tabletkami jest to,żeby nie zapadać się przed zaśnięciem w fikcyjna przepaść.One taki są po prostu spokojnie zasypiam.

: 2008-07-14, 16:23
autor: krzyn
od jakiegoś czasu w trakcie dnia dopadają mnie takie, jakby to nazwać - letargi , jestem tak znużony zmęczony ,osłabiony ,że muszę usiąść i wówczas robie się tak ociężały ,nie usypiam ale zapadam w taki letarg ,odrętwienie trwa to kilka kilkanaście minut w tym czasie jeśli coś trzymam np. w dłoniach to upuszczam. Kiedyś dopadało to mnie sporadycznie obecnie dość często.

: 2008-07-14, 18:31
autor: przytulia
Wiesiu- Dormicum dostawałam przed operacją, raz na sen i potem jako ogłupiacz 2 godz przed pójściem na salę.Działały że ho-ho. Sama bym sie pokroiła, tak mi było wszystko jedno :lol:
Spałam jak niemowlę, ale słyszałam ze te tabletki uzależniają. Zachowaj ostrożność.

: 2008-07-15, 11:17
autor: Wiesia
ewo m,ostatnio prosiłam o przepisanie tych tabletek inną p.doktor i usłyszałam "dobrze,ale ma pani brać raz w tygodniu" i potem parę słów takich jak Ty napisałaś,że podaje je się przed operacjami,zabiegami.Ja mam je już dawno i nie ogłupiają mnie.Śpię jak suseł,nie zapadam się w przepaść przy zasypianiu i rano jestem super wypoczęta.Biorę je tylko wtedy jak nie daje już rady z niewyspania.Krzyn czuję się ostatnio bardzo podobnie.Też jestem ciągle śpiąca,ale dzięki bogu nie zapadam w taki letarg.Kondycja bardzo kiepska,zmęczenie ogromne.I to czuję po raz pierwszy w życiu.Mam nadzieję ,że ta choroba często tak nie działa,bo nie wiem czy mam iść do neurologa jutro czy nie trzeba.Czuję się fatalnie.Te przykurcze,osłabienie,zmęczenie.Dzisiaj są trzy miesiące od wyjścia ze szpitala po solu-medrolu.

: 2008-07-16, 18:39
autor: krzyn
Wiesiu daj spokój nie łaź ciągle do tego lekarza ,musisz troszeczkę uzbroić sie w cierpliwość. No i nie zasępiać z powodu jakiegoś tam przykurcza ,nie pierwsze i nie ostatnie.krótko mówiąc weź sie w garść ,zmęczenie przychodzi i odchodzi ,o osłabienie jaki znowu osłabienie niedawno pisałaś ,że przestawiasz meble.O i właśnie tego nie rób,3 -miesiące po wyjściu ze szpitala .