Krwawienie z nosa a sm

Jak czujesz się w tym momencie?

Moderator: Beata:)

mazia
Posty: 136
Rejestracja: 2011-12-03, 10:49
Lokalizacja: małopolska

Krwawienie z nosa a sm

Postautor: mazia » 2012-02-11, 11:12

Witam.

Po raz kolejny zdarzylo mi sie, ze puscila mi sie krew z nosa ni z tad ni z owad.
Czy to jest jakis objaw sm, czy jakiegos innego paskudztwa?
Moje pytanie brzmi: czy tez tak macie??

madlen1985
Posty: 389
Rejestracja: 2011-07-28, 11:26
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: madlen1985 » 2012-02-11, 14:39

ja nie mam ;-)

Awatar użytkownika
Myszona
Posty: 1494
Rejestracja: 2007-10-17, 18:17
Lokalizacja: Łódż

Postautor: Myszona » 2012-02-11, 16:25

Też nigdy ne miałam,
"Nie zawsze jest miło...ale ja się nie poddaję!"

Aśka
Posty: 1192
Rejestracja: 2009-12-03, 15:06
Lokalizacja: stąd

Postautor: Aśka » 2012-02-11, 16:31

Mnie czasami leci krew z nosa(kiedyś częściej) Lekarz powiedział,że to nie wina sm,a oslabienia,anemii(ktorą też mam) Kazał zażywać rutinoscorbin na uszczelnienie naczyń krwionośnych.

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2012-02-11, 17:06

Aśka pisze: Lekarz powiedział,że to nie wina sm,a oslabienia,anemii(ktorą też mam) Kazał zażywać rutinoscorbin na uszczelnienie naczyń krwionośnych.


Asia ma rację... Krwawienie z nosa to nie wina sm tylko anemia bądź osłabienie organizmu.
Mi się zdarzało lekkie krwawienie w ciąży.
Pomóc może rutinoscorbin, spróbuj, a najlepiej porozmawiać z lekarzem domowym.

Marta30
Posty: 18
Rejestracja: 2011-10-20, 15:39
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Marta30 » 2012-02-11, 19:57

W okresie zimowym cały czas borykam sie z problemem krwawien z nosa. Laryngolog powiedział , ze to taka uroda niektórych ...a do tego własnie zimą , nie pomaga mi napewno suchość powietrza w mieszkaniu . Do tego częstsze przeziębienia ....i krwawienie gotowe. Nie wiążę tego z sm ...gdyż nawet jak nie byłam chora problem sie zdarzał.
Polecam rutinoscorbin oraz maść Rinopanteina ( można kupić w aptece bez recepty) ...wsmarowuje się ją w skrzydełka nosa , zapobiega wysychaniu błony śluzowej nosa oraz
regeneruje i wzmacnia błonę śluzową.

mazia
Posty: 136
Rejestracja: 2011-12-03, 10:49
Lokalizacja: małopolska

Postautor: mazia » 2012-02-11, 20:20

Dziekuje za tak liczne odp.
Udam sie do rodzinnego, zobaczymy co wymysli ;)

Awatar użytkownika
malina :/
Posty: 2026
Rejestracja: 2009-05-23, 22:49
Wiek: 38
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Postautor: malina :/ » 2012-02-11, 22:16

Mazia
ja tak mam najczęściej w okresach kiedy dużo pracuję, mało śpię itp - ogólnie kiedy jestem przemęczona... najczęściej jest do 2 razy w roku i już nawet w pracy wiedzą kiedy będzie leciała mi krew z nosa (Łobuzy rozszyfrowali nawet i to :))
zawsze w okresie kiedy to schodzi się ze sobą sesja na studiach, zjazdy, egzaminy, nauka po i przed pracą i jakoś zawsze wtedy mam mnóstwo zajęć w pracy, śpię bardzo krótko i na 3 tygodnie obowiązków przypadają 2 dni wolne...
i tak oto tym sposobem ostatnio codziennie rano przez tydzień krew się lała z noska i nie robię z tym nic po prostu przeczekuję tę sytuację mając zapas chusteczek zawsze pod ręką :)
Poobserwuj swój organizm :) może u Ciebie także to objaw przemęczenia i w ten sposób organizm mówi :569: "ZATRZYMAJ SIę I ODPOCZNIJ" :lol:
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...

mazia
Posty: 136
Rejestracja: 2011-12-03, 10:49
Lokalizacja: małopolska

Postautor: mazia » 2012-02-11, 23:17

malina :/, o przemeczeniu nie ma mowy, bo dzieje mi sie tak od 2 tygodni, a siedze w domu na wolnym w ferie... Nie przemeczam sie, spie do 12. To musi byc cos innego ;)

Aśka
Posty: 1192
Rejestracja: 2009-12-03, 15:06
Lokalizacja: stąd

Postautor: Aśka » 2012-02-12, 00:39

mazia, to może być też od mroźnego,zimowego powietrza wysuszonego przez grzejniki :-/ Albo jakaś anemia Ci się przyplątała,zrób morfologię,pobierz także przez jakiś czas Rutinoscorbin.

keyara
Posty: 692
Rejestracja: 2009-11-03, 10:06
Lokalizacja: Radlin

Postautor: keyara » 2012-02-12, 10:27

Ja mam ten sam problem .O za suchym powietrzu nie ma mowy u mnie ... Wyniki krwi dobre,nie przemęczam się ,a krew leci .
Czasem w nocy i wtedy spływa do gardła ( :-? ) albo na poduszkę ,czasem w ciągu dnia -nagle widzę np : przy zmywaniu naczyń jak kapie,nie ma znaczenia zima ,czy lato.
Mogłabym zwalić winę na betaferon, po którym żyły mi zniknęly ,ale miałam tak nawet wcześniej.
Na razie po prostu się przyzwyczailam ,bo nie chce mi się szukać kolejnych chorób. :-x
"...nie piję wody ,bo rybki się w niej piep..ą..." ;-)

"Każdy problem ma rozwiązanie, jeśli rozwiązanie nie istnieje, nie istnieje też problem" Obrazek

maniek218
Posty: 9
Rejestracja: 2011-10-03, 19:36
Lokalizacja: Inowrocław
Kontaktowanie:

Postautor: maniek218 » 2012-02-24, 22:15

mi niestety krew czasami leci, kiedyś bardziej i czesciej teraz się uspokoiło, w zasadzie jak bylem mlodszy to bardzo czesto

perso
Posty: 253
Rejestracja: 2009-12-07, 14:37
Lokalizacja: Polska

Postautor: perso » 2012-02-27, 11:57

Mi się zdarza krwawienie z nosa - jeszcze na studiach było to jakoś powiązane z wysiłkiem fizycznym, często przy okazji jakichś katarów ( i próbie smarkania nosa ) a niedawno zdarzyło mi się samoistnie. Kładłem spać dzieciaki i jak zwykle zgasiłem światło i położyłem się na podłodze żeby powiedzieć im bajki. I w pewnym momencie poczułem że krew leci mi z nosa.

Trochę mnie to przestraszyło - zacząłem łykać rutnioscorbin i póki co jest ok.

Ja myślę że to może mieć związek z dietą i kondycją naczyń krwionośnych. A tym samym może mieć związek z SM ( zgodnie z teorią CCSVI )


Wróć do „Obecne samopoczucie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 91 gości