Mam doła

Jak czujesz się w tym momencie?

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2012-09-24, 08:45

alus:-( pisze: No to nie dzwonie ale cierpię bo nawet nie wie jakie wyniki przyszły . I to była przyczyna przez która wpadłam w taki dół

Podejrzewam, że Twoja mama chciałaby znać tylko dobre wyniki czy wiadomości, a nie po to mamy rodzinę żeby tylko takie im przekazywać.
Przykre, to co piszesz i wielu ludziom niezrozumiałe ale bywa...niestety.
Dobrze że trafiłaś do Nas, my Cię wysłuchamy i doradzimy w miarę możliwości.
Słów pocieszenia i wsparcia też nie oszczędzimy. Trzymaj się dzielnie i pisz :588:
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez renia1286, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

alus:-(
Posty: 21
Rejestracja: 2012-09-13, 20:33
Lokalizacja: Włocławek

Postautor: alus:-( » 2012-09-24, 18:29

Wróciłam od lekarza. Nie zostawił mi złudzeń TO SM . Dał mi skierowanie do szpitala . A na skierowaniu " SM - celem poszerzonej diagnostyki " , ale jakoś jestem dziwnie spokojna. Jutro telefon do szpitala a potem muszę ułożyc życie młodemu i mogę zacząć walczyć o siebie. Dziękuje wam wszystkim :588:
Czas nie leczy ran, czas przyzwyczaja do bólu.

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2012-09-25, 07:54

alus:-(, nie taki diabeł straszny ale Ty to wiesz.
Nauczysz się z nim żyć, jak nie pozwolić mu rządzić itp... i będzie dobrze :588:
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

mariposa
Posty: 64
Rejestracja: 2012-03-08, 12:58
Lokalizacja: Japonia
Kontaktowanie:

Postautor: mariposa » 2012-09-25, 09:41

Aluś trzymam kciuki...ale w sumie niepotrzebnie, bo my SMki zawsze umiemy sobie wszystko ułożyc ;)
mąż dodaje swoim łamanym polskim: dawaj dawaj rade ;)

Annegret
Posty: 1800
Rejestracja: 2010-03-05, 16:47
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kontaktowanie:

Postautor: Annegret » 2012-09-25, 18:25

alus:-( głęboko odetchnij, podnieś głowę i uśmiechnij się. SM to nie koniec świata, da się z nim żyć. Wprawdzie uczy pokory, ale paradoksalnie dodaje siły i woli walki.
Dasz radę! My w Ciebie wierzymy! Uwierz i Ty. Ściskam mocno. :588:

alus:-(
Posty: 21
Rejestracja: 2012-09-13, 20:33
Lokalizacja: Włocławek

Postautor: alus:-( » 2012-09-27, 21:18

Witam ! Życie ułożone, młody do dziadków, pies do siostry a ja w poniedziałek do Torunia do szpitala. Rozmawiałam z panią doktor - albo mnie przyjmą od ręki, albo dostanę termin ok. 15 października na przyjazd. Pani doktor była zdziwiona, że jeszcze nie leżę ale jak dzwoniłam do włocławskiego szpitala to usłyszałam, że oni mnie przyjmą ale i tak nic nie zrobią bo oni nie robią diagnostyk. Trzymajcie kciuki, boję się jak cholera, ale czuję się bardzo źle więc nie mam wyboru.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez alus:-(, łącznie zmieniany 1 raz.
Czas nie leczy ran, czas przyzwyczaja do bólu.

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2012-09-27, 23:36

alus:-( pisze:a ja w poniedziałek do Torunia

Toruń przywita należycie, choć [tak się domyślam] z Bielan zobaczysz tylko wieżę ciśnień ;-)
alus:-( pisze:Trzymajcie kciuki, boję się jak cholera

Inaczej być nie może. Kciuki są, Twój "inwentarz" porozdzielany w dobrych domach, pidżamkę sobie przygotujesz, kapciuchy pod łózko szpitalne też, a jeśli faktycznie będziesz na Bielanach, to ścigaj dr. Jasińską ;-)
Nie bój nic, nie jesteś sama :-)
Obrazek

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2012-09-28, 07:40

alus:-( pisze:Trzymajcie kciuki, boję się jak cholera, ale czuję się bardzo źle więc nie mam wyboru.

Nie bój się :588: nie jesteś sama, masz kochającą rodzinkę, no i Nas.
Nie zapominaj o tym, a w szpitalu na pewno Ci pomogą, po to tam idziesz.
Kciuki zabukowałam dla Ciebie. :-)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez renia1286, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Awatar użytkownika
malina :/
Posty: 2026
Rejestracja: 2009-05-23, 22:49
Wiek: 38
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Postautor: malina :/ » 2012-09-28, 16:53

alus:-( pisze:Trzymajcie kciuki, boję się jak cholera, ale czuję się bardzo źle więc nie mam wyboru.


no to są dla Ciebie zaciśnięte :)
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...

Jatagan
Posty: 25
Rejestracja: 2012-01-06, 21:13
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

Postautor: Jatagan » 2012-09-29, 23:31

Spokojnie, SM nie kończy życia tylko je nieco zmienia. Walcz o to żeby się samemu nie zaszufladkować pod hasłem: "odpad i kaleka". Sam na początku zrobiłem ten błąd i zamknąłem się w czterech ścianach. Na szczęście spotkałem kogoś kto mi dał kopa w moje SMowskie du...ko. Wróciłem delikatnie do uprawiania sportu i wracam do pracy. Pamiętaj... kto walczy czasem przegrywa, kto się poddaje już przegrał!

alus:-(
Posty: 21
Rejestracja: 2012-09-13, 20:33
Lokalizacja: Włocławek

Postautor: alus:-( » 2012-10-01, 14:23

Witam moje kochane duszyczki, już jestem w szpitalu leżę w łóżeczku, za oknem wieża ciśnień. Czekam na badania.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez alus:-(, łącznie zmieniany 2 razy.
Czas nie leczy ran, czas przyzwyczaja do bólu.

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2012-10-01, 14:55

Pozdrowionka z podlasia :588:
Trzymaj się alus:-(, :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Awatar użytkownika
jaszmurka
Posty: 2747
Rejestracja: 2010-01-19, 22:09
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Postautor: jaszmurka » 2012-10-01, 16:42

alus :11:
Żyj! - powiedziała nadzieja.. - Bez Ciebie nie mogę - odparło cicho życie..

alus:-(
Posty: 21
Rejestracja: 2012-09-13, 20:33
Lokalizacja: Włocławek

Postautor: alus:-( » 2012-10-06, 07:27

Witam wszystkie moje forumowe aniołki, jutro idę do domku, tak mówi lekarz, badania zrobione, dostałam sterydy jutro koniec i odjazd. Teraz zostało czekanie na wyniki płynu, który pojechał do Bydgoszczy.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez alus:-(, łącznie zmieniany 1 raz.
Czas nie leczy ran, czas przyzwyczaja do bólu.

alus:-(
Posty: 21
Rejestracja: 2012-09-13, 20:33
Lokalizacja: Włocławek

Postautor: alus:-( » 2012-10-08, 18:10

Wczoraj wróciłam, w szpitalu prowadził mnie doktor Cieślak, czekamy na wyniki z Bydgoszczy. Testy na boreliozę wykluczyły ją - wszystkie ujemne, a tak naprawdę myślałam że może to jeszcze nie Sm. Po Solu Medrolu czuję się fatalnie, dziś nie byłam nawet wstanie przejść kilometra, och koszmar. No i znów łapie doła. Pan doktor kazał mi się oszczędzać, ale jak tu oszczędzać się przy dziecku.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez alus:-(, łącznie zmieniany 1 raz.
Czas nie leczy ran, czas przyzwyczaja do bólu.


Wróć do „Obecne samopoczucie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości