Klonus czyli stopotrząs

Jak czujesz się w tym momencie?

Moderator: Beata:)

aleksiej
Posty: 55
Rejestracja: 2012-06-12, 20:52
Lokalizacja: pomorskie

Klonus czyli stopotrząs

Postautor: aleksiej » 2013-02-01, 21:41

Cześć
Zakładam nowy temat aby pobudzić do dyskusji nad jednym bardzo uciążliwym objawem. Mianowicie chodzi o stopotrząs i/lub rzepkotrząs.
Ja generalnie oprócz oficjalnej diagnozy SM, mam także diagnozę BB.
Jednym z objawów, które mi ostatnio towarzyszą jest wspomniany stopotrząs, a czasem całonogotrząs - na wikipedi jest opisywane chyba jako rzepkotrząs. Ostatnio bardzo mi sie to nasiliło, uniemożliwia mi to wykonywanie ćwiczeń, które robiłem do tej pory, uniemożliwia mi to chodzenie, o prowadzeniu samochodu nic nie mówię już.
Jak Wy sobie radzicie z czymś takim, jeśli Was to dopadnie? Sterydy? Czy może jakieś specjalne ćwiczenia?
Ja do chodzenia zacząłem używać kul, lecz gdy noga mi się totalnie roztrzęsie to słabo się spisują. Jeśli chodzi o samochód, to myślałem o automatycznej skrzyni biegów, ale nie mam ani czasu ani siły żeby go szukać. Wymyśliłem więc, że zainstaluję sobie system ręcznego sterowania sprzęgłem z nadzieją, że się sprawdzi. Łykam Trochę więcej baclofenu. Sterydy, z uwagi na BB, niestety skutecznie mnie odstraszają.
Macie sposoby? Zapraszam do wymiany doświadczeń.
SM czy BB, oto jest pytanie.
SM od 2007 r. / BB październik 2012 LTT dodatni.

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2013-02-04, 08:25

aleksiej pisze:Jak Wy sobie radzicie z czymś takim, jeśli Was to dopadnie?

Mam też, szczególnie upierdliwe w nocy ale nie znalazłam na to sposobu.
Szukam i jak coś znajdę, dam znać.
Bolały mnie stwy i znalazłam na stronce tomakina, że MSM, pomaga i miał rację.
Biorę i stawy bolą ale teraz ten ból, to pikuś. Na stopotrząs niestety nie działa. Zastanawiam się czy lit by nie pomógł.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2013-02-04, 11:16

Witaj aleksiej.

Widzę, że nie tylko ja mam ten problem. :roll:
Męczy mnie stopotrząs już parę lat i niestety nasila się, szczególnie rano i wieczorem. :-/ Jest to strasznie męczące i w zasadzie nie wiem co mogłoby pomóc... Oczywiście jest chwilowe uspokojenie. Biorę magnez, potas, dr przypisała mi convulex. Mam zamiar uzupełnić minerały:selen, cynk.
Może na jakiś czas pomogą. :-?

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 60
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2013-02-06, 18:06

renia1286 pisze: Zastanawiam się czy lit by nie pomógł.

Od wielu tygodni biorę lit ( 5 lub 10 mg ) i nie mam problemów ze stopotrząsem, a miałem niekiedy problemy z zaśnięciem do bardzo późnych godzin nocnych. Być może to jego zasługa, a być może innych specyfików.

Aśka
Posty: 1192
Rejestracja: 2009-12-03, 15:06
Lokalizacja: stąd

Postautor: Aśka » 2013-02-07, 17:53

homag, w jakiej postaci jest ten lit? tabletki? Gdzie można to dostać,jest na receptę? Ile to w ogóle kosztuje?

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 60
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2013-02-07, 18:29

homag, w jakiej postaci jest ten lit? tabletki? Gdzie można to dostać,jest na receptę? Ile to w ogóle kosztuje?

Asiu, to lit w formie tabletek i można go kupić na iherbie albo jak masz kogoś w Stanach, to może Ci przysłać. Szukałem na allegro, lecz nie znalazłem. Było o tym na forum. Nie jest drogi. Ja kupiłem taki..
http://www.iherb.com/Doctor-s-Best-Best ... lets/22628
I jeszcze rzecz bardzo istotna,, przynajmniej dla mnie. Koniec ze spaniem w skarpetkach.
Przestało mnie dręczyć ciągłe uczucie zimnych stóp. Zawsze one miały tą samą temperaturę, lecz od kilku lat wydawało mi się, że są lodowate. Na dzień dzisiejszy czuję ciepło w stopach i jest to miłe, trochę już zapomniane uczucie.. :-)
Tak jak wspomniałem wcześniej, być może to wcale nie jest zasługa litu, lecz jest duże prawdopodobieństwo.

Aśka
Posty: 1192
Rejestracja: 2009-12-03, 15:06
Lokalizacja: stąd

Postautor: Aśka » 2013-02-07, 19:08

homag, dzięki za odp. :-)

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2013-02-08, 11:48

Ja biorę lit ok. 2 tygodni i niestety mam nadal stopotrząs. Dokupiłam już jeszcze cynk i miedź i jeszcze nie widzę żadnej poprawy.
Nadzieję ciągle mam, bo przecież każdy z nas ma inny przebieg sm, no i mój jest już mocno zaawansowany. :roll:

aleksiej
Posty: 55
Rejestracja: 2012-06-12, 20:52
Lokalizacja: pomorskie

Postautor: aleksiej » 2013-02-08, 13:42

W jakiś szczególnych okoliczność zaczyna Wam się trząść noga?

Ja u siebie zauważam to w momencie gdy chcę wyprostować nogę lub wykonuję ja jakąś pracę.
Rehabilitantka powiedziała mi, że może to być spowodowane słabością mięśni między innymi. Ja w tej mojej nieszczęsnej nodze mam duży niedowład i bardzo słaba mięśnie. Może uda mi się je wzmocnić aby zminimalizować problem, taką mam misję na chwilę obecną.

Pozdrawiam!
SM czy BB, oto jest pytanie.
SM od 2007 r. / BB październik 2012 LTT dodatni.

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2013-02-08, 15:38

aleksiej pisze:Ja u siebie zauważam to w momencie gdy chcę wyprostować nogę lub wykonuję ja jakąś pracę.
Rehabilitantka powiedziała mi, że może to być spowodowane słabością mięśni między innymi.


Dobrze powiedziała Ci rehabilitantka. Mięśnie są na tyle słabe, że dochodzi do trzęsienia się stóp lub całych nóg. Dlatego potrzebna jest rehabilitacja.

A u mnie występuje stopotrząs rano jak mam wstać i też jak Ty piszesz, kiedy noga jest wyprostowana (np.leżąc). Zauważyłam także u siebie wieczorem, kiedy mięśnie są zmęczone po całym dniu. :-?

Suplementy pomagają, ale niestety nie likwidują problemu. :-|

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 60
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2013-02-08, 15:47

W jakiś szczególnych okoliczność zaczyna Wam się trząść noga?


Czasem takie szarpnięcia zdarzały się w ciągu dnia, np. podczas dłuższego siedzenia.
Za to prawie zawsze, gdy kładłem się spać, a dokładniej w chwili gdy zaczynałem zasypiać, tak, że nieraz takich prób zasypiania kończących się mocnym szarpnięciem było kilkanaście. Wkurzające to jest jak niesamowicie.
Zauważyłem, że nasilało się to wszystko w dni, kiedy np. mało się ruszałem, natomiast po np. basenie, gdzie porozciągałem się porządnie, takie sytuacje były rzadsze.

Ania W. pisze:Suplementy pomagają, ale niestety nie likwidują problemu. :-|

Być może mamy podobne odczucia, a problem leży zupełnie gdzie indziej.
Ania W. pisze:Nadzieję ciągle mam

I tak Aniu musi być zawsze. :-)


Wróć do „Obecne samopoczucie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 82 gości