Zawroty głowy
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 55
- Rejestracja: 2013-04-17, 15:18
- Lokalizacja: kruszwica
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... hinu_oU_hM
To jest ta strona z ćwiczeniem które wykonuje pan z uszkodzonym prawym błednikiem, tak jak wcześniej powiedziałam kto ma uszkodzony lewy zaczyna to ćwiczenie odwrotnie.
Pozdrawiam
Joasia
To jest ta strona z ćwiczeniem które wykonuje pan z uszkodzonym prawym błednikiem, tak jak wcześniej powiedziałam kto ma uszkodzony lewy zaczyna to ćwiczenie odwrotnie.
Pozdrawiam
Joasia
Joasia
Ja myslalam, ze w sm zawroty sa napadowe. Ja mam zawroty glowy a raczej takie otepienie, bujanie, ciagniecie i uciekanie obrazu - ogolnie tak jabym byla pijana juz 6 miesiecy dzien w dzien! Nasila sie to gdy jestem glodna lub bardzo zmeczona. Jestem w fazie podejrzenia. Czy w sm na prawde jest tak, ze towarzyszy nam to codziennie? Bo ja gdyby nie to, ze pcham wozek z dzieciiem to nie wychodzilabym nigdzie z domu poza pojsciem do osiedlowego sklepu gdyz od tego wszystkiego czesto az mnie mdli a po krotkim spacerze chodze jak mocno apita morda i marze o tym by usiasc.
Tez tak macie?
Tez tak macie?
Nie wiem jak to jest dokładnie w przebiegu sm, jestem początkująca z tą chorobą. U mnie zawroty trwały przez kilka miesięcy. Potem nagle ustały. Pojawiły się ponownie przy infekcji i raz po wysiłku fizycznym i przemęczeniu i potem znowu ustały aż do teraz.
Jakiś tydzień przed, zanim mnie rozłożyło miałam mdłości i dziwnie się czułam. Chodziłam taka pijana, potem infekcja. Dostałam od lekarki leki przeciw wirusowe NEOSINE i oczywiście kazała mi iść na zwolnienie (a to uczucie bycia pijanym i to rzucanie to powiedziała że to od SM). Na 3 dzień dostałam zawrotów. Po jednym dniu przeszły a dzisiaj znowu mam. Muszę jechać na uczelnie a jutro iść do pracy.
Ja już nie mam sił na to wszystko . Nie lubię chodzić pijana, mam tego dosyć
Asia
Jakiś tydzień przed, zanim mnie rozłożyło miałam mdłości i dziwnie się czułam. Chodziłam taka pijana, potem infekcja. Dostałam od lekarki leki przeciw wirusowe NEOSINE i oczywiście kazała mi iść na zwolnienie (a to uczucie bycia pijanym i to rzucanie to powiedziała że to od SM). Na 3 dzień dostałam zawrotów. Po jednym dniu przeszły a dzisiaj znowu mam. Muszę jechać na uczelnie a jutro iść do pracy.
Ja już nie mam sił na to wszystko . Nie lubię chodzić pijana, mam tego dosyć
Asia
Joasia
No to ja mam tak juz pol roku z czego dwa razy polzylo mnie na dwa tygodnie. Do tego obca reka, brak sil w rekach i nogach, lekki przykurcz palcow i oczoplas raz dyskretny a raz troche wiekszy. Dalas mi nadzieje, ze moze o kiedys minac choc na jakis czas bo tak sie ne da funkcjonowac tym bardziej, ze u mnie wszystko sie podzialo po urodzeniu dziecka zycie jest niesprawiedliwe
Ana 1212 nie martw się, na pewno te zawroty w końcu przejdą. Ja też długi czas się męczyłam, teraz niestety znowu je mam i do tego osłabione nogi, dziwnie mi się chodzi, tak jak bym dopiero co uczyła się chodzić ale to z powodu infekcji jak wyleczę to prawdopodobnie wszystko przejdzie.
Trzymam kciuki za Ciebie , wiem że idziesz do szpitala (czytałam Twój wątek), oby się wszystko wyjaśniło i Ci pomogli. Wiem co czujesz. Sama przez to przechodziłam.
Pozdrawiam
Asia
Trzymam kciuki za Ciebie , wiem że idziesz do szpitala (czytałam Twój wątek), oby się wszystko wyjaśniło i Ci pomogli. Wiem co czujesz. Sama przez to przechodziłam.
Pozdrawiam
Asia
Joasia
Mi ten lek nie pomógł ale wiem, ze niektórym tak. Spróbuj.
Mi zawroty przechodzą same w końcu. Próbowałam tych ćwiczeń, które są tutaj w linku w postach powyżej, otolaryngolog mi zalecił, nawet jak byłam u niego on przeprowadził ze mną to ćwiczenie i nawet pomogło, bylo lepiej. Próbowałam zrobić to samo w domu, przy ostatnich zawrotach ale nie pomogło
Pozdrawiam
Mi zawroty przechodzą same w końcu. Próbowałam tych ćwiczeń, które są tutaj w linku w postach powyżej, otolaryngolog mi zalecił, nawet jak byłam u niego on przeprowadził ze mną to ćwiczenie i nawet pomogło, bylo lepiej. Próbowałam zrobić to samo w domu, przy ostatnich zawrotach ale nie pomogło
Pozdrawiam
Joasia
Zawroty głowy
Od jutra solu w szpitalu z podejrzeniem rzutu i diagnozą zaostrzenie zespołu móżdżkowego czyli zawroty głowy i zaburzenia równowagi. A ja myślałam, że samo przejdzie jak odpocznę. Tyle lat choruję a nie nauczyłam się rozpoznawać rzutów . To chyba tak na dobry początek wakacji zamiast wczasów...
Anka
Zawroty głowy
Ann, z zawrotami głowy to żadna radość z wakacji, więc kuruj się grzecznie i wracaj do formy Ja "zaprzyjaźniłam" się już ze wszystkimi klamkami i futrynami w pracy oraz domu, ale wiem o czym piszesz. Pozdrawiam serdecznie
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho
Zawroty głowy
Ann - dużo zdrówka
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway
Zawroty głowy
Dzęki dziewczyny. Już po 1 wlewie, a będzie ich 3-5 w zaleznosci od wyników, no i pewnie kontrolne mri, bo te z programu ściśle tajne. W pon miałam kontrolne badanie neuro z programu i to lekarz zadziałał, bo ja bym z tym pewnie czekała aż samo przejdzie. Co do futryn, krzeseł, stołów itp to wciąż mi stają na drodze. Stąd upodobanie do długich rękawów i spodni
Anka
Zawroty głowy
Hurrra dziś wychodzę 3 wlewy x 500 zrobiły porzą dek. Dostałam opr za to że nie ćwiczę i skierowanie na rehab stacjonarną i ambulatoryjną. Będzie co robić. Dzięki Wam za wsparcie
Anka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości