Grypa- leczenie

Jak czujesz się w tym momencie?

Moderator: Beata:)

Lotka
Posty: 202
Rejestracja: 2012-12-31, 10:55
Lokalizacja: lubelskie

Postautor: Lotka » 2013-02-02, 19:50

Dlatego jestem tak zła na tego mojego lekarza rodzinnego, bo powinien mi pomóc, chodziłam do niego, bo do tej pory wydawał się rozsądny i zainteresowany pacjentem, a tu mnie tak załatwił, ze szkoda gadać.. pisałam na forum już o tym zresztą.. leczył mnie ciągle syropami i Ibupromem, wariat, a miał moją kartę ze szpitala i wiedział, ze to sm

w skrócie wyglądało to tak:
ok. 6 grudnia kaszel
ok.14-15 grudnia - wysoka gorączka, kaszel, poszłam do lekarza, dał mi "syropki"
18 grudnia - drętwienie się zaczęło (dostałam na to Neurovit)
27 grudnia - okropna gorączka (39) poszłam do lekarza, tego mojego nie było , był inny, i dał mi antybiotyk, ale chyba jeden antybiotyk to było za mało, niestety, 1 stycznia musiałam jechać do szpitala, bo mnie ścięło z nóg dosłownie i miałam tam 6 wlewów Solumedrolu. A choroba pewnie wtedy jeszcze przeszła (w sensie ta grypa, czy co to było)
Po wyjściu ze szpitala ten patałach znowu leczył mnie jakimiś syropkami, kombinował, aż w ostatni czwartek moja neurolog przepisała mi Levoxę i była w szoku, ze mi lekarz rodzinny nic nie dał. Więcej do niego nie pójdę. Nie było to jednak w skrócie jak zapowiadałam :D:D

Jak myślicie - czy te infekcje i gorączka mogły wywołać rzut?

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-02-02, 21:08

Myślę, że mogły. Ja od dłuższego czasu znoszę przeziębienia bez gorączki i praktycznie po każdym mam rzut. Tylko że nawet jak pójdę do mojego pierwszego kontakta z takim głupim przeziębieniem z serii kaszlę i smarkam to daje mi antybiotyk właśnie z uwagi na SM.

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2013-02-03, 13:28

Magda , tutaj http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/vi ... start=4815
napisałem co wg. mnie mogło by pomóc na wzmocnienie Twojej odporności. Mam po ostatnich doświadczeniach uraz do antybiotyków.
Gorączka jest czymś bardzo dobrym dla zmagających się z jakąkolwiek infekcją, bo oznacza nasze zdrowienie i siłę naszego organizmu, więc nie powinno się jej zbijać. Z kolei dla nas sm - eków stwarza zagrożenie rzutu i tu się koło zamyka.
Wojtek

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2013-02-04, 07:51

Jukka pisze:jak pójdę do mojego pierwszego kontakta z takim głupim przeziębieniem z serii kaszlę i smarkam to daje mi antybiotyk właśnie z uwagi na SM.

A ja bym chciała takiego lekarza. U mnie zanim w końcu i tak zadziała antybiotykiem, kilka dni czeka aż grypa mnie wymęczy, osłabi i dopiero potem daje antybiotyk. Niektórzy z SM często biorą sterydy na pogorszenie stanu a inni potrzebują częściej antybiotyk
ale to jest tylko,moje zdanie.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2013-03-10, 13:02

Do tej pory brałem zapobiegawczo wit.C ( kwas askorbinowy ) w małych dawkach i ostatnio sobie odpuściełm.
W piątek wieczorem dostawiła gorączka, zaczęły mnie boleć mięśnie, stawy i wszystkie kosteczki, no i jeszcze katar. Do tego nogi przestały mnie zupełnie nosić. Klasyczne objawy grypy. Przez 2 dni (plus dzień dzisiejszy ) zaaplikowałem sobie 30 - 40 gram kwasu askorbinowego rozpuszczonego w wodzie. Trochę kwasior. Piłem przez cały dzień małymi porcjami. Dołożyłem też trochę płynu Lugola. Dzisiaj nie ma znaku po grypie. Kuracja szybka i tania. Polecam, bo na swoim przykładzie uważam, że warto.
Wojtek

Paulinka
Posty: 93
Rejestracja: 2013-08-03, 07:02
Lokalizacja: Wronki

Postautor: Paulinka » 2013-09-01, 17:55

Witam w klubie choruszków:-)
Ja już dwa dni na Duomox'ie, nos zapchany, kaszel okrutny i słabe samopoczucie...Niestety jutro muszę iść do pracy, chociaż wiem, że nie powinnam-zmęczenie+ stres+ choroba mogą wywołać rzut...
Za tydzień jedziemy z mężem na Mazury, wszystko już zarezerwowane a tu taka "niespodzianka"... :-(
Paulinka

elka
Posty: 170
Rejestracja: 2010-08-18, 19:15
Lokalizacja: Polska

Postautor: elka » 2013-09-02, 08:06

Paulinko, jeśli to możliwe, weź zwolnienie lekarskie. Po nim i tak pozostaje ci prawo do urlopu. Jeśli nie możesz wziąć zwolnienia, to oszczędzaj się w pracy. I dobrego wypoczynku ci życzę.

Paulinka
Posty: 93
Rejestracja: 2013-08-03, 07:02
Lokalizacja: Wronki

Postautor: Paulinka » 2013-09-02, 14:41

Niestety nie mogę sobie pozwolić na cho :23: robowe, jakoś dam radę. Dziękuję! :23:
Paulinka

kuczuś
Posty: 344
Rejestracja: 2013-06-09, 19:24
Lokalizacja: Łódzkie

Postautor: kuczuś » 2013-10-06, 09:15

Ja od ponad tygodnia zmagam się z przeziębieniem, ale na uczelnie muszę chodzić. Szczególnie na początku, żeby wiedzieć co i jak.

Najpierw brałam gripex, później vicks do rozpuszczania, ale nie można tego długo brać, więc teraz się ratuję rutinoscorbinem, polopiryną i witaminą C, ale dzisiaj się obudziłam z bólem gardła. Przeczulica nogi też zaczyna się odzywać. :/
Więc jutro chyba się przejdę do internisty, żeby coś mi doradził.
Antybiotyki nie szkodzą na SM? Nie wiem, chyba już panikuję, że to się skończy sterydami :/

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2013-10-06, 10:45

kuczuś pisze:Antybiotyki nie szkodzą na SM?

Aniu, absolutnie nie. Ja przy przeziębieniu pobiorę kilka dni polopirynę complex a jak nic i dodatkowo dojdzie ból gardła, muszę antybiotyk inaczej klops, grypa scina z nóg - dosłownie. :-)
Trzymaj się :588:
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

kuczuś
Posty: 344
Rejestracja: 2013-06-09, 19:24
Lokalizacja: Łódzkie

Postautor: kuczuś » 2013-10-06, 11:04

Dzieki.
To jest już mój 'deadline' ;D jeśli jutro nie będę się dobrze czuła to idę do lekarza.
Dzisiaj już zjadłam na śniadanie twarożek z czosnkiem, wypiłam herbatę z żurawiną, miodem, cytryną i imbirem, kolejna się studzi. Łyknęłam maminy syrop z miodu i czosnku, wzięłam trzy rutinoscorbiny, dwie polopiryny i trzy witaminy C po 200 mg. Za jakiś czas wypije mleko z miodem i czosnkiem. Może cebulę jeszcze włączę :D widać, że jestem już zdesperowana.

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-10-06, 19:43

Aniu - moja Pani doktor absolutnie zbrania mi brać łączonych specyfików typu gripex i tłumaczy, że tak naprawde specyfiki te po pierwsze nie różnią składem między sobą (tylko reklamą) po drugie nie jest korzystne dla organizmu obciążanie go łączonymi lekami, lepiej wziąć duuuuużą dawkę wit c , odczekać i wziąć (jak ktoś może) aspirynę czy polopirynę, przy temperaturze coś przecizapalnego typu ibuprom czy nurofen. a i poleca smarowanie klatki, pleców, szyi i za uszami preparatami typu Vick ( ja używam olejku kamforowego, ale nie każy może) , które rozgrzewają i ułatwiają oddychanie.
u dzieci podobnie i za konsultacją lekarską, jak mocno przeziębione stawiam bańki (ulga bo sa już takie bezogniowe) ale wtedy min 3 dni w domku bezwględnie. gardełko jak bolo płuczemy roztworem wody utlenionej i wody, paskudne ale na poczatkowym etapie pomaga.
duuuuużo zdrówka życzę, :588: obecnie też walczę z przeziębieniem i idzie ku lepszemu
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

AlicjaXYZ
Posty: 262
Rejestracja: 2012-12-27, 22:03
Lokalizacja: Kalisz

Postautor: AlicjaXYZ » 2013-10-06, 19:46

kuczuś, widzę, że z łódzkiego jesteś. Kiedyś do Łodzi jeźdxiłam do niejakiego prof. Splita i jego szkoła to było 0 antybiotyków w sm! Sorry ale niektóre sm'y to infekcja bakteryjna, mój to bb i gdyby nie antybiotyki i poprawa na nich w życiu bym nie przypuszczała, że mogę mieć podłoże bakteryjne. Może czas spróbować antybiotykoterapii, bo i tak długotrwała infekcja (tu grypa) może spowodować trwałe pogorszenie w sm.

kuczuś
Posty: 344
Rejestracja: 2013-06-09, 19:24
Lokalizacja: Łódzkie

Postautor: kuczuś » 2013-10-06, 21:13

Już teraz jest nieźle. :) Trochę jeszcze katar mnie męczy i gardło, ale chyba sobie własnie przepłuczę. Nos też płuczę roztworem soli fizjologicznej.
Wypiłam dwie herbatki z amolem :D i naprawdę pomaga. i chyba amolem będę się leczyć. no + witamina C i te inne, które teraz biorę. Bo już nie wiem, czego mam się chwytać :)

zosiako, dziękuję i też życzę zdrówka :)
AlicjaXYZ, miałam antybiotyki w kwietniu, przed podaniem solu medrolu. i jeśli gardło mi nie przejdzie i nadal będę się czuła średnio to pójdę chyba po jakiś specyfik, bo własnie boję się, że to się źle skończy :/ szczególnie, że moja przeczulica coś się odzywała ostatnio. Ale nie wiem, czy to od infekcji czy od tego, że leżałam w ciepłym łóżku, w szlafroku i poprostu się przegrzałam.

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-10-07, 01:39

Mnie antybiotyk podawano w szpitalu łącznie z solu medrolem bo laryngolog stwierdził, że mam stan zapalny migdałków i solu medrol można mi podać jedynie pod warunkiem jednoczesnego leczenia antybiotykiem. A to końskie dawki antybiotyku były. Przeżyłam.
I lekarz pierwszego kontaktu potrafi mi zapisać antybiotyk z byle powodu, właśnie dlatego, że mam SM, żeby mi się rzut z tego stanu zapalnego nie zrobił.
Czyli jak widzisz: na dwoje babka wróżyła.


Wróć do „Obecne samopoczucie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 141 gości